Data: 2003-01-12 16:43:01
Temat: Re: Zemsta?
Od: "Tanga" <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek N." <m...@w...pl> napisał
> Ha... Czy nie jest tak, ze to co "wysylamy", to kiedys ku nam wraca?
> Jesli "wyslemy" zemste, to czy kiedys ona w nasza strone nie wroci?
> Aby nie bylo to "zbyt czytelne", to nie wiemy tylko kiedy, od kogo ani w
jakiej formie.
> W sumie czy "ta slodycz" nie wplywa ujemnie na nasze wlasne zdrowie
(zarowno psychiczne, jak i fizyczne)?
[cut]
> Warto tez zadac SOBIE pytanie: "czego ta krzywda mnie nauczyla"?
> I z tą nauką wedrowac UCZCIWIE poprzez zycie...
> Serdecznosci z Lublina
>
> Marek
Zgadzam się z Tobą- mnie też wychowano w przeświadczeniu, że złe czyny
wracają a największą satysfakcją w życiu jest świadomość, że nikogo się nie
skrzywdziło ale ...
ile można być "ofiarą" tylko dlatego, że chce się uczciwie przejść przez
życie?
|