> > W naszej szkole (zachodniopomorskie), bynajmniej tak nam mówiła
> > wychowawczyni, że jeśli ktoś dostał 5 z pisemnego np. z matmy a na ustny
> > wybrał gerę to zaraz po ogłoszeniu wyników idzie do sekretariatu,
zmienia
> > gerę na matematykę i ustny ma z głowy (tzn. jesli miał z tego przedmiotu
> > conajmniej 4 w 3 i 4 klasie)
> Czy nie widzisz, że takie postępowanie to ordynarny kant? Jest to jawne
> oszustwo - przynajmniej w stosunku do tych uczniów, którzy solidnie w
szkole
> pracowali i rzetelnie podeszli do matury.
> AZ

Nie, nie uważam panie Sceptyku. A nie uważasz, że korzystanie z tablic to
też nie fair w stosunku do tych, którzy wzory mają w jednym paluszku, bo
nauczyciel był żyłą? Ja też przez 4 lata solidnie pracowałam z matmy i
dlatego mogę sobie teraz pozwolić na luksus zmiany ustnej geografii na
matemtykę i mieć jeden niepotrzebny stres z głowy - nie ja to wymysliłam ale
dlaczego mam nie korzystać - to nie jest żaden przekręt czy oszustwo. A ci,
co nie moga zmienić widać nie pracowali solidnie, chociaż słuchając
znajomych wychodzi na to, że matma w zachodniopomorskim była dosyć trudna.

Bee