Data: 2005-07-24 13:56:21
Temat: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Clavell" <c...@v...pl> napisał w wiadomości
news:dbvkbm$377$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dodam jeszcze, ze ani ona ani ja nie jestesmy jeszcze do tego gotowi
To pocałujcie rodziców w d... Wrrr... nie cierpię takich ludzi, którzy chcą
"na siłę" uszczęśliwiać swoje dzieci, kierować ich życiem. Moi staruszkowie
już sporo zdążyli się ze mną nauczyć, więc teraz nie odważą się w
jakikolwiek sposób mną rządzić. Po prostu zrozumieli, że każdy młody
człowiek chciałby sam pokierować swoim życiem i zaakceptowali moje wybory.
A jeśli chodzi o Wasz przypadek, to zależy jakich "ona" ma rodziców. Jedni -
gdy córka sprzeciwi im się - po czasie zrozumieją swój błąd i uszanują jej
decyzję, inni - ci wielce "honorowi" - będą się gniewać do końca życia, lub
mieć ukryty żal. Miałam okazję poznać i jednych i drugich, jednak mimo
wszystko ja nie pozwoliłabym, aby ktoś pisał za mnie scenariusz mojego
życia... powinni za to wsadzać do więzienia, bo to coś w stylu przemocy,
tyle że psychicznej.
A jak podchodzi do tego ta dziewczyna? Jest zagubioną szarą myszką która boi
się przeciwstawić rodzicom, czy silną kobietą gotową stawić czoła
"przestępcom" ?
Nietoperek
|