Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.
dca.giganews.com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!e4g2000vbe.googlegroups.
com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zmienia się tożsamość kulturowa, męsko-kobieca i kobieco-męska.
Date: Thu, 6 Aug 2009 16:50:08 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 45
Message-ID: <b...@e...googlegroups.com>
References: <c...@k...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.109
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1249602609 28152 127.0.0.1 (6 Aug 2009 23:50:09 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Aug 2009 23:50:09 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: e4g2000vbe.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.109;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC;
240x320),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:466055
Ukryj nagłówki
glob napisał(a):
> Mężczyźni mają gorzej
> _________________
> Andrzej Wiśniewski, Zofia Milska-Wrzosińska
> Znaczenie pojęcia "być mężczyzną" wciąż ewoluuje. Nie wystarczy
> urodzić się chłopcem, by być mężczyzną. Czym jest męskość w
> dzisiejszych czasach - zastanawiają się Zofia Milska-Wrzosińska i
> Andrzej Wiśniewski.
>
> http://charaktery.eu/artykuly/Codziennosc/536/Mezczy
zni-maja-gorzej/
>
> _____________
> No niby dość sensownie opisane, ale dlaczego gorzej.?
> Przecież mężczyźni jak i kobiety stają się bardziej elastyczni, czyli
> zyskują szersze porozumienie.
> Jako dziecko zawsze miałem dziwne skojarzenia na temat związku
> tradycyjnego. Z tego co sobie przypominam, to wyobrażałem sobie
> siebie jako faceta, który gania po mieście i warczy na innych facetów
> i wywalczywszy tę kość o którą warczałem, przynosze ją w zębach swojej
> samicy i ona zielona z głodu, ją wylizuje.
> Zawsze miałem wrażenie, że coś tu nie gra , coś nie pasuje. Nie
> miałem ochoty warczeć i napinać się, a głód samicy mało mnie
> interesował.
> I doprawdy lubie sobie tą elastyczność tożsamości w kobietach i w
> sobie, bo naprzykład samica sobie sama załatwia kości , nie muszę
> nosić na sobie jej jako bagażu i mam bardziej wolny umysł na rzeczy ''
> niepotrzebne''.
> Czy oni nie przesadzają, mnie się wydaje, że w starego typu związku
> bym był nieszczęśliwy.
>
>
>
>
> związk
Sprawdzam
|