| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-15 09:44:39
Temat: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Właśnie dowiedziałam się że mój ukochany i jedyny mężczyzna,mąż-zdradził
mnie........i ma dziecko.Jesteśmy razem 10 lat mamy córkę/9lat/ a jego dziecko
z tamtą dziewczyną ma już 2 lata.Jak się dowiedziałam świat mi się zawalił,nie
on mi powiedział... ale w końcu ona postanowiła to zrobić.Bardzo dyskretnie
dała mi do zrozumienia co się stało 2 lata temu ,ona była bardzo młoda i
zakochała się w żonatym facecie ustawionym już w życiu.Jak pomyślę że ona
miała 20 lat a on 40 to mój żal jest jeszcze większy.Najgorsze że ja
przestałam się czuć kobietą,zawsze miałam kompleksy,że tu za dużo że to czy
tamto nieładne ale teraz to już spadłam na samo dno-czuję się zerem mimo że
tego nie zrobiłam JA ! Mąż mówi ,że to mnie kocha i żebym mu wybaczyła,chce
być ze mną.....ja kocham go nadal bardzo i zrobiłam to-wybaczyłam,ale już
niewiem czy potrafię być kobietą...cały czas mam przed oczami ją zgrabną młodą
i mam uczucie że on zawsze będzie mnie porównywał do tamtej ,oczywiście w
myślach.Ja przynajmniej tak się czuje,wiem że seks z taką młodą,musiał być dla
niego wspaniały,wbrew pozorom u nas nie było rutyny...a jednak się stalo!
Niewiem ,czy kiedyś uda mi się zapomnieć chociaż troszkę...ale to już nie
będzie to samo, a przecież ja nie jestem jeszcze taka stara/34-to tak wiele! /
DZIEWCZYNY-które pchacie się w związek taki jak opisałam,pomyślcie czy nie
zawalacie życia rodzinie i SOBIE ! też.Przecież jak facet nie będzie z
wami ,to wam też pozostaną alimenty i samotność/trudno dziewczynie z dzieckiem
znależć chłopaka na męża/a i żona i dziecko już nigdy nie bęą mieć spokojnego
życia.......zastanówcie się prosze,albo się zabezpieczajcie/dotyczy obojga/
mój mąż też niewiele myślał skoro się nie zabezpieczyli,a to nie był ich jeden
raz.
Pozdrawiam wszystkie kobiety w podobnej sytuacji,jeśli jakaś kobieta to
przeszła i wie jak sobie poradzić z tym ogromnym cierpieniem i brakiem
akceptacji samej siebie to można pisać na mój adres..a nawet proszę o listy.
.......Dlaczego ja go wciąż tak KOCHAM!...-sama niewiem:( KAJA
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-15 09:52:05
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalejKaja:
> .......Dlaczego ja go wciąż tak KOCHAM!...-sama niewiem:( KAJA
Czy Twoj maz jest dla Ciebie facetem atrakcyjnym seksualnie?
No wiesz, nie chodzi o to czy go kochasz (jak sobie pogadacie),
ale o to czy nie masz najmniejszych watpliwosci, ze on jest w
Twoim poczuciu [takze] kims bardzo atrakcyjnym fizycznie.
Jest?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 10:04:21
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej>
> Czy Twoj maz jest dla Ciebie facetem atrakcyjnym seksualnie?
>
> No wiesz, nie chodzi o to czy go kochasz (jak sobie pogadacie),
> ale o to czy nie masz najmniejszych watpliwosci, ze on jest w
> Twoim poczuciu [takze] kims bardzo atrakcyjnym fizycznie.
>
> Jest?
>
> --
> Czarek
>
TAK...jak najbardziej .W naszej sypialni nie było rutyny...ale może to ja nie
jestem dla niego atrakcyjna...chyba tak!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 10:13:41
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Użytkownik "Kaja" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
news:30df.00000174.41987f24@newsgate.onet.pl...
> TAK...jak najbardziej .W naszej sypialni nie było rutyny...ale może to ja
nie
> jestem dla niego atrakcyjna...chyba tak!
