« poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2008-06-05 10:11:34
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?"Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisała
> Nikt nie każe posyłać dziecko na religię. Przyjmujesz ją z całym
> dobrodziejstwem inwentarza, ale dobrowolnie.
Nieno, powiedz Ewa, że tym razem to Ty trollujesz :)
Czyli co? Zapisuję dziecko na religię i mam zero do powiedzenia w kwestii
tego, co się tam dzieje?
Nawet jeśli dzieją się rzeczy ogólnie nieakceptowalne, a może i karalne?
> W przypadku KK nie zachodzi nauczanie przedmiotu, tylko katecheza i
> formacja zgodnie z przyjętymi przez KK zasadami. Nie ma: biorę to a
> tamtego (Pasji, Niemego krzyku, nabożeństw majowych) już nie.
Od kiedy oglądanie filmów przeznaczonych dla osób dorosłych wchodzi w zakres
nauk przekazywanych przez KK na lekcjach religii dla dzieci?
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2008-06-05 10:15:20
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?Gdy maj się mai *Lukasz Kozicki* takie rzeczy rai:
> "Pasja" to tylko inscenizacja tych samych prawd wiary,
> tylko inscenizacja bardziej realistyczna od obrazów czy inscenizacji
> jakie można zobaczyć w kościołach.
Wiesz co, męka Pańska w wersji Mela Gibsona może jest i piękną inscenizacją,
ale za żadne skarby nie zgodzę się żeby oglądało tę inscenizację dziecko nie
gotowe jeszcze oglądać tak drastyczne sceny. Ja obejrzałam Pasję raz... i to
był raz pierwszy i ostatni! IMO na obejrzenie Pasji nie ma stricte granicy
wiekowej, ale też nie każdy wierzący 18, 20 czy 30 latek jest na to gotowy.
Kto naprawdę wierzy inaczej przeżywa TEN film od innych "zabiligoiuciekł".
--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2008-06-05 10:15:46
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał
> Materiał do nauki historii czy matematyki
> też chcesz cenzurować?
Gdyby nauczycielka historii usiłowała wciskać dzieciom własne kity i
niekoniecznie zdrowe przekonania to na 100% zainterweniowałabym u
dyrektorki. Możesz to nazywać cenzurą, choć ja tego tak nie odbieram.
Podobnie nikt nie broni nauczania religii wg określonych z góry zasad, a
jedynie - i przypuszczam, że o to chodziło Lili - nie zgadza się ze środkami
przekazu tych nauk. Czy przekłnąłbyś gładko sytuację, w której nauczycielka
biologii postanawia pokazać uczniom, jak wygląda akt seksualny człowieka w
naturze? Dla mnie to takie samo przegięcie, jak puszczanie dzieciom
filmów_dla_dorosłych_, nawet jeśli te filmy pokazują prawdę.
> Sporo nauczycieli religii to z
> kolei niestety marni pedagodzy, ale przynajmniej mają wytyczony
> program nauczania, którego powinni się trzymać.
I uważasz, że w tym programie zaleca się zapoznanie dzieci z filmami typu
"Pasja" oraz "Niemy krzyk"? Wolne żarty, naprawdę.
Przy okazji - zabierasz dzieci na filmy typu "Pulp Fiction" czy "Urodzeni
mordercy", żeby im pokazać, co może nieść za sobą dorosłe życie? Przecież to
też czysta prawda ułożona w fabułę.
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2008-06-05 10:44:01
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?Nixe pisze:
>> Materiał do nauki historii czy matematyki
>> też chcesz cenzurować?
>
> Gdyby nauczycielka historii usiłowała wciskać dzieciom własne kity i
> niekoniecznie zdrowe przekonania to na 100% zainterweniowałabym u
> dyrektorki.
A co robisz jak w podręczniku od historii są ewidentne, choć niby
drobne błędy ?
> Możesz to nazywać cenzurą, choć ja tego tak nie odbieram.
> Podobnie nikt nie broni nauczania religii wg określonych z góry zasad, a
> jedynie - i przypuszczam, że o to chodziło Lili - nie zgadza się ze środkami
> przekazu tych nauk. Czy przekłnąłbyś gładko sytuację, w której nauczycielka
> biologii postanawia pokazać uczniom, jak wygląda akt seksualny człowieka w
> naturze? Dla mnie to takie samo przegięcie, jak puszczanie dzieciom
> filmów_dla_dorosłych_, nawet jeśli te filmy pokazują prawdę.
Bodaj w 7 klasie podstawówki taki film zaliczaliśmy całą szkołą.
Zdaje się NRDowskiej produkcji. Nihil novi sub sole. Wcześniej jak
jeszcze nie było kin, to dzieci mogły sobie takowe sceny pooglądać latem
nad rzeczką.
