Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zazdrość

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zazdrość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 258


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2002-02-15 12:05:03

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a4in37$q61$1@news.onet.pl...
> > A czy uczucia sa racjonalne?
> > Czy racjonalne jest, jesli dziecko placze, choc jest najedzone, ma
> > sucho i kochajacych je rodzicow?
> > Czy racjonalne jest, ze dziecko na kolanach taty raz bedzie sie darlo,
> > a u mamy bedzie cichutko, a drugim razem - odwrotnie?
> >
> > Sadze, ze nie - ale nie podciagajmy takich rzeczy pod patologie...
>
> Powiedzmy, ze do tej dyskusji trzeba by ustalić granicę wiekową o jakich
> dzieciach rozmawiamy... U dorosłych już na pewno są to zachowania
> patologiczne. Nie mówię o samym uczuciu (maja nazwała go niepokojem), ale
o
> zazdrości z uzewnętrznieniem się tego w patologicznych zachowaniach...
> --

Lubię siadać u mamusi na kolankach i wtedy nie drę japy... Tata jest
zazdrosny bo wtedy nie może się do mamy przytulać. Nadmieniam, że od dawna
jestem dorosła. Czy siadywanie u mamusi na kolankach i buziak na dobranoc to
już patologia?
MSPANC - Po tym dzisiejszym czytaniu grupy dostałam głupawki. Hehehehehe
Pozdrawiam
Małgorzata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2002-02-15 12:35:45

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ituś" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a4g9fp$2viq$1@arrakis.artcom.pl...
>
> Gdy dziecko czegokolwiek żąda to może mieć prawie sto procent pewności
> że tego ode mnie nie dostanie,

Oczywiście jesynie Ty i tylko ty określasz czy żadanie dziecka jest słuszne
czy nie?
> gdy ja zechcę (a co do przytulania to
> nie wiem czy któreś dziecko jest wstanie skonsumować moje ku temu
> chęci) to dostanie. Gdy poprosi lub zgłosi potrzebę - sprawa zostanie
> rozpatrzona.

Mam nadzieję, że bez składania podania ze zdjęciem do rozpatrzenia w trybie
3-dniowym? No stary! Ty jesteś jak Pan i Władca, a nie ojciec. Kurczę,
audiencji udzielasz czy jak? A przy okazji - nie czujesz się odrobinę
manipulowany pochwałami, słodkimi prośbami i przymilnymi słówkami? Ciekawa
jestem co Twoje dzieciaczki mówią po uzyskaniu przychylnej odpowiedzi bądź
bonusa, już za drzwiami, kiedy rozpływasz się nad swoją szczodrobliwością.
Nie sądzę byś chciał usłyszeć kiedyś: "Znowu zrobiłem w ....... starego
....... . Trzeba wiedzieć jak z nim pogrywać!"

> Poza powyższym dziecko może zawsze przyjść i się do mnie przytulić -
> bez względu na to co robię, jaki mam nastrój, czy nabroiło i właśnie
> zebrało w skórę itp - zawsze ma miejsce do którego może się przytulić.

No już bym się nie odważyła na takie poufałości z Jaśnie Oświeconym... No
chyba tylko wtedy, gdyby miało to właśnie oznaczać dodatkową korzyść - np.
wyższą tygodniówkę lub ekstra kasę na kino. Skutecznie potrafisz wykorzeniać
spontaniczne zachowania.

> Czasami gdy to wykorzystuje by nie pójść spać to jest przytulane
> całowane - potem słowo "dość" - jeszcze raz buzi i spać.

.... bo tatusiowi się znudziło... Na szczęście nie mam takich wspomnień z
dzieciństwa. Może to pozwala mi dziś optymistycznie patrzeć w przyszłość, z
ochotą wracać do rodzinnego domu, siadywać mamie na kolanach i twardo
kroczyć po ziemi.
Pozdrawiam
Małgorzata




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2002-02-15 12:37:42

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a4hnpg$87k$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Użytkownik Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> w
> wiadomości do grup dyskusyjnych|
>
> | Dzięki tej różnorodności istnieje taki Ituś, jak i Joasia
> | Duszczyńska i Maja Krężel i Kasia Samsonowicz i (td...)
> | Małgorzata
>
> I ja (tj. didziak) :-)

No jasne - ale lepiej go umyj... Siusiaka a nie tramwaj... A tramwajem
przynajmniej w Warszawie wszędzie szybciej dojedziesz niz np. nowym markowym
autkiem bez odpadającej rury wydechowej. :-))))))))

