Data: 2006-01-19 01:21:43
Temat: Re: Znow to uslyszalem...
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 18 Jan 2006 16:12:22 +0100, *Norbert*
<news:dqllso$sb8$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>> Mógłbyś powiedzieć, co w tym złego, ze chodzi często do koscioła. Sama
> Czekalem na taka odpowiedz. Otoz widzisz nic w tym zlego. Ale one sa niczym
> tytulowy Swietoszek, nic po tym ze chodza do kosciola, skoro nic z tego nie
> czerpia.
To gdzie mają pójść? Na dyskotekę? Żeby je jakieś szczyle wyśmiali?
Niejedna babunia by sobie jeszcze poszła na dyskotekę, ale jak już nie
wypada, to idzie do kościoła. Lepsze to niż siedzenie i gnuśnienie w domu.
To oznaka, że jeszcze jest jako tako sprawna, może chodzić, iść na spacer.
U mnie w parku za domem była fajna dyskoteka ( parkiet też był, a jakże) i
prowadził ja nasz osiedlowy supermen od dyskotek, tv kablowej i internetu.
Przyszła do nas moja matka i przeszliśmy sie do tego parku ( to był jeszcze
dzień, lato, cieplutko). Ten znajomy pan prowadzący dyskotekę był tak
zachwycony moją matką (nie wierzył, że ma tyle lat ile wtedy miała), że na
jej cześć piosenki puszczał i zachęcał do tańca. Jak puścił dymek z takiej
specjalnej maszyny, to matka się w tym momencie rozryczała i powiedziała:
"jak pięknie". Nie mogła za długo stać, bo ją staw biodrowy zaczął boleć,
więc zaraz ją odprowadziliśmy do domu. Zreszta wstydziła się tego, że się
popłakala. Teraz to już i do kościoła nie chodzi, bo chodzi przygarbiona od
ciągłego bólu kręgosłupa i boi się, ze upadnie.
> Bog jest wszedzie, wszystko wie... czyz nie prawda. Nie tylko w kosciele o
> czym jakos ludzie zapominaja, ehh.
Prawda.
Mnie się spodobało czyjeś powiedzenie: PIEKłA NIE MA. PIEKłO JEST NA ZIEMI.
To jest chyba prawda.
--
Kaja
|