Uważasz że to gorsze niż gdy dzieci o życiu seksualnym dowiadują się z
witryn kiosków ?
>> Sporo nauczycieli religii to z
>> kolei niestety marni pedagodzy, ale przynajmniej mają wytyczony
>> program nauczania, którego powinni się trzymać.
>
> I uważasz, że w tym programie zaleca się zapoznanie dzieci z filmami typu
> "Pasja" oraz "Niemy krzyk"? Wolne żarty, naprawdę.
>
> Przy okazji - zabierasz dzieci na filmy typu "Pulp Fiction" czy "Urodzeni
> mordercy", żeby im pokazać, co może nieść za sobą dorosłe życie? Przecież to
> też czysta prawda ułożona w fabułę.
A dzieci trzeba gdzieś zabierać czy wystarczy raz na jakiś czas
przestać na chwilę kontrolować to co oglądają w telewizji by naoglądały
się tej "czystej prawdy" ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2008-06-05 11:39:49
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Użytkownik "Nixe"
>
>> Nikt nie każe posyłać dziecko na religię. Przyjmujesz ją z całym
>> dobrodziejstwem inwentarza, ale dobrowolnie.
>
> Nieno, powiedz Ewa, że tym razem to Ty trollujesz :)
A w życiu. I nie odczytuj powyższego tekstu jako poparcia dla. To jedynie
definicja rzeczywistości, w moim rozumieniu oczywiście.
> Czyli co? Zapisuję dziecko na religię i mam zero do powiedzenia w kwestii
> tego, co się tam dzieje?
Tak.
> Nawet jeśli dzieją się rzeczy ogólnie nieakceptowalne, a może i karalne?
>
Zdefiniuj nieakceptowalne :). Jeżeli zachowania katechety przekraczają
granice akceptowalne, dobrego smaku itp. możesz odwołać się do UWAGA
biskupa. I tamże, w kurii, domagać się nieprzekraczania. Co nie oznacza, że
cokolwiek uzyskasz, bo w kontaktach parafianin-kuria nie obowiązują jakieś
szczególne przepisy chroniące wiernego przed zignorowaniem przez biskupa a i
możliwości odwoławcze mizerne są.
Karalne to chyba wiadomo, nie? Policja, prokurator etc, może darujmy sobie
tę część.
>
> Od kiedy oglądanie filmów przeznaczonych dla osób dorosłych wchodzi w
> zakres
> nauk przekazywanych przez KK na lekcjach religii dla dzieci?
>
Odkąd są w programie katechezy zatwierdzonej przez biskupa dla danej
diecezji. Program ów ogranicza jedynie katechizm KK (mam na myśli ten
oficjalny dokument), który wytycza ogólne kierunki nauczania, bez wchodzenia
w detale typu czy puścić film czy nie.
I nie przesadzajmy z tymi dziećmi, mowa o nastolatkach.
Czy Pasja jest filmem nieprzeznaczonym dla 13-16latków? Ciężko mi
powiedzieć. Z dużym zdziwieniem czytałam jaki to z niej krwawy i w ogóle
film. W porównaniu z nakręconymi w tym czasie obrazami o wojnach w Afryce, z
dystrybucją od 15 lat to była betka. Gibson ma imo z jakiegoś powodu
przechlapane u ktytyków, bo jego filmy nie są złe i nie bardziej drastyczne
od wielu, co przemykają bez echa.
W sumie - zależy od nastolatka, jednemu bym pokazała, innemu nie.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2008-06-05 12:45:05
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?"Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
> A co robisz jak w podręczniku od historii są ewidentne, choć niby
> drobne błędy ?
Jeśli nauczycielka potrafi je wyłapać i wyjaśnić dzieciom na lekcji, to nic.
Błędy - rzecz ludzka. Gorzej, gdy ktoś wmawia głupoty z premedytacją.
> Bodaj w 7 klasie podstawówki taki film zaliczaliśmy całą szkołą.
Jaki konkretnie?
> Uważasz że to gorsze niż gdy dzieci o życiu seksualnym dowiadują się z
> witryn kiosków?
Uważam, że prezentowanie w naturze aktu seksualnego uczniom szkoły
podstawowej jest niedopuszczalne. Bez względu na to, czy mogą to sobie
zobaczyć w kiosku czy też nie.
> A dzieci trzeba gdzieś zabierać czy wystarczy raz na jakiś czas
> przestać na chwilę kontrolować to co oglądają w telewizji by naoglądały
> się tej "czystej prawdy" ?
Aha, i to ma być argument przemawiający za słusznością puszczania dzieciom
"Niemego krzyku"?