Nie tłumacz sama sobie jego zachowania - właśnie w ten sposób robisz sobie
kuku.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 10:22:10
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej>
> Użytkownik "Kaja" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:30df.00000174.41987f24@newsgate.onet.pl...
>
> > TAK...jak najbardziej .W naszej sypialni nie było rutyny...ale może to ja
> nie
> > jestem dla niego atrakcyjna...chyba tak!
>
> Nie tłumacz sama sobie jego zachowania - właśnie w ten sposób robisz sobie
> kuku.
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
>
> Przecież mężczyżni to wzrokowcy.....więc o czym tu mówić,jeżeli kocha
naprawde to chyba by nie bylo tego co sie stalo,to nie był RAZ- to było pół
roku takiej" niewinnej" znajomości z efektami.Nie mogę zrozumieć jak mogli się
nie zabezpieczać....ON ją chyba naprawde też kochał!
Podobno tylko się dał zauroczyć ?
Pozdrawiam Kaja........ /a co to to kuku/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 10:30:41
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalejKaja:
> TAK...jak najbardziej .W naszej sypialni nie było rutyny...
> ale może to ja nie jestem dla niego atrakcyjna...chyba tak!
W takim razie po co on Cie zdradzil?
Pytalas do czego bylo mu to ~potrzebne?
I co mowi?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 10:37:15
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej> Kaja:
> > TAK...jak najbardziej .W naszej sypialni nie było rutyny...
> > ale może to ja nie jestem dla niego atrakcyjna...chyba tak!
>
> W takim razie po co on Cie zdradzil?
> Pytalas do czego bylo mu to ~potrzebne?
> I co mowi?
>
> --
> Czarek
>
Już napisałam,że podobno go "zauroczyła"a potem to ona chciała kontynuować ten
zwiazek/wiedząc ze nigdy z nią nie będzie /
Kaja
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 10:54:19
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Użytkownik "Kaja" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
news:30df.00000190.41988351@newsgate.onet.pl...
> Pozdrawiam Kaja........ /a co to to kuku/
"Nie jestem dla niego atrakcyjna ... chyba tak!" - uwypuklasz własne braki
mówiąc, że są przyczyna zdrady. Ale oczywiście zdrada to wina zdrajcy. Czyja
wina jest większa ? Twoja - że jesteś nieatrakcyjna, czy jego - że zdradził
? Oczywiście jego wina jest większa - więc można przejść do porządku
dziennego z własnymi kompleksami na punkcie urody (kompleksami nie urodą).
To jest kuku-sepuku :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 11:10:32
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej>
> Użytkownik "Kaja" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:30df.00000190.41988351@newsgate.onet.pl...
>
> > Pozdrawiam Kaja........ /a co to to kuku/
>
> "Nie jestem dla niego atrakcyjna ... chyba tak!" - uwypuklasz własne braki
> mówiąc, że są przyczyna zdrady. Ale oczywiście zdrada to wina zdrajcy. Czyja
> wina jest większa ? Twoja - że jesteś nieatrakcyjna, czy jego - że zdradził
> ? Oczywiście jego wina jest większa - więc można przejść do porządku
> dziennego z własnymi kompleksami na punkcie urody (kompleksami nie urodą).
> To jest kuku-sepuku :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
>
> Dzięki za pocieszenie ...mój rozum jednak nie słucha, ja staram się nie
myśleć o tym co mogli robić,a moja wyobraznia szaleje mimo wszystko, zwłaszcza
jak leżę w nocy w łóżku i staram się nareszcie usnąć po 10 dniach.Mąż wraca za
tydzień,niewiem czy ja potrafię jeszcze kochać się z własnym mężem....????
Nie czuje do niego odrazy ....a do siebie! Wiem że to głupie ale
tak "pracuje "teraz mój głupi mózg/JA BRZYDKA,JA ZŁA...ITP /
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 11:14:45
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalejKaja:
> Już napisałam,że podobno go "zauroczyła"
:)) Chyba nie zrozumialas za bardzo pytania. :))
Mniejsza z tym. ;)
A Ty wyszlas za niego z milosci, czy raczej niezupelnie
(bo np swietna okazja byla)?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |