Zastanawiam się jakie urazy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 94

31. Data: 2006-03-28 18:17:23

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: "Aicha" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "LeoTar" napisał:

Uciąłeś kluczową kwestię:
>> >> Wszelkiego rodzaju [...] niepełnosprawności,

>> ??? Nie rozumiem. Oskarżasz kobiety o całe zło tego świata? Równie
>> dobrze można byłoby o to oskarżyć patriarchat.
> Chyba nie zrozumiałaś o czym piszę. Nie oskarżam lecz wskazuję na
> mechanizm powstawania patologii.

Chcesz powiedzieć, że niepełnosprawność to patologia? Czy że bierze
się z kobiecej prostutycji? Bo coraz bardziej nie rozumiem.

Pozdrawiam - Aicha

--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
"zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
(C) koniczyna4listki at psst

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2006-03-28 18:19:59

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e0bsph$fqm$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>> mamy coraz więcej takich z dyktatorskimi zapędami.
>> Nie z dyktatorskimi, jeno ze zbawczymi.

> Człowiek to takie ułomne zwierzę, co nie chce być zbawione, więc na jedno
> wychodzi.

Ani zamierzam kogokolwiek zbawić ani też nie zamierzam nad kimkolwiek
panować. Moim obowiązkiem jest jeno wyzwolić siebie i dzieci, które czekają
na tę chwile. Tyle zzrobiłem i za to biore na siebie całkowitą
odpowiedzialność.
A Ty możesz sobie wegetować dalej w stanie nieważkości i samozadowolenia
z posiadanej władzy. Zobaczymy komu przyznana zostanie racja.
--

Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
-------------------------
http://www.geocities.com/Athens/Forum/5921/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2006-03-28 18:21:01

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:e0bt9p$kdl$1@news.onet.pl...

> Znasz jakąś kobietę, która jest ofiarą katolickiej agresji?

A i owszem - moją byłą i zarazem przyszłą
--

Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
-------------------------
http://www.geocities.com/Athens/Forum/5921/

> - Casper
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2006-03-28 18:21:56

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: "Aicha" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "LeoTar" napisał:

> A kto dyktuje warunki w tym świecie? Czy nie jest to właśnie
> Kobieta?

Money makes the world go round...

> Czy nie wydaje Ci się, że oznacza to niewolnictwo dla całej drugiej
> połowy ludzkości? Chciałabyś należeć do tej drugiej połowy?

Nie, nie wydaje mi się. I tak, chciałabym być mężczyzną. Choć na
chwilę.

> Zadam Ci standardowe pytanie: Czy masz dzieci ?

A co to, kwestionariusz osobowy?

Pozdrawiam - Aicha

--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
"zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
(C) koniczyna4listki at psst

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2006-03-28 23:34:31

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: Casper <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 28 Mar 2006 06:58:51 +0200, Rav napisał(a):

> Casper <r...@k...k.pl> wrote:
>> tego, gdyż nie wiedziała o jego eskapadach do lupanarów.
> Lunaparów? ROTFL ;) ;) ;)

Kaczyński użył tego słowa parę dni temu, wczoraj było to poruszane w "Szkle
kontaktowym" i zrobiło duża karierę :)

>> Pytanie tylko, czy państwo powinno się zajmować tym informowaniem.
> A słyszałeś o czyms takim jak prawo do prywatności?

Oczywiście. Problem w tym, że to prawo nie istnieje w relacjach mąż - żona.

--
pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2006-03-28 23:35:35

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: Casper <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 28 Mar 2006 10:53:42 +0200, Aicha napisał(a):

> A może taka kobieta nie potrafi/nie chce zaspokoić swojego ślubnego i
> dlatego on chodzi na dziwki?

LOL, nagle po ślubie jej się odechciało? Zresztą człowiek nie samym seksem
żyje, zawsze można gazetę poczytac jak żona nie chce.

> Czy w Twojej definicji gwałtu mieści sie gwałt w małżeństwie?

A co to ma wspólnego z tematem?

