Data: 2006-07-20 09:33:45
Temat: Re: Znamię na głowie.
Od: "Gocha" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Użytkownik "Misiek" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:e9m639$i06$1@inews.gazeta.pl...
> regen napisał(a):
>> Onkolodzy uważają ,że zawsze lepiej takie rzeczy wycinać. Dla mnie
>> sprawa jest jasna - pod nóż ;)
>
> Tak czytam i czytam o tym na internecie i głupieje już do reszty.
> Żona mi nastawiła zegarek na rano, chyba raczej idę do chirurga, dzwonił
> do mnie że będę musiał podpisać lojalkę, że wyrażam zgodę na zabieg bez
> szczepień BZB czy WZB.
>
Wycinaj, wycinaj! Znamię wycina się z marginesem skóry, później bada się
wycinek i jak wszystko jest OK to masz po kłopocie. A tak to będziesz musiał
uważać na to znamię, osłaniać, obserwować etc i cały czas się zastanawiać
czy rośnie, zmienia kolor etc. Sama zupełnie przypadkiem trafiłam do
chirurga-onkologa (byłam zna zabiegu z koleżanką i stwierdziłam, że jak już
tu jestem to też moje znamię pokażę) i najadłam się trochę strachu, bo było
podejrzenie, że moje znamię to czerniak. A teraz mam tylko mało widoczną
bliznę i o jedno zmartwienie mniej :-)
Pozdrawiam
Gocha
|