Data: 2010-02-15 13:06:57
Temat: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Też o tym kiedyś myślałem...
Powaga.
To chyba jeden z sensowniejszych powodów istnienia Chrześcijaństwa:
zagospodarowanie potencjału osób _trwale_ kalekich duchowo i mentalnie.
Ta religia prawdopodobnie wtłacza ich w gotowe ramy - jak to nazywasz -
"ścichapęków".
Czyli pozwala utrzymywać kreatury niejako w umownych szatach świętoszków.
Skoro i tak z nich nic nie będzie, to przynajmniej mają swoją zabawę
w "świętoszków" - może i jest w tym jakiś ~sens.
Ty oczywiście jesteś za tym, aby kreatury tłumaczyły pozostałym na czym
polega "prawdziwa świętoszkowatość", zgadza się?
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hl7771$f6$1@news.onet.pl...
2. Co ma zrobić taki człowiek z uszkodzonym mózgiem??? No co???
Może niech się trochę chociaż ucieszy z doznań transcendentnych, co? No
daruj mu odrobinę tej radochy, skoro mózgu i tak sobie nie naprawi.
|