« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-28 10:43:51
Temat: Zażywanie witamin i innych preparatówWitam!
Na polskim portalu kulturystyki www.kulturystyka.pl można znaleźć zalecenia
zażywania b. dużych dawek witamin (np. witamina C 1-10g/dzień!). Czy takie
dawki są na pewno bezpieczne?
Drugie pytanie. Jak należy zażywać Żeń Szeń, propolis, czy bakterie
Lactobacillus Acidophilus w kapsułkach? W odpowiednim odstępie od posiłków,
żeby jak najszybciej przeleciało przez żołądek, czy wręcz przeciwnie, raczej
razem z posiłkami, bo to właśnie w żołądku się wchłania.
Pozdrawiam
Łukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-28 17:52:29
Temat: Re: Zażywanie witamin i innych preparatów
> zażywania b. dużych dawek witamin (np. witamina C 1-10g/dzień!). Czy takie
> dawki są na pewno bezpieczne?
Takie dawki są niebezpieczne i bezsensowne. Powodują uczulenia oraz
odkładanie się u osób ze skłonnością - kamieni w nerkach oraz także odwrotny
efekt - obniżenie odporności organizmu.
Optymalna dawka witaminy C dla ludzi na dzień to 200mg. Zwiększanie tej
dawki mija się z celem. Mowa oczywiście o jednorazowym podaniu.
Tabletki stopniowo uwalniające mają pewną rację bytu, ale w dawkach nie
większych niż 500mg.
Dawki typu 1000mg, czy "uderzeniowe" są wytworem koncernów farmaceutycznych
i działają szkodliwie na pacjenta oraz jego portfel.
Ponadto należy pamiętać iż sztuczna witamina C jest mniej atrakcyjna dla
ludzkiego organizmu. O wiele lepiej jest ona wykorzystywana jeśli podawana w
postaci naturalnej czyli w owocach etc.
pzdr
LN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-28 20:51:10
Temat: Re: Zażywanie witamin i innych preparatówCzytałem jakiś czas temu mądry artykuł nt. megadawek wit. C i jej
farmakokinetyki. Dawka jaką człowiek jest w stanie przyjąć w ciągu doby (tj.
wchłonąć, wykorzystać, nie wysikać od razu) to - pamiętam dokładnie - 138
mg. Palacze 'wchłaniają' jej nieco więcej, bo im więcej potrzeba (pewnikiem
jako reduktora/antyoksydanta). Cała sprawa rozbijała się głównie o
wchłanianie z p. pok. - dlatego w sytuacjach, gdy wymagane jest obniżenie pH
moczu (zatrucia związkami o charakterze zasadowym, np. aminy
sympatykomimetyczne), wali się witaminkę we wlewie w kanał. Od razu spływa
nerkami, sprowadzając odczyn moczu do pożądanie niskiego (alternatywa dla
np. NH4Cl).
Dawka uderzeniowa uderza głownie po kieszeni i danych nerkach, jeżeli ma się
skłonność do kamicy; optimum to preparat o kontrolowanym uwalnianiu, albo
łykanie po 0,1g 3* dziennie - całkowicie wystarczy.
A Graż ma rację - w 100 g czarnych porzeczek jest dawka całkowicie
wystarczająca; dwa jabłuszka czy pęczek zielonej pietruszki też zapobiegną
szkorbutowi, bez zapychania się masą tabletkową.
--
pozdrawiam
Jasiek
a...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-28 21:02:28
Temat: Re: Zażywanie witamin i innych preparatów
> A Graż ma rację - w 100 g czarnych porzeczek jest dawka całkowicie
> wystarczająca; dwa jabłuszka czy pęczek zielonej pietruszki też zapobiegną
> szkorbutowi, bez zapychania się masą tabletkową.
Ehehehe - Grażynka przyjmuje gdzie indziej :))) u Chemików. Ja tam kiedyś
byłem...
Już niedługo nasz informatyk załatwi ten problem znaczka...
pzdr
LN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-29 08:24:09
Temat: Re: Zażywanie witamin i innych preparatów> Ehehehe - Grażynka przyjmuje gdzie indziej :))) u Chemików. Ja tam kiedyś
> byłem...
Przepraszam...
Ale zmień się, bo to myli, zwłaszcza przy aktywności Grażynki ;)
--
pozdrawiam
Jasiek
a...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-30 07:21:36
Temat: Re: Zażywanie witamin i innych preparatówJasiek <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> Czytałem jakiś czas temu mšdry artykuł nt. megadawek wit. C i jej
> farmakokinetyki. Dawka jakš człowiek jest w stanie przyjšć w cišgu doby (tj.
> wchłonšć, wykorzystać, nie wysikać od razu) to - pamiętam dokładnie - 138
> mg.
No coz - byl kiedys facet, ktory sie nazywal Linus Pauling - pol zycia zajmowal
sie badaniami nad witamina C. Jego wnioski byly jednak nieco inne..
> Dawka uderzeniowa uderza głownie po kieszeni i danych nerkach, jeżeli ma się
> skłonność do kamicy; optimum to preparat o kontrolowanym uwalnianiu, albo
> łykanie po 0,1g 3* dziennie - całkowicie wystarczy.
O ile sie orientuje dotyczy to tylko jednego z typow kamicy nerkowej, a nie
wszystkich... przeciez rozroznia sie kamienie szczawianowe, hialuronowe...
> A Graż ma rację - w 100 g czarnych porzeczek jest dawka całkowicie
> wystarczajšca; dwa jabłuszka czy pęczek zielonej pietruszki też zapobiegnš
> szkorbutowi, bez zapychania się masš tabletkowš.
A tu sie zgodze (Pauling zreszta tez tak uwazal) - znacznie lepszym zrodlem
witaminy C sa produkty naturalne.
Warto troche poczytac, np. tu:
http://academic.evergreen.edu/c/cahdea07/home.htm
Oczywiscie dotyczy to witaminy C - zupelnie inna sprawa jest jesli chodzi
o witamine A, D czy E - czyli witaminy z grupy rozpuszczajacych sie w tluszczach.
Ich przedawkowanie moze byc szalenie niebezpieczne.
Corcoran
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |