Data: 2012-04-10 10:13:25
Temat: Re: Znieczulenie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 10 Apr 2012 08:34:14 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 09 Apr 2012 17:39:10 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Tylko, że ja niczego nikomu nie zabraniam i nie krytykuję znieczulania.
>>>
>>> Krytykuję znieczulenie - ale takie "zanim w ogóle cokolwiek". A właśnie
>>> takiego znieczulenia żądają nagminnie kobiety.
>>> Ma to być znieczulenie nie "z potrzeby", ale "na wszelki wypadek". I to
>>> właśnie jest złe.
>>
>> Tylko one to robią, bo się boją tej wielkiej i bolesnej traumy. Tej, którą
>> pielęgnują jej matka, teściowa i koleżanki. A prawda jest taka, że poród
>> boli, trzeba sobie zabezpieczyć możliwość znieczulenia, jeśli będzie taka
>> potrzeba, a nie na wszelki wypadek.
>
> Gdyby to naprawdę zawsze i wszędzie aż tak bolało, rozmnażaliby się tylko
> masochiści.
>
No i o to chodzi z tym "bólem", żeby się jak najmniej rozmnażać ;-PPP
--
XL wiosenna
|