Paulinka napisał(a):
> glob pisze:
>
> > I kiedy� mn�stwo kobiet umiera�o podczas porodu ,my�l� �e obecny
> > powr�t do barbarzy�stwa zwi�kszy� ilo�� okaleczonych kobiet podczas
> > porodu. Ale kto� grubosk�rny nigdy nie przejmie si� cierpieniem
> > drugiej osoby, dopuki jego to cierpienie nie dotknie osobi�cie. A
> > nawet gdy si� wm�wi �e por�d powinien rozrywa� flaki, �e niby tak
> > powinno by�, to uzaje si� �e stado tak post�puj� a ja si�
dostosujďż˝. I
> > gdy za granicďż˝ kraju mamy sale porodowe, u nas powoli stara siďż˝
> > przyzwyczai� nas do tego i� rze�nia to sala porodowa i dopiero przy
> > konfrontacji z zachodem zaczyna taka osoba rozumie� �e te same nazwy w
> > polsce znacz� zupe�nie co� innego . Wtenczas wychodzi r�wnie� na jaw
> > �e totalitaryzm mo�na nazwa� demokracj� do momentu, tylko gdy kto� w
> > to uwierzy.
>
> B�l porodowy jest _naturalny_ . Potrzebny, bo sygnalizuje, �e por�d si�
> zbli�a i ma okre�lone fizjologiczne nast�pstwa (rozwieranie si� szyjki
> macicy). Je�eli wszystko jest ok podczas porodu i b�l nie powoduje
> komplikacji, to nie jest to b�l nie do wytrzymania.
> Branie profilaktycznie znieczulenia jest IMO niepotrzebne.
>
>
> --
>
> Paulinka

Każdy poród jest indywidualny i niektóre czują ból porównywalny z
amputacją kończyny, ten ból komplikuje dodatkowo poród, więc to zależy
od przypadku , ale trzeba używać wszelkich możliwości medycznych, a
teraz je się celowo ogranicza.