--
pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2006-03-28 23:37:53

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: Casper <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 28 Mar 2006 18:53:19 +0200, LeoTar napisał(a):

> A czy myślisz, że mężczyźni tak z pogoni za przyjemnością zostają
> łajdakami? Czy sądzisz, że czlowiek rodzi się z definicji zły, czy też staje
> się zły dopiero poprzez wychowanie?

A czy to ma jakies znaczenie? Zło jest złem niezależnie od tego, czy
dokonuje go typ z patologicznej rodziny czy Damien Thorn z "Omenu" :-)

> Kobiety same zachęcają swoich mężów do korzystania z usług panioenek aby
> ich potem trzymać za jaja. Nic nie dzieje się bez wiedzy i zgody mężatek. To
> one
> nieświadome własnych postaw unikają seksu z mężami i zachęcają tym do
> korzystania z usług tutek.

No tak, pl.sci.psychologia i od razu jakieś freudowskie teorie :)

--
pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2006-03-29 01:52:54

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: Rafał Maj Raf256 <u...@r...com.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Casper wrote:

> Kaczyński użył tego słowa parę dni temu, wczoraj było to poruszane w "Szkle
> kontaktowym" i zrobiło duża karierę :)

Mówiąc o, to było zanim, czy już po tym, jak odznaczył Jaruzelskiego
medalem dla kombatantów?

--
Wymiana starych układów... na nowe układy - prawie jak walka z korupcja.
Walka z wychowaniem seksualnym i erotyką - prawie jak walka z patologią.
PiS - prawie jak prawo i sprawiedliwość... Prawie. Prawie robi różnicę.
Myśl. Głosuj rozsądnie. Nie na tanie hasła. // Rafał Maj Raf256

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2006-03-29 04:37:49

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e0bumj$m6s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "LeoTar" napisał:
>
> Uciąłeś kluczową kwestię:
>>> >> Wszelkiego rodzaju [...] niepełnosprawności,

>>> ??? Nie rozumiem. Oskarżasz kobiety o całe zło tego świata? Równie
>>> dobrze można byłoby o to oskarżyć patriarchat.

>> Chyba nie zrozumiałaś o czym piszę. Nie oskarżam lecz wskazuję na
>> mechanizm powstawania patologii.

> Chcesz powiedzieć, że niepełnosprawność to patologia?

I tak, i nie. Jest to swoista "odmienność" od przyjętych powszechnie norm.
Jest to również szansa na zrozumienie dlaczego ta odmienność powstaje.
Trzeba
tylko pogrzebać i objaśnić jak do tego dochodzi. Dla mnie odmienność mojego
syna dała mi napęd do poszukiwania przyczyny, która stoi za tą odmiennością.
A właściwie ta odmienność może być pojmowana jako forma uzależnienia
wzajemnego między dzieckiem i rodzicami, : "Skoro uzależniliście mnie od
siebie
emocjonalnie to ja was uzależnie od siebie fizycznie przez moją
niesamodzielność".
Uzależnienia w takich układach są tak silne a manipulacja tak potężna, że
trudno
jest to dostrzec siedząc we wnętrzu tego kotła, którym jest toksuyczna
rodzina.
I dopiero wyjście poza ten obszar umozliwia dostrzeżenie hekatomby
uzależnien.

> Czy że bierze się z kobiecej prostutycji? Bo coraz bardziej nie rozumiem.

Zaburzenie emocji mojej żony nie nastąpiło w wyniku jej relacji ze mną ale
wskutek
kazirodczych (emocjonalnie) relacji w jej rodzinnym domu. Tak samo zresztą
jak
i w moim rodzinnym domu. Tak zostaliśmy wychowani oboje, że żona ma się
oddawać meżczyźnie by móc go kontrolować (manipulować nim).
Ale wracając do emocji z czasów dzieciństwa to następuje ich degeneracja
właśnie
w tym okresie kiedy dziecko walczy z rodzicem o równouprawnienie, którego
elementem najważniejszym jest dążenie do identyfikacji seksualnej.
Identyfikacja
ta według mnie polega na przyjmowaniu przez dziecko pozycji rodzica tej
samej
płci w stosunku do drugiego rodzica. Czyli tak jakby syn miał zastąpić ojca
w
relacjach matką a córka matkę w relacjach z ojcem. Zakazanie takiej
identyfikacji
jest niczym innym jak poniżaniem dziecka przez rodzica tej samej płci, czyli
matka
poniża córkę a ojciec syna. Jest to identyfikacja w sferze emocjonalnej.
Zaakceptowanie takich postaw dzieci przez rodziców zrównuje dziecko z
rodzicem
gdyż pozwala mu na swobodny (wolny) wybór obiektu seksualnego. Jestem
pewien,
że dziecko któremu na ten wybór się pozwoli nigdy nie dokona takiego wyboru,
który poniżyłby rodzica, nigdy syn nie odbierze ojcu matki, a córka nie
zabierze matce
ojca. Emocjonalnie natomiast staną się takie dzieci emocjonalnie równe swoim
rodzicom.
I myślę, że to jest właśnie najważniejszy moment w życiu każdego dziecka.
Zakazanie takiej identyfikacji przez niezaakceptowanie u dziecka takich
skojarzeń
powoduje, że dziecko czuje się gorsze od rodzica. Rodzicielska manipulacja
aby
nie dopuścić do tych skojarzeń gdyż tak nakazuje tradycyjne myśleni wywołuje
u
dziecka sprzeciw i agresję oraz zaburza emocje. Jest to początek patologii,
albo
jeśli kto woli, przemocy w relacjach dziecka z rodzicami. Stąd się biorą
uzależnienia
emocjonalne (niespełnienie emocjonalnej potrzeby dziecka przez zakazanie
identyfikacji
z rodzicem) oraz ich pochodne: alkoholizm, narkomania, etc. Te ostatnie
pozwalają
bowiem w chwili oszołomienia zapomnieć o destruktywnych emocjach z wieku
dziecięcego.

A co do prostytucji to jest to z jednej strony czynnik demolujący rodzinę a
z drugiej
zmuszający do poszukiwań rozwiązania zagadki jak kręci się spirala przemocy.
Jednak
emocje związane z uprawianiem prostytucji małżeńskiej plus te z dzieciństwa
daja takj
wiele zakłóceń w organiźmie kobiety, że w początkowym okresie ciąży mogą
spowodować mutacje informacji zwanej genetyczną. Z mutacjami mamy do
czynienia
nietylko w przy6padkach skrajnej "niepełnosprawności" czyli skrajnego
uzależnienia,
ale na każdym kroku. Nie ma bowiem dwojga ludzi identycznych, co oznacza, ze
rodzaj ludzki ciągle ewoluuje pod wpływem emocji właśnie. Gdyż nie ma pary
małżenskiej
w której emocje nie wybuchałyby co jakiś czas ze zwiększona siłą.
--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
-------------------------
http://www.geocities.com/Athens/Forum/5921/
http://groups.gogle.pl/group/leotar

> Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2006-03-29 04:41:49

Temat: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e0buv4$mt7$1@nemesis.news.tpi.pl...

>> Czy nie wydaje Ci się, że oznacza to niewolnictwo dla całej drugiej
>> połowy ludzkości? Chciałabyś należeć do tej drugiej połowy?

> Nie, nie wydaje mi się. I tak, chciałabym być mężczyzną. Choć na chwilę.

Niektórzy w dążeniu do zaspokojenia własnych kompleksów, w dążeniu
do "bycia lepszymi, najlepszymi" oferują takie zabiegi :) Nic nie stoi na
przeszkodzie.

>> Zadam Ci standardowe pytanie: Czy masz dzieci ?

> A co to, kwestionariusz osobowy?

Nie, pytanie sprawdzające. :)
--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
-------------------------
http://www.geocities.com/Athens/Forum/5921/
http://groups.gogle.pl/group/leotar

> Pozdrawiam - Aicha
>
> --
> Dozwolone od lat 18:
> http://aicha.opowiadania.org
> "zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
> (C) koniczyna4listki at psst
>