Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!new
s.memax.krakow.pl!mercury.newsgate.pl!newsgate.pl
From: m...@n...pl (Grazyna Kuza)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zdrada
Date: 10 Mar 2000 11:33:04 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 44
Sender: r...@m...newsgate.pl
Message-ID: <005401bf8a77$2001e680$f22ea0d4@gruszka>
References: <3...@g...pl> <8a6f62$iqc$4@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: mercury.newsgate.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: n...@n...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:42555
Ukryj nagłówki
>
> Użytkownik Adam <a...@g...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@g...pl...
> > Witam wszystkich serdecznie ...jestem tu poraz pierwszy i mysle ze to
> > bardzo fajna sprawa -taka
> > grupa.
> > Mam pewien problem ,ktory dreczy mnie od pewnego czasu.
> > Pol roku temu dziewczyna zostawila mnie dla innego chlopaka.
> > Przeszedlem okres zalamania.Z czasem sie z tego pozbieralem
> > ale niestety chyba nie do konca. To wlasnie jest moj problem.
> > Chodzi mianowicie o to ze nigdy o niej nie przestalem myslec
> > czuje do niej uczucie milosci naprzemian z nienawiscia
> > czasami chcialbym rozpalic w niej milosc i potem ja rzucic jak ona mnie
> > Powiedzcie czy to co przezywam jest normalne?
Ja tez jestem nowa na liscie - w zwiazku z czym witam wsystkich bardzo
serdecznie.
C do Twojej sytuacji - sama bylam kiedys w bardzo podobnej ( w tej chwili
jestem w troche innej, ale tez mi smutno, bo kocham kogos, kto mnie przestal
mnie kochac, ale nadal bardzo mnie lubi) sutuacji. Nie wiem nic doladnie o
Tobie, wiec moze napisze jak to u mnie sie skonczylo.
Bylismy razem 15 m-cy i pewnego dnia powiedzial, ze zakochal sie w jakiejs
dziewczynie, ktorej nigdy wiecej nie zobaczy. Prosil mjie, zebym z nim nie
zrywala. 2 tygodnie pozniej to on zerwal ze mna. Bylam wsciekla!!!! Kochalam
go, ale jednoczesnie bylam na niego cholernie zla. I robilam mu 'na zlosc'
rozne rzeczy - spotykalam sie z innymi chlopakami - tylko zeby on sie o tym
dowiedzial. Myslalam sobie - on do mnie wroci i wtedy ja z nim zerwe. I
wiesz co potem. Potem poznalam fantastycznego chlopaka, do ktorego mam
ogromne zaufanie (to ten, ktory teraz mnie 'tylko' lubi). I wiem, ze ten
poprzedni (ojeje, troche namieszalam :)) okazal sie po prostu niedojrzaly -
czlowiek nie dla mnie.
Pomysl wiec sobie, ze masz teraz prawo byc na nia wsciekly. Ale uwierz mi ,
ze to minie. A potem - bedzie potem. Ponoc czas leczy rany i to chyba
prawda.
Glowa w gore! Na pewno jest na tym swiecie TA JEDYNA DLA CIEBIE.
Zycze Ci, zebys ja spotkal i byl szczesliwy!
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Gruszka
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
|