Data: 2006-10-27 14:35:58
Temat: Re: Zawsze razem - czy tak ma być?
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehsr88$stf$1@inews.gazeta.pl...
> spiskowa teoria dziejów, czy Lesiak wyskoczy z szafy? ;-)
nawet nie wnikając w realne przesłanki tego "przeczuwania" - nigdy nie miałaś
tak, że na zdrowy rozum do niczego nie można było się przyczepić, a jednak coś
się nie zgadzało ? Chłopak (bo jak słyszę nie facet - facet by wiedział co
zrobić) właśnie nie wie do czego się przyczepić, ale całkiem słusznie
przeczuwa, że za chwilę coś pieprznie. Katalizatorem, o ile nie sprawcami,
będą właśnie ci niby to wspólni znajomi. Ty chłopaka ganisz za marudzenie
(może i słusznie), ale tak samo jak i on nie dostrzegasz niepokojących
objawów.
entrop3r
|