Data: 2006-09-30 15:33:36
Temat: Re: Zobacz Duchu jaka histeria!
Od: Quasi <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
elGuapo napisał(a):
> Takie układy powstają zawsze i wszędzie w warunkach tzw. demokracji,
(ciach)
LOL! :DDD
Paranoik ma zawsze na wszystko jedno "proste" wyjasnienie...
"Uporządkowany świat, jaki paranoik tworzy w swej fantazji, jest o wiele
bardziej spójny od świata realnego"
[ http://www.radiomaryja.pl.eu.org/teksty/rzmorm/paran
oja.html ]
U Ciebie dziala to tak:
"Poza tym jestes czlowiekiem malego umyslu (czyli de facto: glupcem), co
znamiennie ukazuje Twoje popadniecie w fanatyzm. Uroiles - a wlasciwie
lyknales od innych oszolomow - sobie ze za niemal caly porzadek
Wszechswiata odpowiada jakas "Wielka Uniwesalna Zasada
(pseudo)Kapitalizmu" i na sile starasz sie kazdy aspekt rzeczywistosci
za jej pomoca tlumaczyc."
[ http://tinyurl.com/ew39l ]
"Mniej lub bardziej paranoiczne myslenie (podejrzliwosc; koncentrowanie
sie na tym, kto z czego moze czerpac interes, kto z kim trzyma;
domyslanie sie intryg; ostrozne i asekuracyjne podejscie do kontaktow
interpersonalnych) jest typowa cecha ludzkiego umyslu. Wyewoluowala ona
na uzytek "inteligencji machiavellicznej" i *w warunkach pierwotnych*
dzialala bardzo dobrze. Mala liczebnosc populacji
(kilkadziesiat-kilkaset osobnikow), bezposredni kontakt, proste relacje
interpersonalne.
Problem rodzi sie wtedy, gdy ktos owe pierwotne mechanizmy chce
wykorzystywac do rozpracowywania wspolczesnej, znacznie bardziej
skomplikowanej, znacznie bardziej obszernej populacji, do informacji na
temat ktorej ma znacznie slabszy dostep. W dodatku nie kontroluje
swojego postrzegania rzeczywistosci na obecnosc uprzedzen poznawczych
oraz bledow metodologicznych.
I ten sposob myslenie, polegajacy na naiwnym ekstrapolowaniu realiow
"podworkowych" interakcji miedzyludzkich na znany tylko z mediow swiat
wielkiej polityki doskonale widac u elGuapo, chociazby w swiezym watku o
IVRP. Jesli ze szczatkowych informacji medialnych gdzies tam ukaze mu
sie potencjalna wspolnota interesow, a nikt oficjalnie sie do niej nie
przyznaje, to jego zdaniem oczywistym w tej sytuacji jest jakis spisek,
zakulisowy uklad. Zaklada, ze wszyscy ludzie siedzacy w polityce sa
przebiegli i cyniczni (bo ewentualni idealisci i tak zostaliby wyparci w
drodze "uniwersalnie kapitalistycznej" "walki o byt"), ignorujac np.
"dobre intencje", o ktorych sam gdzies juz pisales. Patrzy na interes i
dzialania partii, grup, srodowisk tak jak na interes pojedynczych osob.
Itd., itp. A z tego wylania sie obraz, ktory jest logicznie dosc spojny,
wiec nie ma co do jego prawdziwosci zadnych watpliwosci, nie probuje go
przetestowac (poprzez probe falsyfikacji), lecz jedynie selekcjonuje i
kolekcjonuje "fakty" i "dowody" potwierdzajace jego wizje, ktorej nie
zmieni chocby niewiem co."
[ http://tinyurl.com/zslwc ]
Ja zdaje sobie sprawe, jak Cie skreca gdy inni nie widza tego co Ty
"widzisz", ze nie przemawia do nich spojnosc Twoich wizji. I jak bardzo
pragniesz "otworzyc im oczy". To sa wlasnie objawy chorobowe i ja nie
mam zamiaru z nimi polemizowac, w mysl zasady:
"W stosunku do chorego powinno się wykazywać dużą dozę tolerancji,
należy ograniczyć się do wyraźnego negowania prawdziwości treści
wytwórczych bez omawiania ich i tłumaczenia ich nieprawdziwości, co
zwykle nie przynosi pożądanego rezultatu".
Naprawde, proponuje zalozyc Ci bloga na wzor tego
[ http://www.ateista.org/ ], i w nim skrupulatnie realizowac swoja misje.
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
|