Data: 2004-11-16 21:22:16
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Od: "Kaja" <z...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> <z...@p...onet.pl> wrote in message
> news:4452.000001db.41991e19@newsgate.onet.pl...
> A zresztą nie będę się tłumaczyć komuś kto atakuje nie znając
> > sytuacji.
>
>
> Nie musze znac konkretnej sytuacji, aby zdawac sobie sprawe, ze jest
> koszmarna. Jednakze, pozwol, ze skoncentruje sie w niej na tym co
> najwazniejsze - dzieciach.
Ale ja własnie o dziecku najwięcej z mężem rozmawiam to ja go namawiam żeby
nie rezygnował mimo że ta dziewczyna sama niewie czy chce czy
nie ...powiedziałam mu że nie z nią musi się spotykać tylko dzieckiem ja
chetnie bym z nim pojechała ale w rozmowie wynikło ze moze lepiej nie bo co
powiedzą dziecku? no to niech mówia że jestem ciocia czy niewiem kto ale to ja
nalegam na to wszystko a nie uciekam od tego.Przecież to my obie jesteśmy
pokrzywdzone każda inaczej.
Nie poswiecilas zbyt wiele czasu i uwagi na ich
> sytuacje. Moja wypowiedz miala na celu skierowanie twoich na nie rozwazan.
> Nie tylko jest to wrecz konieczne, ale - przypuszczam - ulatwiloby ci to
> wyjscie z obsesji na temat tej drugiej kobiety i twoje, rzekomej nizszej
> atrakcyjnosci. Jak sie zalozylo rodzine, t r z e b a nauczyc sie myslec
> w jej kategoriach a nie w kategoriach wlasnego ja - w innym przypadku,
zdarza
> sie,ze ta rodzina traci grunt pod nogami. Wlasnie tobie cos takiego sie
> przytafilo.
>
> Zeby nie bylo niedomowien: winny tej calej sytuacji jest twoj maz. To on
> decydowal co zrobil ze swoim "zauroczeniem", to on ciagnal ten zwiazek. Ew.
> wina tamtej kobiety, ze wplatala sie w cudzy zwiazek, oczywiscie, istnieje,
> ale nie nie powinna byc glownym tematem twoich rozmyslan. Czasu nie
> cofniesz, natomiast, wspierajac trwaly i autentyczny zwiazek meza w tym
> drugim dzieckiem, nie tylko zmobilizujesz go do pelnienia roli ojca ( co
> potrzebne jest takze twojej corce!), o ktorej, najwyrazniej zapomnial
> wchodzac aktywnie w "zauroczenie", ale bedziesz wiedziala jak realizuje
swoje
> kontakty z tamta kobieta, co - zrozumiale - jest bardzo wazne dla twojego
> poczucia bezpieczenstwa.
>
> Badz rozwazna egoistka, madra! Kazdy z nas, w koncu, kieruje sie wlasnym
> interesem. Ten,jednak, musi byc przemyslany i nie moze odbywac sie kosztem
> cudzej krzywdy. Ojciec na cwierc gwizdka jest ewidentna krzywda dla dziecka.
>
> Nie uzalaj sie nad soba, nie mozesz sobie na to pozwolic. Jezeli, jak
> twierdzisz, kochasz go dalej, musicie wypracowac strategie na wspolne
> przejscie tego kryzysu - dlatego radzilam poradnie rodzinna. W USA istnieja
> juz grupy wsparcia par po takich doswiadczeniach. Jak mowia ci, kiedys
> zdradzeni, trauma trwa kilka,do ca siedniu lat. Terapia p o m a g a ja
> pokonac, co jest szalenie istotne zarowno do przetrwania zwiazku, jak i jego
> jakosci.
>
> Twoim zadaniem jest odzyskac zaufanie do meza - jego: postepowac tak,
aby do
> tego doszlo.
>
> Nie powinno to, jednak,w zadnym wypadku odbywac sie kosztem dziecka-
zadnego.
> Nie wystarczy tutaj, abys to drugie dziecko po prostu tolerowala - musisz je
> zaakceptowac,a nawet pokochac - to jest ka w a le k czlowieka, ktorego
> kochasz. Musisz jemu pomoc nauczyc sie kochac tak, aby osoby kochane nie
byly
> krzywdzone,w zaden sposob.
>
> Ciezkie to?
>
> Och, nie mam watpliwosci! Ale tak ci sie juz porobilo. Koncentruj sie na
> przyszlosci. Tysiacom par, ktorym tak sie p o r o b i l o, udalo sie wyjsc
z
> kryzysu. Ucz sie od nich, czytaj o ich doswiadczeniach. Jako madra, rozwazna
> kobieta bedziesz duzo bardziej atrakcyjna dla swego meza, niz ew. kolejna
> kandydatka do "zauroczania". Zas elementarna dbalosc o wyglad zewnetrzny, to
> chyba rzecz oczywista i dla ciebie nienowa, coz tutaj mozesz zrobic
nowego?
>
> Nie napisalas,dlaczego ta kobieta zdecydowala sie na rozmowe z toba teraz.
> Cos sie musialo stac. Dobrze abys wiedziala, co.
>
> Badz dzielna i madra - i nie obrazaj sie na stara ciotke Kaske, ktora
> uwaza,ze dobro dziecka jest wartoscia wyzsza niz rozne emocjonalne wrzody
> doroslych:)
>
> Kaska
>
Mnie też chodzi o dzieci!
Kaja
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|