Redart napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:16f9fcf1-020a-4622-9772-4432bf4e3d73@34g2000yqp
.googlegroups.com...
>
> >Nasza historia tej twojej oazy spokoju nie potwierdza, za to widz�, �e
> >zawsze obrywamy z kilku stron, bo nigdzie nie pasujemy, nikomu.
>
> No dobra, okre�lenie 'oaza spokoju' by�o mocno przerysowane.
> Ale sp�jrz cho�by na ostatnie powojenne 50 lat - jaka sytuacja
> by�a i jest u nas a potem podrepcz nieco w kierunku staro�ytnego
> Bizancjum, powiedzmy id�c nie do ko�ca na wprost, ale
> po mocnym �uku, wchodz�c do Bizancjum z Zachodu.
> Zerknij na map� pityczn�Eropy:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Europa
> Wdepniesz wprost w co�, co jeszcze niedawno mia�o
> wdzi�czn� nazw� 'Jugos�awia' i terytorialnie por�wnywalne
> by�o z Polsk�. Ale jak dzi� wida�, by� to tw�r koszmarnie sztuczny.
> Bo�nia i Hercegowina, Serbia, S�owenia, Kosowo, Czarnog�ra ...
> Do tego jeszcze dodaj z najbli�szej okolicy kolejne
> 'odpryski iluzorycznego spokoju' - Mo�dawia, Macedonia.
> Przy okazji zerknij do Wikipedii pod has�o Albania i zobacz, jak rozproszona
> jest
> jej ludno�� - do�� dobrze wida� na tym przyk�adzie, �e te granice
sďż˝ dziďż˝
> praktycznie
> 'nie do ustawienia' tak, �eby jaki� nar�d nie czu� si� pokrzywdzony,
> pozbawiony
> to�samo�ci, skazany na rozdarcie.
> Jeszcze ma�y skok w bok - i ju� jeste� w Bizancjum. Mo�na by teraz
> kontynuowaďż˝
> podr� dalej na Wsch�d, przeskoczy� niby jednolit� Turcj� (z ci�gle
napi�tym
> konfliktem z mniejszo�ci� narodow� Kurd�w i powiedzmy cich�
> mniejszo�ci�tatar�w Krymskich), i trafi� w okolice Kazachstanu, gdzie�
> tam do Gruzji, Osetii ... Niedawno te kraje w og�le nie istnia�y - tak
> jak Polska kilkaset lat temu.
>
> Warto przeczyta� te� tu (przepraszam za katolickie �r�d�o ;):
> http://www.przk.pl/nr/historia/europa_wzburzony_tygi
el.html
>
> W�a�nie - s�owo 'tygiel' dobrze oddaje sytuacj� tamtych po�udniowych
> rejon�w, tak�e dzi�.

No 50 lat spokoju, a gdzie ci się zapodział komunizm i teraz ta
obrzydliwa czarna okupacja kraju, najgorszego i najbardziej obłąkanego
z systemów ucisku.
Jeśli już to Żydów powinieneś wymienić jako najbardziej doświadczonych
z narodów, ale tam mamy zypełnie coś innego, gdyż naród Żydowski tak
jak pisałem jest w swojej strukturze skazany na geniusz, nawet
przeciętny Żyd. Hitler miał rację, że Żydzi są chorobą świata, ale nie
wiedział, że jak chory to genialny, tak jak wszystkim geniuszą coś
blokowało baroszkowanie w stadzie, jakaś choroba, bądź ''zboczenie'',
oczywiście to musi się przetworzyć w wybitność i Żydom się przetwarza,
są dekadencją czyli stają się kulturą, bo nie mają łatwego dostępu do
życia. I oczywiście wszędzie w krajach struktury występują w takiej
bądź innej formie, ale sytułacja polski jest specyficzna, bo tu one
się kończą i jednocześnie zaczynają, [ nie mylić z narodem wybranym].