Data: 2005-02-23 11:43:32
Temat: Re: Zdradziłem - długie
Od: "karola" <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niech Marek sam nam napisze o tym, bo rzeczywiście taka pokuta może być-
wszystko zależy od mądrości spowiednika. Wydaje mi się, że trzeba rozważyć
wszystkie za i przeciw, jeśli już by była taka pokuta. Poza tym o formie
pokuty i zadośćuczynieniu można z księdzem podyskutować w konfesjonale - toż
on po to jest. Pozdrawiam. A.
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@g...pl> napisał w
wiadomości news:cvfeng$a5b$1@inews.gazeta.pl...
> karola <h...@w...pl> napisał(a):
>
>> Masz kaca moralnego. To zrozumiałe. Tylko nie rób z żony spowiednika, od
>> tego jest ksiądz lub psycholog. Wyciągnij mądre wnioski, doceń to co
>> dobre w
>> życiu i żyj dalej uczciwie, Kochaj i daj się kochać!!!
>
> Marek napisał, że jest wierzący. Ciekawe jak wybrnie z sytuacji, w której
> ksiądz jako pokutę zada mu wyjawienie prawdy?
>
> --
> Pozdrawiam,
> *Habeck*
> /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
> - Schutzbach
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
|