Data: 2009-02-24 11:50:29
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniak
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Curious Gluszenia Slawinski" <c...@m...ip.tpnet.pl>
napisał w wiadomości news:gnvkm3$g9o$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> kkk wrote:
>
>> Witam,
>> mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
>> - Dlaczego nie można usuwać znamion?
> a kto powiedzial ze 'nie mozna' ?
> mozliwe ze pytales lekarza z ubezp.
> z punktu widzenia kogos oplacanego z ubezpieczenia - nie ma wskazan,
> wiec 'sie nie usuwa' , bo nie stanowia zagrozenia dla zycia i zdrowia, a
> moze zostac np. nieprzyjemna blizna , papranie sie rany, no i rachunek na
> 100-200pln od chirurga do wytlumaczenia nfz-towi.
>
>> Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać
>> takich znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś
>> zagłębiony? Gdzie tkwii problem w wycięciu?
>
> z mojego prywatnego rozeznania - problemu nie ma, prywatnie wymrazanie
> 100-400pln , chirurgiczne ciecie skalpelem pod znieczuleniem 50-200pln .
> badanie histopatologiczne 50-200 pln, nie zawsze chirurg robi ani ma
> jak 'zapakowac' wiec trzeba martwic sie o to przed zabiegiem.
>
>> To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone
>> znamiono w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można
>> tego
>> wyciąć i mieć spokoju?
>
> j/w.
>
> btw. nie 'mozna' tego robic 'samemu' wydlubujac po prostu 'od srodka'.
> jesli sie za to zabierac to trzeba wyciac ze spora zakladka dookola, okolo
> 1cm . czasem chirurg moze pobrac wycinek do badan, i jesli zmiana nie
> powinna sprawiac klopotow to moze wyciac mniej , co ma duze znaczenie
> jesli
> chodzi o blizne (wyciecie sobie prawie 2cm koleczka w skorze raczej
> skonczy
> sie szwem i paskudna blizna).
>
> generalnie chodzi o to ze uklad immunologiczny potrafi sobie ze zmianami
> tego typu calkiem dobrze radzic. jesli naruszysz 'granice' zmiany to moze
> dojsc do przerzutow do wezlow chlonnych. o ile to oczywiscie czerniak .
>
> osobiscie kilka znamion najprawdopodobniej typu
> nerwiakowlokniakowatosci 'zwalczam' sukcesywnie wzmacniajac uklad immuno -
> koenzym q10, wit z grupy b, suplementacja cynkiem - efekt to okolo 1mm
> mniejsza zmiany co 3 miesiace. koszt lekow oczywiscie przewyzsza koszt
> skalpela, sam koenzym to 60pln na miesiac :)
> znajoma ma podobne efekty, ale przy zmianie wielkosci ponad 20mm wprawdzie
> widac ze efekty sa, to jednak wiadomo ze lepiej ciac ;p
>
No nie, na poczatku brzmiało sensownie ale dalej...... "Nerwiakowłókniaki"
zwalczasz koenzymemQ??? A masz moze zdjecia jak Ci się zmniejszaja zmiany
skórne. szczególnie film poklatkowy robiłby niesamowite wrażenie. A nie
lepiej okłady z babki zrywanej o północy w Św Jana. Tylko nie zapomnij póć z
czarnym kotem przewieszonym przez lewe ramię.
Ok juz kończę, bo jeszcze ktos bedzie miał pretensje, ze przez cała noc
chodził po lesie z kotem babci a znamiona jak były tak są.
|