Data: 2014-01-15 04:44:10
Temat: Re: Zniszczyć od wewnątrz
Od: anioł śmierci <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zdumiony
1. Prostytutka obługuje faceta, tu nie ma relacji wzajemnej, on nic dla niej nie robi
a ona to tego żąda.
2. Prostytucja małżeńsko, to żona obsługuje faceta ponieważ ma mu służyć i my być
poddana, to są domy katolickie, gdzie facet ma panować nad niewiastą i też nic nie
robi dla kobiety, brzydzi się jej waginy i napewno nie wypieści. Tu żona jest w
gorszej sytułacji od ulicznicy bo za przyniesienie kartofli musi płacić pochwą,
następnie jest tak uzależniona od materializmu że manipuluje nim swoją pochwą. To
model katolicki czyli małżeńska prostytucja wynikła z nierówności i tym samym braku
relacji kwitnie oziębłość i manipulatorstwo.
3.Relacja miłosna to partnerzy nawzajem sobie dają rozkosz i tym samym mężczyna
uwielbia kobiety waginę i pysk zachwycony jest przyklejony do rozwartych gorących ud
jego partnerki, a ona bryka na wszystkie strony swoją pochwą bo jak on dąży do jego
szczęścia i oni często uprawiają seks, jest głębokie emocjonalne porozumienie
emocjonalne, jak też gawożą jak dzieci bo miłość usuwa mechanizmy obronne. Taka
kobieta będzie szczytować wielokrotnie jak też wejść w orgazm pogłebiony, wtenczas
całe ciało płonie, mózg zalewa rozkosz i traci tożsamość, partner też się zatraca bo
tu orgazm przekazuje jemu energie a nie jak przy orgaźmie zwyczajnym i stają się
całkowitą jednością. To doznanie religijne, metafizyczne.
4. Duża ilość partnerów jak w polimorii, poligami ilość partnerek przesuwa
emocjonalność i nagle okazuje się że można kochać naraz więcej niż jednego, można
kochać i męża i kochanka gdzie jak jeden pracuje drugii odbiera dzieci z przedszkola
a kobieta bryka na zakupach. To widać po hipisach , miłość zbiorowa stworzyła więź
między klanem i dlatego tacy pokojowi i zgodni.
|