Data: 2004-02-13 07:14:54
Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> a wracajac do tematu, jakos tak niejasno to tlumaczysz. bo raz jest ubytek
> klinowy, a raz jakas tam ciemna plama na dnie ubytku (co juz by wskazywalo
>
Dentysta mówił, że to są ubytki klinowe. Sam sobie tego nie wymysliłem. Tzn.
nie chodzi ciemną plamę tak jak to jest w próchnicy, ale o ciemniejszy kolor
ubytku, tak jak jest to np. na zdjęciu w
http://www.republika.pl/dentystyka/ub_nieproch.html
> na prochnice). a jak to prochnica to poprostu trzeba lepiej zęby czyscic.
z
> nieba sie nie bierze.
>
No to nie wiem co mógłbym zrobić. Moim zdaniem lepiej czyścić to już się nie
da, a gdyby powodem był niedostateczne czyszczenie to psucie następowało by
w zakamarkach do których nie dotarła szczoteczka ani pasta. Chodzi jednak o
to, że ubytki te powstają nie gdzieś z boku lub między zębami, ale w
miejscach, które czyści się najłatwiej i nieczystości zostają z nich
usunięte w pierwszej kolejności. Dlatego uważam, że mycie nie ma tu nic do
rzeczy, a twarda szczoteczka jedyne może "dobić" to co i tak miało się
rozwalić.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
|