Data: 2006-09-12 10:05:54
Temat: Re: Zgrubienie pod pacha
Od: Paweł Muszyński <p...@b...wytnijto.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
m...@t...pl napisał(a):
> Od pewnego czasu mam pod lewa pacha zgrubienie (srednicy ziarna
> fasoli). W zasadadzie jest niebolesne, chyba, ze uciskam i utrzymuje
> sie juz od paru dni. Zgrubienie to pojawia sie juz od paru lat
> (doslownie, pojawia sie i znika po jakims czasie). Kiedy sie pojawia,
> zazwyczaj mam jakies przeziebienie, grypke, oslabienie ogolnego
> samopoczucia. Nie wiem, co tu jest czego przyczyna - czy choruje bo ono
> sie pojawia, czy pojawia sie, bo choruje. Nie jestem sobie w stanie
> teraz przypomniec kategorycznie, ale pod druga pacha chyba te mi sie to
> pojawia.
> Czy macie pomysl co to moze byc - wiem tyle, ze prawdopodobnie coz z
> wezlami chlonnymi.
> Kontrolnie chcialem pojsc na wizyte u onkologa, polecacie jakiegos w
> Warszawie? I niedrogiego w miare, bom student. Na publiczna wizyte
> szkoda mi czasu i zdrowia, tyle sie slyszy mrozacych opowiesci o
> emerytkach okupujacych miejsca na pol roku naprzod :)
> Ile mniej wiecej taka wizyta kosztuje? Nie znam sie, rzadko bywam u
> lekarzy
>
Pewnie węzeł chłonny - jeśli powiększa się przy infekcjach, a potem
maleje, to raczej normalny objaw.
Co do wizyt u onkologów - nie wiem, jak jest w Warszawie, ale ja w
Szczecinie jak miałem taki problem jak Ty (tylko mój węzeł nie chciał
znikać) zadzwoniłem do poradni przy szpitalu onkologicznym i
zarejestrowałem się na za tydzień.
Za darmo.
Więc warto spróbować.
--
Paweł Muszyński
|