Data: 2006-11-09 18:36:26
Temat: Re: Zdrowy stosunek człowieka do własnego ciała
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
hyakinthos napisał :
> Jestem przeciwny traktowaniu czlowieka jako rozbudowane urzadzenie
> techniczne. Czlowiek to nie mozg w naczyniu. Istota czlowieczenstwa nie
> jest centralny uklad nerwowy. O istocie czlowieczenstwa swiadcza
> zupelnie inne rzeczy, przykladowo umiejetnosci tworcze, kultura,
> dostrzeganie piekna, prawdy w otaczajacej rzeczywistosci.
>
No tak, ale przecież to, co wymieniłeś, powstaje nie gdzie indziej,
jak w mózgu właśnie, na podstawie danych przekazanych przez
centralny układ nerwowy (różnego rodzaju bodźce, przetwarzane
potem m. in. na wymieniane tematy). I choć na początku czytania
tekstu Marcina następuje reakcja *nie,nie, na pewno nie*, to
po kilkukrotnym jego przeczytaniu zaczynam się zastanawiać,
czy aby na pewno *nie*.
>
> Prosze pamietac, ze kazda redukcja ma jedna wielka negatywna strone.
> Upraszcza zlozone zjawiska. To co Pan proponuje to uproszczenie
> zlozonosci calego ludzkiego ducha do n gramow masy bialkowo-jakiejs tam.
>
A tu się nie zgodzę : *duch* to jedno, a *masa białkowo-jakaśtam*
- drugie. I tu znowu widać, jak bardzo jedno od drugiego jest
zależne :) Złożoność ludzkiego ducha nie będzie istniała bez
n gramów tejże * masy*.
Hanka
|