Data: 2003-01-12 15:19:46
Temat: Re: Zatrucie i gorÄ
czka.
Od: Kami <K...@j...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
> -----Original Message-----
> From: Artur Drzewiecki
> [mailto:d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx
]
> Posted At: Sunday, January 12, 2003 5:12 AM
> Posted To: medycyna
> Conversation: Zatrucie i gorÄ
czka.
> Subject: Re: Zatrucie i gorÂączka.
> ChoÄby z informacji otoczenia ("U mnie to dziaĹa."), lekarza
> ("ZapiszÄ Pani bardzo dobry lek.") etc. - zadaj sobie
> pytanie, na jakiej podstawie wziÄĹaĹ wtedy ibuprofen -
> losowaĹaĹ, czy ktoĹ (choÄby i farmaceuta) Ci doradziĹ.
E-e! WĹaĹnie nie. Pic polegaĹ na tym, Ĺźe z nikim o tym nie gadaĹam. Po
prostu lek byĹ w szafce. Wydaje mi siÄ nawet, Ĺźe byĹam zĹa, Ĺźe nie ma
czegoĹ 'normalnego' (czyli Paracetamolu). I tu - zaskoczenie...
> BTW.
> Jednej kobiecie w mej rodzinie pomaga wyĹÄ
cznie metamizol
> (Pyralgina).:-)))
Jak pomaga, to niech bierze ;-)
> Dlaczego w latach 1980 Polakom tak bardzo pomagaĹa Aspiryna z
> Bayeru? Reklam nie byĹo.:-)))
Bo zachodnia? ;-))
--
Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414
|