Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zazdrosc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zazdrosc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-17 16:28:16

Temat: Zazdrosc?
Od: "riphead" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sytuacja powiedzmy hipotetyczna:
Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje kilku fajnych
ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza prawie
kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej chlopaka....
Jaka powinna byc jego reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o
szczegoly? Czy w ogole powinna byc jakas reakcja? "Niech sie dziewczyna
bawi, w koncu to wakacje, wroci i wszystko bedzie OK"? Zbagatelizowac czy
roztrzasac?

Pozdrawiam
Riphead~




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-17 16:46:28

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: "Iwona" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "riphead" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:am7l5e$21e$1@foka.acn.pl...
> Sytuacja powiedzmy hipotetyczna:
> Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje kilku
fajnych
> ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza
prawie
> kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
> jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
> Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej
chlopaka....
> Jaka powinna byc jego reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o
> szczegoly? Czy w ogole powinna byc jakas reakcja? "Niech sie dziewczyna
> bawi, w koncu to wakacje, wroci i wszystko bedzie OK"? Zbagatelizowac czy
> roztrzasac?
>
> Pozdrawiam
> Riphead~
>
>
>

Proponuje zastanowic sie i pogadac z ta dziewczyna. Bo w zwiaku albo sie
wierzy, albo nie.... albo ja jestem jeszcze za mloda:)i nie wiem nic o
zyciu.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-17 16:47:36

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: "Isia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"riphead"


> Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje kilku
fajnych
> ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza
prawie
> kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
> jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
> Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej
chlopaka....
> Jaka powinna byc jego reakcja?

Skąd chłopak wie, że taka przyjaźń się pojawiła?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-17 18:07:11

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: Kreska <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"riphead" <r...@w...pl> dnia 17 wrz 2002 napisał/a:

> Sytuacja powiedzmy hipotetyczna:

To jak w końcu? Hipotetycza, czy nie?:)
Takich sytuacji można wymyślać nieskończoną ilość;
Czy na każdą możliwość mamy mieć przygotowany plan?
Ale załóżmy...

> Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje
> kilku fajnych ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow
> z ktorym spedza prawie kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki,
> imprezy i cholera wie co jeszcze).

To "cholera wie co jeszcze", ma sie rozumieć, jest wizją spędzania
przez nią tych chwil z kolegą w łóżku?:)

> Oficjalnie jest to tylko kolega,
> ale pewnosci nie ma zadnej. Ta niepewnosc co do charakteru tej
> znajomosci troche meczy jej chlopaka....

Nigdy nie ma pewnosci, czy tam, czy tu, gdy wchodzi w grę bliższa
znajomość z pcią przeciwną. Nie dziwota, że niepokoi taka sytuacja.
A podejrzewam bardziej niepokoi świadomość, że nie można jej
kontrolować;)

> Jaka powinna byc jego
> reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o szczegoly?

Nie

> Czy w ogole powinna byc jakas reakcja?

Tak, choć niekoniecznie. I niech będzie rozsądna.
Dziewczyna wyjechała na wakacje, prawdopodobnie chce je miło spędzić.
Musi z kimś sie bawić. Traf chciał, że spotkała fajnego faceta. To, czy
go będzie trzymać na dystans, bo kocha swojego chłopaka, czy pozwoli
sobie na więcej - to sprawa jej charakteru, sumienia i siły miłości;)
Niewiele chłopak może zrobić. Złość i pretensje mogą chwilowo
powstrzmać ją od nieprzemyślanych kroków, tylko czy chłopak zawsze już
będzie występował w roli żandarma własnej dziewczyny?
Czy warto?
Może, dla własnego uspokojenia, popytać delikatnie o "tamtego", może
zasugerować dziewczynie, że jest trochę zazdrosny (nawet jak właśnie
szaleje z niepokoju:)).
Może, nie musi. Czasami lepiej działa okazanie całkowitej
niefrasobliwości i obojętności, bo wtedy ona będzie sie
zastanawiać..:))

Jak to mówią?... Co ma wisieć, nie utonie:)


pozdrawiam ---- Kreska
--
Twoja Mama ma w sobie coś więcej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-17 18:45:24

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: "Vesemir" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik riphead <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:am7l5e$21e$...@f...acn.pl...
> Sytuacja powiedzmy hipotetyczna:
> Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje kilku
fajnych
> ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza
prawie
> kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
> jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
> Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej
chlopaka....
> Jaka powinna byc jego reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o
> szczegoly? Czy w ogole powinna byc jakas reakcja? "Niech sie dziewczyna
> bawi, w koncu to wakacje, wroci i wszystko bedzie OK"? Zbagatelizowac czy
> roztrzasac?

Dać znać że jest zazdrosny, ale bez wymyślania, hałasowania, tupania nogami,
wrzeszczenia, stawiania różnego rodzaju ultimatów. Delikatnie, trwożliwie,
ze strachem i smutkiem w oczkach. I zapewnic że gdyby stracił tego kogoś to
by nie mógł żyć, bo jest całym jego sensem, najważniejszym elementem jego
życia, nierozerwalnym i wyjątkowym. Taka operacja daje kilka korzysci:
dziewczyna czuje wyrzuty sumienia spotykając się z facetem, wie że kochasz i
że szukając gdzie indziej traci coś ważnego, czuje się bezpiecznie także z
twojej strony. ups... to było hipotetyczne... Ajć... No i jesli dziewczyna
ma sumienie, oczywiście...