--
Pozdrawiam
Małgorzata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2002-02-15 13:10:17

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Ula Dynowska" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> >Może dlatego wolę mieć dziecko cały czas przy
> > sobie, nawet kosztem pewnego niedospania, do którego po sześciu
> latach jakoś
> > się przyzwyczaiłam ;)))
>
> Bez komentarza - musiałbym się wyrażać.
To skomentuj i sie wyraź.
;) oznacza np bezsenność podczas części jednej i całej drugiej ciąży oraz
odruchowe budzenie się w środku nocy, żeby sprawdzić czy dzieci się nie
odkryły - mimo, że dzieci smacznie sobie spały. Noce naprawdę nieprzespane,
bo np. wychodziły zęby, albo dziecko miało goraczke, oczywiście sie
zdarzały, ale tak z raz na dwa, trzy miesiace (ostatnio w listopadzie).
Ponieważ karmię piersią (starszego karmiłam dość długo), więc dzieci często
budziły się nad ranem (4 -5), żeby trochę podjeść. Potem grzecznie
zasypia(ł) i budzi(ł) się rano do żłobka (przedszkola), przy czym gdyby dać
im szansę spaliby do 8 minimum. Budziły się również koło 12 - stej - ale to
raczej dlatego, że mama właśnie o tej godzinie zwykle chodzi spać. Wiec
podsumowując - nie rozumiem czym tu się tak oburzać - tym - że nie odsypiam
ustawowych 9 godzin? Dla mnie to jest "pewne niedospanie", bo najchętniej
spałabym do 10 - ale to też chyba nie jest najzdrowsze :)
Co do reszty zabrakło komentarza z tego samego powodu?

Pozdrawiam - Ula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2002-02-15 13:53:37

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > >Może dlatego wolę mieć dziecko cały czas przy
> > > sobie,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
To tej części dotyczył mój brak komentarza

Co do reszty nie widzę konieczności komentowania - normalna sprawa -
na którą się zdecydowałaś sama.

Pozdrawiam
Ituś


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2002-02-15 15:02:41

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Ula Dynowska" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> > > >Może dlatego wolę mieć dziecko cały czas przy
> > > > sobie,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> To tej części dotyczył mój brak komentarza
>
To wycinaj tak, żeby nie było nieporozumień.
Tez się nieprecyzyjnie wyraziłam - wolę mieć swoje dzieci cały czas przy
sobie, bo inaczej zastanawiam się, co się z nimi dzieje, ale to nie znaczy,
że zawsze są przy mnie. Przyjęłam jakoś, że trochę mnie znasz, ale było to
założenie niesłuszne - trochę zna mnie grupa pl.soc.dzieci.
Po prostu nie rozumiem, czemu miał służyć przykład Twojej mamy - uważasz, że
jest wart nasladowania? Jeśli kilkadziesiąt lat temu takie były szpitalne
zwyczaje, to nie znaczy, że tak jest właśnie najlepiej dla małych dzieci.
Powodem płaczu takiego maluszka może być to,że zamiast sobie bezpiecznie
pływać w takt bicia serca mamy, musi leżeć zawinięte w szorstką pieluszkę
wśród innych rozwrzeszczanych becików. I czego niby nauczy je brak
zainteresowania?

Pozdrawiam - Ula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2002-02-15 18:59:30

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ituś napisał

: Zanim zaczniesz dyskutować najpierw czytaj - mówiłem o NATURALNOŚCI
: obowiązków a nie porównywałem dziecka do garnków.

Wybacz, ale właśnie to robiłeś. Dla Ciebie obowiązek mycia gara jest
równoznaczny pod względem naturalności z obowiązkiem myciem dziecka. Dla mnie
nie. Choćby z tego względu, że brudny gar mogę wyrzucić, bo taki mam kaprys i
zamiast mycia zająć się w tym czasie mężem. Z dzieckiem tego nie zrobię. Jeśli
nadal masz na myśli coś innego, to wybacz, ale odpadam z tej dyskusji. Nie
chce mi się kombinować, co poeta miał na myśli.

--
Pozdrawiam
Maja





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2002-02-15 19:00:01

Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ituś napisał

: Przepraszam za brutalność ale czytając takie opinie mam wrażenie że
: traktujesz męża jako spermodawcę.

Szczerość za szczerość - ja z kolei czytając Twoje dotychczasowe posty odnoszę
wrażenie, że traktujesz dzieci jako wypadek przy pracy (czytaj: seksie).

: (co z innej - zwierzęcej - strony jest jak najbardziej naturalnym
: traktowaniem samca).

Co nawet ze zwierzęcej strony nie jest naturalnym traktowaniem potomstwa.

--
Pozdrawiam
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2002-02-16 00:35:25

Temat: Odp: Zazdrość - inne oblicze
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych

| > Patologia bowiem to slowo uzywane raczej _wylacznie_ do okreslenia
| > norm moralnych i ma raczej wydzwiek do TRYBU zycia sprzecznego z
| > kanonem etyczno-moralnym, nie zas - do CHWILOWYCH uczuc, ktore
targaja
| > kazdym z nas ("Nie bylem nigdy zazdrosny"? Dobre sobie, heh :->
Moze
| > raczej "Mam skleroze"?)
| Ja się nie odnoszę do chwilowych uczuć - takich nieuzewnętrznionych,
a do
| zazdrości, która właśnie wywołuje zachowania sprzeczne z kanonem
etyczno
| moralnym. Jeśłi nic takiego nie następuje to nie ma problemu...

Mozna zazdroscic i nie pokazywac a w glebi duszy dokonywac najgorszych
czynow, a mozna okazac niegrozna zazdrosc...
Ja uwazam, ze to drugie jest bardziej na miejscu... wiec nie jest to
zaden wymiernik -> 'nieokazywana jest ok, ale gdy juz na zewnatrz, to
problem'
Kami powiedziala gdzies indziej - kazdy to tylko czlowiek... Gdybysmy
panowali nad soba ZAWSZE I WSZEDZIE, zycie byloby o wiele prostsze.

Jesli cos (alkohol, przemoc, zawisc, itp, itd) towarzyszy nam w zyciu
NIEUSTANNIE - wowczas moze byc to patologia (poprzedni post - TRYB
zycia). Jednak nie wiem, ile osob dzien w dzien (!) zazdrosci i non
stop (!) plawi sie w zawisci. Tym bardziej dzieci.
Emocje targaja nami zazwyczaj chwilowo - nie na dluzsza mete i stale
(jedno i to samo uczucie). Jesli jest inaczej - zazdrosc, strach,
nienawisc i KAZDE inne uczucie staje sie paranoja, natrectwem, mania
przesladowcza czy innym odchylem psychicznym. Wowczas mozemy nazwac to
patologia. TYLKO wowczas.

Ty jednak ochrzcilas patologia zwykla, dziecieca zazdrosc - nie mowiac
juz o tym, ze z uczuciem tym sie styka kazdy w swoim zyciu.
Stad nazwa, ktorej tu uzywano - UKLUCIE zazdrosci, a nie KLUCIE czy
BOL zazdrosci. Wskazuje to jasno na proces nagly, krotki i
przechodzacy - nie zas trwaly.

Patologia nie jest, ze boisz sie w nocy zejsc do piwnicy,
patologia nie jest, ze boisz sie wracajac wieczorem z przystanku...

Krotkie uczucia to nie patologia, jak to zasugerowalas na wstepie.


didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2002-02-16 00:40:47

Temat: Odp: Zazdrość - inne oblicze
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych

| > (o tym, ze zazdrosc musi miec powody i racjonalne wyjasnienie)
| > A czy uczucia sa racjonalne?
| > Sadze, ze nie - ale nie podciagajmy takich rzeczy pod patologie...

| Powiedzmy, ze do tej dyskusji trzeba by ustalić granicę wiekową o
jakich
| dzieciach rozmawiamy... U dorosłych już na pewno są to zachowania
| patologiczne. Nie mówię o samym uczuciu (maja nazwała go
niepokojem), ale o
| zazdrości z uzewnętrznieniem się tego w patologicznych
zachowaniach...


Skoro tak mowisz, ze o to Ci chodzilo :-)
A toto trzeba bylo tak od razu - wowczas nie uroslby tak bardzo ow
watek, jak mniemam ;-)))

Hehehe ;-)

didziak :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rodzina
propozycja grupy o urodzie
Soki Bick Black firmy Wosana z Andrychowa pietnuje
Rodzina z 16 dziecmi zyje za 1600 zl ( TV Polonia)
USG Kraków

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »