Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
> >> A prawda jest taka, �e
> >> por�d boli,
> >
> > Owszem, zawsze co� tam boli. jak nie nogi, to pupa cho�by - ilez mo�na w
> > ko�cu. Moze i co tam jeszcze - ale to b�l do wytrzymania. Dlatego pisz�
> > ci�gle, jak wa�ne jest podej�cie=nastawienie!
>
> Indywidualny pr�g b�lu. Tyle. Nie ka�da kobieta zniesie wszystko. I
> mentalnie i organicznie.
> To nie s� zawody, to jest tak intymna decyzja ka�dej z nas, ze a�
> g�upio, �e o tym piszemy.
>
> --
>
> Paulinka

No i o tym piszę, więc co szczekasz, wstawiasz mnie w skrajność, gdy
ja uważam że decyzja należy się kobiecie i jej bezpośrednim
zdolnościom, teraz jest jak z aborcją, weź zobacz co pisze Iksela i
Chiron, na nim już operacji bez znieczulenia dokonują......podobno, bo
w przeciwieństwie do ciebie oni wiedzą że reprezentują kościół, ale ty
nawet linków nie czytasz, czy też postów w swojej zarozumiałej
głupocie. I jeszcze ten pasożyt S. z swoją wychodkową bufonadą, kretyn
jakich mało . Przedszkola mu przeszkadzają, znieczulanie cierpiących,
wszystko na modłe buraczkowa i kościoła który ciemnotę zindoktrynował,
nie mówiąc już o seksie , o którym na wsi mówią tylko "zboczeńcy". Nie
wiem czy Medea celowo niszczy wątki, bo jak jest seks i teraz poród,
jakby celowo przeinaczła intencje piszącego i po jej wypowiedziach
zaczyna się chaos pomówień......