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2008-06-05 12:48:31
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?"Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał
Nixe:
> > Od kiedy oglądanie filmów przeznaczonych dla osób dorosłych wchodzi w
> > zakres nauk przekazywanych przez KK na lekcjach religii dla dzieci?
> Odkąd są w programie katechezy zatwierdzonej przez biskupa dla danej
> diecezji.
A faktycznie są?
A reasumując całą resztą - na szczęście nie mam dylematu "posyłać czy nie",
bo gdybym jako osoba wierząca stanęła przed wyborem "albo zapisujesz z całym
dobrodziejstwem inwentarza albo spadaj", to miałabym niezły orzech do
zgryzienia ;-)
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2008-06-05 13:16:09
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał:
> Niespecjalnie się dąży. Faktyczny wpływ na udział dziecka w zajęciach
> szkolnych jest zerowy, bo obowiązkowy. Na program i treści też wpływu
> rodzice nie mają, najwyżej w postaci konsultacji ze stowarzyszeniami o ile
> minister będzie łaskaw takowe zorganizować i wnioski wziąć pod uwagę.
> Nie ma przymusu bycia członkiem KK, legalnie działających związków
> wyznaniowych w Polsce jest kilkaset chyba, na pewno znajdziesz coś dla
> siebie. W przypadku KK nie zachodzi nauczanie przedmiotu, tylko katecheza i
> formacja zgodnie z przyjętymi przez KK zasadami. Nie ma: biorę to a tamtego
> (Pasji, Niemego krzyku, nabożeństw majowych) już nie. Ale nie ma też
> obowiązku brania czegokolwiek, zawsze możesz wyznawać swoją wiarę w swoim
> obrządku i nikomu nic do tego.
Przepraszam, ale bredzisz.
W kosciele jest i Rydzyk, i srodowisko Znaku. To nie to samo.
Pozdrowienia,
Lila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2008-06-05 13:18:29
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Użytkownik "Nixe"
>> Odkąd są w programie katechezy zatwierdzonej przez biskupa dla danej
>> diecezji.
>
> A faktycznie są?
Nie wiem. :)
Już kiedyś szukałam dowolnego, byle szczegółowego programu nauczania religii
w sieci. I nie znalazłam. Wszystko w wydaniach książkowych jest - do
kupienia, albo nie wiem, tajne przez poufne? ;)
Pewnie są, ja oglądałam Niemy krzyk w liceum, jakies inne religijne też na
katechezie puszczali.
> A reasumując całą resztą - na szczęście nie mam dylematu "posyłać czy
> nie",
> bo gdybym jako osoba wierząca stanęła przed wyborem "albo zapisujesz z
> całym
> dobrodziejstwem inwentarza albo spadaj", to miałabym niezły orzech do
> zgryzienia ;-)
>
Większość zapisuje i po cichu, albo w necie, kontestuje. IMO bez sensu.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2008-06-05 13:27:52
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?Nixe pisze:
>> A co robisz jak w podręczniku od historii są ewidentne, choć niby
>> drobne błędy ?
>
> Jeśli nauczycielka potrafi je wyłapać i wyjaśnić dzieciom na lekcji, to nic.
> Błędy - rzecz ludzka. Gorzej, gdy ktoś wmawia głupoty z premedytacją.
Ja się pytam co robisz w takiej sytuacji ? Jakoś ciężko mi uwierzyć że
codziennie awanturujesz się w szkole (choć znam i taką matkę) i
przypuszczam że raczej ignorujesz niekościelne głupoty.
>> Bodaj w 7 klasie podstawówki taki film zaliczaliśmy całą szkołą.
>
> Jaki konkretnie?
Nie wymagasz zbyt wiele ?
>> Uważasz że to gorsze niż gdy dzieci o życiu seksualnym dowiadują się z
>> witryn kiosków?
>
> Uważam, że prezentowanie w naturze aktu seksualnego uczniom szkoły
> podstawowej jest niedopuszczalne. Bez względu na to, czy mogą to sobie
> zobaczyć w kiosku czy też nie.
A to jest głos w dyskusji czy po plebiscycie ?
>> A dzieci trzeba gdzieś zabierać czy wystarczy raz na jakiś czas
>> przestać na chwilę kontrolować to co oglądają w telewizji by naoglądały
>> się tej "czystej prawdy" ?
>
> Aha, i to ma być argument przemawiający za słusznością puszczania dzieciom
> "Niemego krzyku"?
Wydaje mi się, że skoro nie mogę uchronić dziecka przed zapoznaniem się
z tematem od strony wulgarnej pornografii, to przynajmniej należy mu się
przedstawienie tematu z innego punktu widzenia. To samo z przemocą.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |