Data: 2021-12-23 11:04:31
Temat: Re: Znajoma, w ubezpieczeniach...
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 22.12.2021 o 19:45, XL pisze:
>
> No widzisz, nie była śledzona. Przez tyle lat widywania się nie straciła
> oczu, to i kolejny raz siadła obok mnie z tego strachu. Widać tym razem
> CHCIAŁA mi coś ważnego powiedzieć.
Są takie zaburzenia, opisywane w literaturze medycznej, gdzie pacjent ma
głębokie przekonanie, że np. prezenter/prezenterka telewizyjna daje mu
sygnały z ekranu (gesty dłonią, mrugnięcie okiem itp.) jakby CHCIAŁA mu
coś ważnego powiedzieć. Że jest w nim zakochana itp.
Oczywiście te sygnały widzi tylko ten pacjent i jest pewny, że są
kierowane specjalnie dla niego, a potem śledzi i nęka takie osoby.
Ale nie wiem czy to jest uleczalne.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|