Data: 2014-05-10 22:54:55
Temat: Re: Zarażeni złem
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-05-10 21:05, Chiron pisze:
> OK- to Twoja racjonalna jaźń nie chciała tego przyjąć. Moja podpowiadała
> mi to jako oczywiste, standardowe działanie. W życiu napatrzyłem się na
> podobne sytuacje. Kobiety potrafią być odrażające. Pojadę stereotypem- o
> wiele bardziej, niż faceci. Znajomy spotykał się już jakiś czas z
> dziewczyną- aż na imprezie u niego zastał ją zabawiającą się z 2 jego
> kumplami. Skwitowała to czymś w rodzaju: "jak ty się nie potrafisz mną
> zająć- to dobrze, że masz takich fajnych kumpli". A później- podczas tej
> imprezy- usiadła koło kumpla i zachowywała się, jakby nic się nie stało.
No nie, Szironie. Tak jak napisałam - _dosyć_ trafnie. Co nie znaczy, że
dokładnie. "Dosyć" robi różnicę. Miałeś dużo racji, ale to nie jest aż
tak prymitywne.
Ewa
|