Vesu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-17 22:29:37

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"riphead" <r...@w...pl> writes:

> Sytuacja powiedzmy hipotetyczna:
> Wasza dziewczyna wyjezdza na cale wakacje.Na wyjezdzie poznaje kilku fajnych
> ludzi.Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza prawie
> kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
> jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
> Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej chlopaka....
> Jaka powinna byc jego reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o
> szczegoly? Czy w ogole powinna byc jakas reakcja? "Niech sie dziewczyna
> bawi, w koncu to wakacje, wroci i wszystko bedzie OK"? Zbagatelizowac czy
> roztrzasac?

a nie moze po prostu z nia porozmawiac na ten temat, zapytac sie
wprost - jak traktuje tego faceta, czy wiaze z nim jakies nadzieje, a
jakie jest miejsce jego w tym wszystkim?


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-18 01:39:16

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: c...@-...mediaport.-to-tez-wywal-.pl ([cookie]) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 17 Sep 2002 18:28:16 +0200, "riphead" <r...@w...pl> wrote:

>jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.
>Ta niepewnosc co do charakteru tej znajomosci troche meczy jej chlopaka....
>Jaka powinna byc jego reakcja? Zazdrosc? Zlosc i pretensje? Wypytywanie o

niewiele wiemy o charakterze tej dziewczyny i o sile jej uczuc do
"chlopaka", ani o tym, czy np. ma sklonnosci do prowadzenia podwójnego
zycia (prosty wyznacznik - czy pan A z wakacji wie o istnieniu pana B
czekajacego w domu?), czy tez jest szczera...
trudno wiec dac prosta odpowiedz na Twoje pytania.

np. niektóre kobiety na niewinne pytanie typu "czy Ci sie podobal"
zareagowalyby histeria i ciezkimi oskarzeniami pod adresem pytajacego.

--
____________ ___ ___ ___ ___ _ ____ ___________________________
stary sig'98 | _| , | , | '_| ||___ #poznan #fidonet 2:482/64
plus dodatki |___|___|___|_,_|_||___ gg 256967 http://kewkie.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-18 11:42:50

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[FUCK_SPAM]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vesemir" <v...@k...pl> napisał:

> Dać znać że jest zazdrosny, ale bez wymyślania, hałasowania, tupania nogami,
> wrzeszczenia, stawiania różnego rodzaju ultimatów. Delikatnie, trwożliwie,
> ze strachem i smutkiem w oczkach. I zapewnic że gdyby stracił tego kogoś to
> by nie mógł żyć, bo jest całym jego sensem, najważniejszym elementem jego
> życia, nierozerwalnym i wyjątkowym.


Na 90% nietrafiona porada. Zdecydowanie lepiej zacisnąć zęby, zachować
spokój, nie wypytywać - jednym słowem luz, blues i spontan. Okazanie lęku
przed utratą, strach, smutek w oczach - tylko pogorszy sprawę.


> Taka operacja daje kilka korzysci:
> dziewczyna czuje wyrzuty sumienia spotykając się z facetem, wie że kochasz i
> że szukając gdzie indziej traci coś ważnego, czuje się bezpiecznie także z
> twojej strony. ups... to było hipotetyczne... Ajć... No i jesli dziewczyna
> ma sumienie, oczywiście...


Wyrzuty sumienia? Podświadomość czasem podpowie, że warto się ich pozbyć.
To znaczy pozbyć się tego kogoś, który powoduje wyrzuty sumienia.

--
Sławek [am-pm]



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-18 12:29:43

Temat: Odp: Zazdrosc?
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik riphead <r...@w...pl> :
> (..) Szczegolna sympatia obdarza jednego z kolegow z ktorym spedza prawie
> kazda wolna chwile ( spacery, wycieczki, imprezy i cholera wie co
> jeszcze).Oficjalnie jest to tylko kolega, ale pewnosci nie ma zadnej.(..)
> Jaka powinna byc jego reakcja? (..)

Buu... Czy juz nie ma par, gdzie mozna o wszystko calkiem zwyczajnie zapytac
i uzyskac normalna, szczera odpowiedz? Gdzie nie ma krecenia za plecami,
sledzenia, podpytywania i przeroznych gierek...? Sorry, ale ja to bym taka
zabawe w podchody na wstepie skreslila...To zalosne i niepowazne.


Melisa




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-18 12:59:09

Temat: Re: Zazdrosc?
Od: "Dorota B." <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
>
> a nie moze po prostu z nia porozmawiac na ten temat, zapytac sie
> wprost - jak traktuje tego faceta, czy wiaze z nim jakies nadzieje, a
> jakie jest miejsce jego w tym wszystkim?
> Nina Mazur Miller

Czy wierzysz w szczerosc odpowiedzi? Ja mam powazne watpliwosci,
mysle, ze musialaby byc zdecydowana na rozstanie by wprost odpowiedziec, ze
tamten chlopak cos dla niej znaczy. Oczywiscie najlepiej byloby gdyby
szczerosc byla mozliwa...
Pzdr. Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Nie? przystosowana
Re: czy czujecie...
PROBLEM: Autorytet/przywodztwo
Re: test z czerwonym młotkiem
nieumyslne spowodowanie smierci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »