Data: 2008-11-28 15:23:06
Temat: Re: Zasady zdrady...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 28 Nov 2008 16:07:08 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:18bvul3msfym6.n9uiyyagop11.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 28 Nov 2008 13:03:35 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:luzz0tdk3g3e$.1vu5nq814yye.dlg@40tude.net...
>>>> ...z przełożeniem na całą resztę:
>>>> http://slawek34.blog.onet.pl/2,ID351753206,index.htm
l
>>>>
>>>> "(...)Brak konsekwencji, wyraźnych cięć, jasnych nieprzekraczalnych
> zasad
>>>> robi z nas samych osoby słabe i dające się wykorzystywać.(...)"
>>>>
>>>> Mądry człowiek.
>>>
>>> Relatywizm
>>
>> Masz na mysli "Skoro on robi be, to i mnie wolno?"
>> Nie wszyscy tak żyją. Be jest Be, nie A. Jeśli ktoś woli żyć w zakłamaniu,
>> to niech spróbuje także w alfabecie zastępować jedne litery innymi.. Tutaj
>> z braku możliwości ominięcia tego porządku MUSI sie liczyć z
>> jednoznacznością znaków wspólną dla wszystkich, bo inaczej zostanie
>> wyłączony ze zbiorowości czytających...
>
> Sam się usuwam.
Można sie okłamywac, że się samemu usuwa. Mozna i tak.
|