Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2010-02-22 17:58:24

Temat: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Od: "Fragile" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hlsn8u$v11$2@node1.news.atman.pl...
> Napisałem dlaczego.
>
> Oczekiwałem, że wyjaśni mi [oraz pomoże] formalnie wykreślić się
> z rejestrów wiernych krk.
>
>
Przeciez _nie jestes_ katolikiem.
Czy sie myle? Jestes?
Wiec jak to jest? ;)
Skoro nie jestes, oznacza to, ze nikt
Cie zmusil i nie zmusza do wyznawania
katolicyzmu. Jestes wolnym czlowiekiem.
Od chrztu do bycia katolikiem
bardzo, bardzo daleka droga.
Fakt bycia "zarejestrowanym" w kosciele
nie czyni z czlowieka katolika.

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-02-22 18:42:03

Temat: Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 22 Feb 2010 18:58:24 +0100, Fragile napisał(a):

> Fakt bycia "zarejestrowanym" w kosciele
> nie czyni z czlowieka katolika.

Dla niektórych podpisanie tego czy tamtego to żaden kłopot... Można się
potem przynajmniej wypisac i zapisac do nowego rejestru. Co było a nie
jest... i takie tam.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry