« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2005-10-24 18:10:01
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:435ce778$0$5427$f69f905@mamut2.aster.pl...
> A już na pewno w tym momencie obrażasz chociażby mnie personalnie. I całą
> ogromną rzeszę ludzi, których znam bądź znałam, w tym takich, którym już
się
> nie uda nieświadomie upić, bo cmentarne podziemia są nieciekawym miejscem
na
> libacje.
To chyba nie ja mam złe doświadczenia. No strrrasznie mi przykro.
> Do Twoich przepychanek z Krzysem się w ogóle (a właściwie to "wogle") nie
> odnosiłam. Tak jakoś.
A szkoda. Może byś wiedziała o co mi chodzi.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2005-10-24 21:35:26
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:djj82f$10u$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:435ce778$0$5427$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> A już na pewno w tym momencie obrażasz chociażby mnie personalnie. I całą
>> ogromną rzeszę ludzi, których znam bądź znałam, w tym takich, którym już
> się
>> nie uda nieświadomie upić, bo cmentarne podziemia są nieciekawym miejscem
> na
>> libacje.
>
> To chyba nie ja mam złe doświadczenia. No strrrasznie mi przykro.
>
>> Do Twoich przepychanek z Krzysem się w ogóle (a właściwie to "wogle") nie
>> odnosiłam. Tak jakoś.
>
> A szkoda. Może byś wiedziała o co mi chodzi.
Muszę przyznać, że w świetle Twoich postów, wydawałoby się absurdalnie
skrajne poglądy Krzysa nabierają nowego znaczenia. W związku z tym EOT, bo
jakiś poziom jednak chciałabym utrzymać.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2005-10-25 05:48:57
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?Dnia Mon, 24 Oct 2005 18:18:27 +0200, agi-(-fghfgh-) napisał(a):
> Krzys napisał(a):
>
>>
>> Nie chodzi o inne poglądy tylko formę w jakiej je się przedstawia
>
> Wiesz... tu jest grupa dyskusyjna. Tu sie scieraja ludzie o roznych
> pogladach, usposobieniu i charakterze. O roznej kulturze rowniez. Jednak
> wyciaganie daleko idacych wnioskow po jednej rozmowie jest nieco
> plytkie. Pobedziesz tu nieco dluzej to sam zauwazysz, ze Ci sami ludzie
> z ktorymi prowadzisz dyskusje na noze w jednym watku , w innym o dziwo
> maja identyczne zdanie i argumenty jak Twoje.
> pzdr
> agi
Zdanie czy poglądy mogą mieć takie same lub całkowicie odmienne mi to nie
przeszkadza w dyskusji, natomiast forma wypowiedzi tak - własnie o kulturę
chodzi.
--
Pozdrawiam
Krzys
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2005-10-25 09:24:55
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?Jeszcze raz- gdzie napisałem że uważam rozwód za niedopuszczalne
wyjście? Napisałem to co napisałem, czyli że o ludziach którzy zepsuli
małżeństwo mam niskie mniemanie, zwłaszcza jeśli posiadali oni dzieci. A
Ty wyciagasz nie wiem jakie wnioski z nieba. I przypisujesz je mojej osobie.
Twoje ostatnie zdanie jest bardzo nieścisłe:
"Potem zaczelo sie psuc... bardzo."
Małżeństwo się nie psuje, ale jest psute, przeważnie przez małżonków.
Nic nie dzieje sie bez przyczyny.
Podsumowanie: Jesteś w związku? Masz dzieci? Masz psi obowiązek o
zwiazek dbać.
pozdr. lisu
PS. Na swoje pytanie sama sobie odpowiedz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2005-10-25 09:30:03
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?Czy Ty uważasz że jak się ludzie rozejdą to wszystko bedzie cacy i
wogóle - cud miód. Ale świat nie jest piękny, moja znajoma powiedziała
że po rozwodzie dopiero się piekło zaczęło. Wzjaemne oskarżenia, próby
pobić, policja, ciąganie po sądach niedopuszczanie do dziecka itp. itd.
Słowem tragedia. Po paru latach matka mojej znajomej powiedziała - albo
ja albo Twój ojciec.
pozdr. krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2005-10-25 09:30:57
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?> Znaczy, że jak kto kłótliwy z natury to nie ma brac slubu i rodzić dzieci?
Ej Tatiana, ale masz paskudne poglądy.
pozdr. krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2005-10-25 09:50:42
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?"wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał
> Czy Ty uważasz że jak się ludzie rozejdą to wszystko bedzie cacy i
> wogóle - cud miód. Ale świat nie jest piękny, moja znajoma powiedziała że
> po rozwodzie dopiero się piekło zaczęło.
Aha i ponieważ tak powiedziała Twoja znajoma, to tak jest zawsze i wszędzie
:>
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2005-10-25 10:00:46
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?"wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał
> Jeszcze raz- gdzie napisałem że uważam rozwód za niedopuszczalne wyjście?
> Napisałem to co napisałem, czyli że o ludziach którzy zepsuli małżeństwo
> mam niskie mniemanie, zwłaszcza jeśli posiadali oni dzieci. A Ty wyciagasz
> nie wiem jakie wnioski z nieba. I przypisujesz je mojej osobie.
Doprawdy? Ja widzę tylko, że agi zadała Ci kilka pytań.
Nie wyciąga żadnych wniosków i nie insynuuje Ci niczego.
Dasz radę odpowiedzieć na te pytania bez ogólnikowych stwierdzeń typu:
"o ludziach którzy zepsuli małżeństwo mam niskie mniemanie, zwłaszcza jeśli
posiadali oni dzieci"?
> Twoje ostatnie zdanie jest bardzo nieścisłe:
> "Potem zaczelo sie psuc... bardzo."
> Małżeństwo się nie psuje, ale jest psute, przeważnie przez małżonków.
Jak wyżej. Nie czepiaj się słówek, bo każdy i tak wie, o co chodzi, a skup
się na meritum.
Chyba, że nie potrafisz sensownie odpowiedzieć.
> PS. Na swoje pytanie sama sobie odpowiedz.
To było do przewidzenia :>
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2005-10-25 10:48:13
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?In news:djkts6$san$2@news.agh.edu.pl,
wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_ <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl>
napisał/a:
>> Znaczy, że jak kto kłótliwy z natury to nie ma brac slubu i rodzić
>> dzieci?
>
> Ej Tatiana, ale masz paskudne poglądy.
Po pierwsze zostawiaj wrotki, bo nie wiadomo komu odpowiadasz.
Po drugie na czym polega paskudnośc moich poglądów?
Pozdrawiam
Tatiana
--
W grupie nawet bać się raźniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2005-10-25 17:06:05
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?wytnij_to napisał(a):
> Czy Ty uważasz że jak się ludzie rozejdą to wszystko bedzie cacy i
> wogóle - cud miód. Ale świat nie jest piękny, moja znajoma powiedziała
> że po rozwodzie dopiero się piekło zaczęło. Wzjaemne oskarżenia, próby
> pobić, policja, ciąganie po sądach
Kfila, kfila. A gdyby się nie rozwiedli to by święci byli?
To ten jeden papier tak wypacza charakter????
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |