| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-19 12:25:07
Temat: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakWitam,
mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
- Dlaczego nie można usuwać znamion?
Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać takich
znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś zagłębiony? Gdzie
tkwii problem w wycięciu?
To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone znamiono
w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można tego wyciąć i
mieć spokoju?
Jestem laikiem w tych sprawach, a moje pytania mogą być idiotyczne. W każdym
bądź razie prosiłbym o odpowiedź.
Z góry dziękuję.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-02-19 12:47:00
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniak
Użytkownik "kkk" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gnjbl7$atu$1@node1.news.atman.pl...
> Witam,
> mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
> - Dlaczego nie można usuwać znamion?
>
> Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać
> takich znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś
> zagłębiony? Gdzie tkwii problem w wycięciu?
>
> To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone
> znamiono w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można tego
> wyciąć i mieć spokoju?
>
>
> Jestem laikiem w tych sprawach, a moje pytania mogą być idiotyczne. W
> każdym bądź razie prosiłbym o odpowiedź.
>
> Z góry dziękuję.
Wręcz odwrotnie, znamiona i czerniak są wycinane. Oczywiście robi to sie gdy
istnieja wskazania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-19 14:12:47
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakUżytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gnjkc1$35j$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "kkk" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gnjbl7$atu$1@node1.news.atman.pl...
>> Witam,
>> mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
>> - Dlaczego nie można usuwać znamion?
>>
>> Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać
>> takich znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś
>> zagłębiony? Gdzie tkwii problem w wycięciu?
>>
>> To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone
>> znamiono w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można
>> tego wyciąć i mieć spokoju?
>>
>>
>> Jestem laikiem w tych sprawach, a moje pytania mogą być idiotyczne. W
>> każdym bądź razie prosiłbym o odpowiedź.
>>
>> Z góry dziękuję.
> Wręcz odwrotnie, znamiona i czerniak są wycinane. Oczywiście robi to sie
> gdy istnieja wskazania.
>
Kiedy są wskazania, a kiedy ich nie ma? Dlaczego czerniak nie jest wycinany
zawsze, skoro jest tak groźny?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-19 14:58:05
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniak
Użytkownik "kkk" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gnjhv4$buv$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gnjkc1$35j$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "kkk" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gnjbl7$atu$1@node1.news.atman.pl...
>>> Witam,
>>> mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
>>> - Dlaczego nie można usuwać znamion?
>>>
>>> Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać
>>> takich znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś
>>> zagłębiony? Gdzie tkwii problem w wycięciu?
>>>
>>> To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone
>>> znamiono w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można
>>> tego wyciąć i mieć spokoju?
>>>
>>>
>>> Jestem laikiem w tych sprawach, a moje pytania mogą być idiotyczne. W
>>> każdym bądź razie prosiłbym o odpowiedź.
>>>
>>> Z góry dziękuję.
>> Wręcz odwrotnie, znamiona i czerniak są wycinane. Oczywiście robi to sie
>> gdy istnieja wskazania.
>>
>
> Kiedy są wskazania, a kiedy ich nie ma?
tak z grubsza to byłaby całkiem gruba praca gdyby chciec omówic wskazania do
usuwania znamion, których tych najwazniejszych jest pewnie z kilkanascie
typów. Przy każdym okresla sie czy moze zezłosliwieć i jak czesto sie to
dzieje. Poza tym w chodzi w rachubę ich ilośc a takze wzgledy pozamedyczne
np zyczenie pacjenta.
Dlaczego czerniak nie jest wycinany
> zawsze, skoro jest tak groźny?
Nie weiem. A skąd masz takie dane. radykalne leczenie melanoma malignum
(czerniaka złosliwego) to usuniecie zmiany. Nie wiem przy jakim
zaawansowaniu choroby odstepuje sie od takiego działania bo nie zmienia ono
rokowania.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-02-19 16:44:10
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakUżytkownik "kkk" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gnjhv4$buv$1@node1.news.atman.pl...
> Kiedy są wskazania, a kiedy ich nie ma? Dlaczego czerniak nie jest
> wycinany zawsze, skoro jest tak groźny?
lekarze ogladaja pieprzyk tylko okiem lub dermatoskopem. zmiany sa czesto
podejrzane, niejednoznaczne. bezpieczniej wyciac i poddac histopatologii.
czerniak to ponoc najzlosliwszy rak, prawie calkiem uleczalny, gdy nie
wyjdzie poza skore wlasciwa. wycinalismy razem z mezem takie zmiany. u mnie
wyszedl taki ciemny wlokniak, u meza zdrowy pieprzyk. takze lekarz nie
zawsze jest w stanie rozpoznac, co to naprawde jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-02-20 07:37:28
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakkkk pisze:
> Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gnjkc1$35j$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "kkk" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gnjbl7$atu$1@node1.news.atman.pl...
>>> Witam,
>>> mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
>>> - Dlaczego nie można usuwać znamion?
>>>
>>> Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać
>>> takich znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś
>>> zagłębiony? Gdzie tkwii problem w wycięciu?
>>>
>>> To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone
>>> znamiono w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można
>>> tego wyciąć i mieć spokoju?
>>>
>>>
>>> Jestem laikiem w tych sprawach, a moje pytania mogą być idiotyczne. W
>>> każdym bądź razie prosiłbym o odpowiedź.
>>>
>>> Z góry dziękuję.
>> Wręcz odwrotnie, znamiona i czerniak są wycinane. Oczywiście robi to sie
>> gdy istnieja wskazania.
>>
>
> Kiedy są wskazania, a kiedy ich nie ma? Dlaczego czerniak nie jest wycinany
> zawsze, skoro jest tak groźny?
>
>
Miesiąc temu byłem na wizycie u pani profesor, która była wieloletnim
dyrektorem kliniki na koszykowej w Warszawie, mam zespól znamion
dysplastycznych i stwierdziła że ryzyko jest naprawdę niewielkie w
takich przypadkach. Ze swoją wiedzą jaką miałem na ten temat, zapytałem
czy nie lepiej powycinać większość, na co odpowiedziała że teraz
profilaktycznie się tego nie robi, kiedy zapytałem dlaczego, nie
uzasadniła tego, stwierdziła że onkolodzy nie widzą sensu.
Jak dla mnie ta odpowiedź jest w ogóle nie jasna, bo logicznym jest
skoro najczęściej wychodzą ze znamion to kiedy ich nie będzie ryzyko też
będzie mniejsze. Jakkolwiek z mojej inicjatywy zapytałem o dermatoskop
lub wideotermatoskopię, na co stwierdziła że mogę się wybrać.
Bo skoro mam na plecach znamiona to jak mam je obejrzeć?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-02-20 08:41:34
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniak> lekarze ogladaja pieprzyk tylko okiem lub dermatoskopem. zmiany sa czesto
> podejrzane, niejednoznaczne. bezpieczniej wyciac i poddac histopatologii.
Badania histopatologiczne jak wiadomo wykonują kolejarze...
> czerniak to ponoc najzlosliwszy rak,
Czerniak to nie rak! Tak jak Zulus nie jest Indianinem!
> prawie calkiem uleczalny, gdy nie wyjdzie poza skore wlasciwa.
"Gdy nie wyjdzie poza skórę właściwą", czyli Clark IV to nie tak dobrze
znowu. Aby mieć "wyleczalność prawie zawsze", trzeba trafić zmiany Clark
I-II, wtedy >95% wyleczeń. Ale święta racja, że im wcześniej tym
zdecydowanie lepiej.
--
Krzysiek, EBP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-02-20 19:05:42
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakUżytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:gnlqbu$rn7$1@news.onet.pl...
> Badania histopatologiczne jak wiadomo wykonują kolejarze...
naprawde tego nie zrozumiales, czy zlosliwiie jestes na "nie"? nie wszystko
mozna dojrzec golym okiem, czy innymi urzadzeniami np. usg. czasem, jak
lekarz ma watpliwosci, to pozostaje tylko wycinek do badania.
> Czerniak to nie rak! Tak jak Zulus nie jest Indianinem!
a co?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerniak_z%C5%82o%C5%9B
liwy
> "Gdy nie wyjdzie poza skórę właściwą", czyli Clark IV to nie tak dobrze
> znowu. Aby mieć "wyleczalność prawie zawsze", trzeba trafić zmiany Clark
> I-II, wtedy >95% wyleczeń. Ale święta racja, że im wcześniej tym
> zdecydowanie lepiej.
a to mi mowil lekarz, moze sie nie znal;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-02-20 19:26:59
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakOn Fri, 20 Feb 2009 20:05:42 +0100, m. wrote:
>> Czerniak to nie rak! Tak jak Zulus nie jest Indianinem!
>
> a co?
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerniak_z%C5%82o%C5%9B
liwy
To bądź łaskaw czytać to, co cytujesz, bo na razie się ośmieszasz.
Wikipedia (której nie nalezy w 100% ufać BTW) w pełni popiera to co
napisał Krzysiek.
Czerniak to czerniak. Rak to nowotwór złośliwy pochodzenia nabłonkowego,
więc czerniak nie jest rakiem. Tak, jak Zulus nie jest Indianinem.
m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-02-24 02:06:17
Temat: Re: Znamiona (pieprzyki)i, czerniakkkk wrote:
> Witam,
> mam do osób znających się na dermatologii następujące pytanie:
> - Dlaczego nie można usuwać znamion?
a kto powiedzial ze 'nie mozna' ?
mozliwe ze pytales lekarza z ubezp.
z punktu widzenia kogos oplacanego z ubezpieczenia - nie ma wskazan,
wiec 'sie nie usuwa' , bo nie stanowia zagrozenia dla zycia i zdrowia, a
moze zostac np. nieprzyjemna blizna , papranie sie rany, no i rachunek na
100-200pln od chirurga do wytlumaczenia nfz-towi.
> Przykładowo mamy znamiono 0,4cm średnicy. Dlaczego nie można wycinać
> takich znamion tak jak np. zwykłego włókniaka? Czy jest on jakoś
> zagłębiony? Gdzie tkwii problem w wycięciu?
z mojego prywatnego rozeznania - problemu nie ma, prywatnie wymrazanie
100-400pln , chirurgiczne ciecie skalpelem pod znieczuleniem 50-200pln .
badanie histopatologiczne 50-200 pln, nie zawsze chirurg robi ani ma
jak 'zapakowac' wiec trzeba martwic sie o to przed zabiegiem.
> To samo pytanie w sprawie czerniaka. Mamy na skórze przekształcone
> znamiono w czerniaka, które ma np. 0,5cm średnicy. Dlaczego nie można tego
> wyciąć i mieć spokoju?
j/w.
btw. nie 'mozna' tego robic 'samemu' wydlubujac po prostu 'od srodka'.
jesli sie za to zabierac to trzeba wyciac ze spora zakladka dookola, okolo
1cm . czasem chirurg moze pobrac wycinek do badan, i jesli zmiana nie
powinna sprawiac klopotow to moze wyciac mniej , co ma duze znaczenie jesli
chodzi o blizne (wyciecie sobie prawie 2cm koleczka w skorze raczej skonczy
sie szwem i paskudna blizna).
generalnie chodzi o to ze uklad immunologiczny potrafi sobie ze zmianami
tego typu calkiem dobrze radzic. jesli naruszysz 'granice' zmiany to moze
dojsc do przerzutow do wezlow chlonnych. o ile to oczywiscie czerniak .
osobiscie kilka znamion najprawdopodobniej typu
nerwiakowlokniakowatosci 'zwalczam' sukcesywnie wzmacniajac uklad immuno -
koenzym q10, wit z grupy b, suplementacja cynkiem - efekt to okolo 1mm
mniejsza zmiany co 3 miesiace. koszt lekow oczywiscie przewyzsza koszt
skalpela, sam koenzym to 60pln na miesiac :)
znajoma ma podobne efekty, ale przy zmianie wielkosci ponad 20mm wprawdzie
widac ze efekty sa, to jednak wiadomo ze lepiej ciac ;p
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |