Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Zastrzelić czy defenestrować?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zastrzelić czy defenestrować?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 385


« poprzedni wątek następny wątek »

231. Data: 2008-06-05 21:11:50

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:

> Pasja jest na serio, ma być na serio, bo to o czym opowiada było takie
> właśnie - na poważnie. Był facet, co nikomu specjalnie nie wadził, ale
> zgodnie z planem miał byc niesprawiedliwie i okrutnie wychłostany,
> wymęczony, poniżony i zabity na krzyżu. Opowieść Gibsona jest bardzo
> wierna. I bardzo niehollywoodzka. :)
> Ewangelie w tym fragmencie nie mają nic pozytywnego do powiedzenia o
> kondycji ludzkiej, dlaczego Gibson miał to przykrywać jakimś cukierkowym
> pobocznym wątkiem, jak Sienkiewicz w Quo Vadis umilający akcję parą
> gołąbków gruchających na tle lasu krzyży.

Nie o to mi chodzi. Nie-hollywoodzko i nie-cukierkowo można dać do
myślenia bez pokazywania paskudnej jatki. Jedyne, co naprawdę podobało
mi się w "Pasji" to trzymanie się oryginalnego języka, bo już samo to
tworzyło klimat. IMO eskalowanie okrucieństwem i epatowanie krwią
odwracało wręcz uwagę od tego, co naprawdę powinno być istotne.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


232. Data: 2008-06-05 23:04:08

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea"
>
> Nie o to mi chodzi. Nie-hollywoodzko i nie-cukierkowo można dać do
> myślenia bez pokazywania paskudnej jatki.

Tak to właśnie wygląda. Krew, pot i łzy. Nic szczególnie przyjemnego, jak
się katuje człowieka.

> Jedyne, co naprawdę podobało mi się w "Pasji" to trzymanie się
> oryginalnego języka, bo już samo to tworzyło klimat.

Oglądałaś w oryginale? ;)
Mnie to akurat obojętne, ot ciekawostka, bo i tak słucham lektora a
aramejskiego od greckiego nie odróżniam, mogli równie dobrze mówić w
suahili.

> IMO eskalowanie okrucieństwem i epatowanie krwią odwracało wręcz uwagę od
> tego, co naprawdę powinno być istotne.
>
O proszę. To może powiesz CO powinno być istotne i jak Ty zrobiłabyś ten
film? Bo jeśli wyeliminujesz z niego odkupiającą krew Chrystusa i odkupywane
(wraz z całą resztą zła) okrucieństwo człowieka, to niewiele pozostanie do
pokazania w filmie o tytule Pasja.

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


233. Data: 2008-06-06 05:35:21

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski pisze:

> Hm. Na pewno mocno ? Czy na pewno NK jest jakiś bardziej krwawy od
> Dr Housa ? Raczej nie, cóż w nim więc tak drażni ?

Bo to prawdziwa krew, a nie serialowy ketchup

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


234. Data: 2008-06-06 05:40:04

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować? => Pasja
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:

> To Ty nie widzisz w Pasji nic poza przemocą. I nie jesteś w tym
> odosobniony.

Ja się też dołączę do nie widzących. Forma zdecydowanie przerosła treść.

> Ja w niej widzę 'nieco' więcej. I też nie jestem w tym odosobniona.
> Kwestia gustu i odbioru.

Wydaje mi się, że to "nieco więcej" można przekazać bez robienia z
Chrystusa siekanego kotleta...

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


235. Data: 2008-06-06 08:01:57

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:

> Tak to właśnie wygląda. Krew, pot i łzy. Nic szczególnie przyjemnego,
> jak się katuje człowieka.

Tylko po co to pokazywać tak dosłownie? Dosłowność jest dla ubogich IMO.

> Oglądałaś w oryginale? ;)
> Mnie to akurat obojętne, ot ciekawostka, bo i tak słucham lektora a
> aramejskiego od greckiego nie odróżniam, mogli równie dobrze mówić w
> suahili.

Ja lubię oglądać bez lektora, z samymi napisami. Jak jest lektor, to i
muzykę, i dźwięk gorzej słychać. Jestem zmysłowcem.

> O proszę. To może powiesz CO powinno być istotne i jak Ty zrobiłabyś ten
> film?

Nie jestem reżyserem tylko odbiorcą. Nie wiem, jak bym zrobiła ten film.

> Bo jeśli wyeliminujesz z niego odkupiającą krew Chrystusa i
> odkupywane (wraz z całą resztą zła) okrucieństwo człowieka, to niewiele
> pozostanie do pokazania w filmie o tytule Pasja.

Ale rzeczywiście trzeba to pokazać przez rozdzierające skórę haki i
lejącą się strumieniem krew? Litości! Wierzę, że są inne środki wyrazu
artystycznego.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


236. Data: 2008-06-06 08:38:32

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować? => Pasja
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:

> Wydaje mi się, że to "nieco więcej" można przekazać bez robienia z
> Chrystusa siekanego kotleta...

Dobre ujęcie. :-)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


237. Data: 2008-06-06 08:55:24

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> napisał:
> Większość społeczeństwa, czyli rodziców, to niestety, poganie lub
> wtórni poganie - nawet jeśli deklarują się jako "wierzący" lub
> "wierzący ale niepraktukujący" - lecz o religii i religijności
> mają mają raczej blade pojęcie.

No coz widze (a raczej czytam), ze jestes katolikiem "przedsoborowym".
Twoja sprawa.

A innym, ktorzy nie boją się myśleć - poleciłabym dyskusję o Pasji
w Tygodniku "Kiedy mówimy o Bogu, nie o Bogu mówimy" - mozna znaleźć w
Internecie.

Pozdrowienia,
Lila
PS W aktualnym Tygodniku jest tez ciekawy artykul "Nie ma sakramentu
samotności" - ale uwaga - pewnie tych, ktorzy chcieliby zmian w stosunku
Kościoła do ludzi rozwiedzionych Łukasz tez zaliczy do neopogan :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


238. Data: 2008-06-06 09:12:34

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Basia Z. <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał:
> O - poproszę o link (jesli juz jest).

Prosze bardzo: tygodnik.onet.pl

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


239. Data: 2008-06-06 09:18:46

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lila" :

> PS W aktualnym Tygodniku jest tez ciekawy artykul "Nie ma sakramentu
> samotności" - ale uwaga - pewnie tych, ktorzy chcieliby zmian w stosunku
> Kościoła do ludzi rozwiedzionych Łukasz tez zaliczy do neopogan :-)

O - poproszę o link (jesli juz jest).

B.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


240. Data: 2008-06-06 09:43:16

Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Lila napisał/wrote dnia/on 2008-06-06 10:55:

> No coz widze (a raczej czytam), ze jestes katolikiem "przedsoborowym".

Ciekawe co czytasz, bo błędnie czytasz.
Pozdr,
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 39


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

do ciebie..
Naszym skarbem jest więc miłość.
ratujmaluchy.pl
Strój WILKA do przestawienia "Czerwony Kapturek"
prezent z okazji komunii

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »