| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-23 21:06:35
Temat: Re: Złośliwcy!"Medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:c6b6pa$ltk$1@nemesis.news.tpi.pl...
Że złośliwcy to pestka, ale mam wrażenie, że czasem wielu osobom naraz
wysiada poczucie humoru... ;-)
A teraz przepraszam, że zmienię temat: szukałam dziś przepisu na naleśniki
z mięsem, tzn. konkretnie na farsz, bo naleśniki to ja już umiem. I nie
znalazłam. Jest gdzieś może w archiwum grupy?
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-27 16:57:36
Temat: Re: Złośliwcy!Dnia Fri, 23 Apr 2004 22:06:35 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Hanna Burdon*, w
wiadomości news:<c6c0eh$po6$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> A teraz przepraszam, że zmienię temat: szukałam dziś przepisu na naleśniki
> z mięsem, tzn. konkretnie na farsz, bo naleśniki to ja już umiem. I nie
> znalazłam. Jest gdzieś może w archiwum grupy?
Już późno na odpowiedź, ale może się na później przyda. U mnie w domu robiło
się miesny farsz do naleśników z gotowanej wołowiny przekręconej przez
maszynkę z gotowaną marchewką i pietruszką z rosołu (marchwi więcej). Do
tego podsmażona cebulka i przesmażanie z solą i pieprzem do smaku.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-27 18:23:50
Temat: Re: Złośliwcy!"Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> wrote in message
news:1grx2gy928z9p.dlg@czarodziejka.net...
> Już późno na odpowiedź, ale może się na później przyda. U mnie w domu
robiło
> się miesny farsz do naleśników z gotowanej wołowiny przekręconej przez
> maszynkę z gotowaną marchewką i pietruszką z rosołu (marchwi więcej). Do
> tego podsmażona cebulka i przesmażanie z solą i pieprzem do smaku.
Bardzo się przyda, dziękuję ci. W końcu zaimprowizowałam, i okazało się,
że nawet blisko trafiłam - była cebulka (podsmażona z grzybami), gotowane
mięso i warzywa z rosołu (troszkę przypadkowe, jak i cały obiad - kurczak,
marchewka i brukiew :-)). Całość przyprawiłam po chińskawemu - sos sojowy,
biały pieprz, mieszanka pięciu przypraw. Nawet niezłe wyszły te naleśniki,
choć z wołowiną byłyby na pewno lepsze.
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |