« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2016-04-14 12:48:41
Temat: Re: Zobacz, LeoW dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
> m...@g...com pisze:
> > W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:07:50 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> >> Dnia Thu, 14 Apr 2016 11:06:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>
> >>> Trzeba wyeliminować PRZYCZYNĘ niezgody między Kobietą i Mężczyzną,
> >>> przyczynę walki o dominację której areną staje się bezbronne dziecko.
>
> >> WIEM! - PŁEĆ!!!
> >> :->
>
> > I potem zapładniać wyprodukowanych operacyjnie obojniaków invitro ;)
>
> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie powoduje
> zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje pociągu seksualnego.
> Eliminuje jedynie manipulację jako środek do samozadowolenia i sposobu
> sprawowania władzy. Zmienia jedynie status popędu seksualnego z
> nieświadomego na świadomy.
>
Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominowaś samczo skutecznie swoją
babę to te wszystkie twoje ssane z palca teoryje pozostałyby na zawsze niedokonanym
POtencjałem twojej jaźni. Ale ty Leo -po prostu cienki bolek może jesteś (nie ze
swojej zawsze wszak winy) i kobita Ci pokazała drzwi, jak to u niezaspokojonych samic
w naturze bywa... Smutne ale prawdziwe. I stąd ten cały aj waj. Bądź (stań się w
końcu) mężczyzną -znieś dyshonor samicy z honorem! I poszukaj innej...o ile jakaś da
Ci się jeszcze nabrać... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2016-04-14 13:19:38
Temat: Re: Zobacz, LeoIkselka pisze:
> Dnia Thu, 14 Apr 2016 12:29:13 +0200, LeoTar napisał(a):
>> m...@g...com pisze:
>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:07:50 UTC+2 użytkownik
>>> Ikselka napisał:
>>>> Dnia Thu, 14 Apr 2016 11:06:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>>>>> Trzeba wyeliminować PRZYCZYNĘ niezgody między Kobietą i
>>>>> Mężczyzną, przyczynę walki o dominację której areną staje się
>>>>> bezbronne dziecko.
>>>> WIEM! - PŁEĆ!!! :->
>>> I potem zapładniać wyprodukowanych operacyjnie obojniaków invitro
>>> ;)
>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle
> Znaczyfczym?
Znaczy się w tym co siedzi w mózgu. Takie ZRÓWNANIE tego co siedzi w
mózgach Kobiety i Mężczyzny. Standaryzacja danych początkowych i procedur.
>> wcale nie powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje
>> pociągu seksualnego.
> Ktoś to zbadał? jakieś wyniki? - bo takim pewnym tonem wygłaszasz te
> rewelacje. :->
Jestem testerem więc testuję to na sobie.:-)
>> Eliminuje jedynie manipulację jako środek do samozadowolenia i
>> sposobu sprawowania władzy.
> Kiedy właśnie bez fajnej manipulacyjki nie ma fajnej ko(pu)lacyjki
> 3-]
Co innego manipulacyjka, której oboje są świadomi i dobrowolnie ją
akceptują bez woli podporządkowania sobie tego drugiego a co innego gdy
manipulujesz podświadomością partnera by osiągnąć dzięki temu korzyści,
w taki sposób by on sobie z tego nie zdawał sprawy. Manipulacja, której
celem jest sprawienie przyjemności partnerowi to jest właśnie to; i
oczywiście połączona z identycznym zachowaniem partnera.
>> Zmienia jedynie status popędu seksualnego z nieświadomego na
>> świadomy.
> Jak kto ma nieświadomy, to może i dobra ta zmiana będzie - może się
> ludzie przestaną gremialnie zdradzać i puszczać :->
Status: ŚWIADOMY wyklucza jakąkolwiek chęć oszukania czy poniżenia
partnera w celu zaspokojenia li tylko własnych pragnień. W świadomym
związku WŁASNE, znaczy się wyłącznie należące do mnie, NIE ISTNIEJE.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2016-04-14 13:29:26
Temat: Re: Zobacz, Leom...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:
>> m...@g...com pisze:
>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:07:50 UTC+2 użytkownik
>>> Ikselka napisał:
>>>> Dnia Thu, 14 Apr 2016 11:06:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>>>>> Trzeba wyeliminować PRZYCZYNĘ niezgody między Kobietą i
>>>>> Mężczyzną, przyczynę walki o dominację której areną staje się
>>>>> bezbronne dziecko.
>>>> WIEM! - PŁEĆ!!! :->
>>> I potem zapładniać wyprodukowanych operacyjnie obojniaków invitro
>>> ;)
>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
>> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje pociągu
>> seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako środek do
>> samozadowolenia i jako sposób sprawowania władzy. Zmienia jedynie
>> status popędu seksualnego z nieświadomego na świadomy.
> Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować samczo
> skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z palca teoryje
> pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem twojej jaźni. Ale ty
> Leo -po prostu cienki bolek może jesteś (nie ze swojej zawsze wszak
> winy) i kobita Ci pokazała drzwi, jak to u niezaspokojonych samic w
> naturze bywa... Smutne ale prawdziwe. I stąd ten cały aj waj. Bądź
> (stań się w końcu) mężczyzną - znieś dyshonor samicy z honorem! I
> poszukaj innej... o ile jakaś da Ci się jeszcze nabrać... ;P
Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do ego
podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego zdałem sobie
sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze nie gotowy na totalne
starcie z Kobietą i jej manipulacjami oraz z matriarchalnym
społeczeństwem. Jak widać trochę musiałem jeszcze doświadczyć aby
rozpracować psychikę Kobiety. Z własną psychiką poradziłem sobie bardzo
łatwo, bo psychika mężczyzny jest bardzo prostolinijna w porównaniu z
zaplątaną po wielokroć, i obudowaną szczelnymi mechanizmami obronnymi,
psychika kobiety. Oczywiście masz prawo oceniać mnie w sposób jaki tylko
sobie życzysz, ale radzęć nie lekceważyć wiedzy, którą zdobyłem
nadstawiając własny grzbiet.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2016-04-14 13:39:36
Temat: Re: Zobacz, LeoW dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 13:29:28 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
> m...@g...com pisze:
> > W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik LeoTar
> > napisał:
> >> m...@g...com pisze:
> >>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:07:50 UTC+2 użytkownik
> >>> Ikselka napisał:
> >>>> Dnia Thu, 14 Apr 2016 11:06:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>
> >>>>> Trzeba wyeliminować PRZYCZYNĘ niezgody między Kobietą i
> >>>>> Mężczyzną, przyczynę walki o dominację której areną staje się
> >>>>> bezbronne dziecko.
>
> >>>> WIEM! - PŁEĆ!!! :->
>
> >>> I potem zapładniać wyprodukowanych operacyjnie obojniaków invitro
> >>> ;)
>
> >> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
> >> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje pociągu
> >> seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako środek do
> >> samozadowolenia i jako sposób sprawowania władzy. Zmienia jedynie
> >> status popędu seksualnego z nieświadomego na świadomy.
>
> > Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować samczo
> > skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z palca teoryje
> > pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem twojej jaźni. Ale ty
> > Leo -po prostu cienki bolek może jesteś (nie ze swojej zawsze wszak
> > winy) i kobita Ci pokazała drzwi, jak to u niezaspokojonych samic w
> > naturze bywa... Smutne ale prawdziwe. I stąd ten cały aj waj. Bądź
> > (stań się w końcu) mężczyzną - znieś dyshonor samicy z honorem! I
> > poszukaj innej... o ile jakaś da Ci się jeszcze nabrać... ;P
>
> Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do ego
> podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego zdałem sobie
> sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze nie gotowy na totalne
> starcie z Kobietą i jej manipulacjami oraz z matriarchalnym
> społeczeństwem. Jak widać trochę musiałem jeszcze doświadczyć aby
> rozpracować psychikę Kobiety. Z własną psychiką poradziłem sobie bardzo
> łatwo, bo psychika mężczyzny jest bardzo prostolinijna w porównaniu z
> zaplątaną po wielokroć, i obudowaną szczelnymi mechanizmami obronnymi,
> psychika kobiety. Oczywiście masz prawo oceniać mnie w sposób jaki tylko
> sobie życzysz, ale radzęć nie lekceważyć wiedzy, którą zdobyłem
> nadstawiając własny grzbiet.
>
A skąd wiesz jaką wiedzę ja od kobiet na grzbiet przyjąłem? ;P
Dlatego mogę Cie punktować jak leci. ONE są z natury przystosowane do tego żeby nas
wysysać na maxa a potem (jak sceźniesz marnie) radzić sobie (włącznie z wychowaniem
dzieci) bez facetów lub nabierać na siebie nowych. My jak tracimy jedną (z
niedoświadczenia często i owszem bo o doświadczonych wychowawców wokoło ciężko)
musimy znaleźć nową rusałkę i zapędzić ją swoim materialnym autorytetem do łóżka i
garów, inaczej cieńko piszczymy (jak ty własnie) na tym przymusowym wdowieństwie
czekając aż sama zadzwoni i przeperosi na kolanach ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2016-04-14 14:04:30
Temat: Re: Zobacz, Leom...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 13:29:28 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:
>> m...@g...com pisze:
>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik
>>> LeoTar napisał:
>>>> m...@g...com pisze:
>>>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:07:50 UTC+2 użytkownik
>>>>> Ikselka napisał:
>>>>>> Dnia Thu, 14 Apr 2016 11:06:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>>>>>>> Trzeba wyeliminować PRZYCZYNĘ niezgody między Kobietą i
>>>>>>> Mężczyzną, przyczynę walki o dominację której areną staje
>>>>>>> się bezbronne dziecko.
>>>>>> WIEM! - PŁEĆ!!! :->
>>>>> I potem zapładniać wyprodukowanych operacyjnie obojniaków
>>>>> invitro ;)
>>>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
>>>> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje
>>>> pociągu seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako środek
>>>> do samozadowolenia i jako sposób sprawowania władzy. Zmienia
>>>> jedynie status popędu seksualnego z nieświadomego na świadomy.
>>> Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować
>>> samczo skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z palca
>>> teoryje pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem twojej
>>> jaźni. Ale ty Leo -po prostu cienki bolek może jesteś (nie ze
>>> swojej zawsze wszak winy) i kobita Ci pokazała drzwi, jak to u
>>> niezaspokojonych samic w naturze bywa... Smutne ale prawdziwe. I
>>> stąd ten cały aj waj. Bądź (stań się w końcu) mężczyzną - znieś
>>> dyshonor samicy z honorem! I poszukaj innej... o ile jakaś da Ci
>>> się jeszcze nabrać... ;P
>> Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do ego
>> podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego zdałem
>> sobie sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze nie gotowy
>> na totalne starcie z Kobietą i jej manipulacjami oraz z
>> matriarchalnym społeczeństwem. Jak widać trochę musiałem jeszcze
>> doświadczyć aby rozpracować psychikę Kobiety. Z własną psychiką
>> poradziłem sobie bardzo łatwo, bo psychika mężczyzny jest bardzo
>> prostolinijna w porównaniu z zaplątaną po wielokroć, i obudowaną
>> szczelnymi mechanizmami obronnymi, psychika kobiety. Oczywiście
>> masz prawo oceniać mnie w sposób jaki tylko sobie życzysz, ale
>> radzęć nie lekceważyć wiedzy, którą zdobyłem nadstawiając własny
>> grzbiet.
> A skąd wiesz jaką wiedzę ja od kobiet na grzbiet przyjąłem? ;P
> Dlatego mogę Cie punktować jak leci. ONE są z natury przystosowane do
> tego żeby nas wysysać na maxa a potem (jak szczeźniesz marnie) radzić
> sobie (włącznie z wychowaniem dzieci) bez facetów lub nabierać na
> siebie nowych. My jak tracimy jedną (z niedoświadczenia często i
> owszem bo o doświadczonych wychowawców wokoło ciężko) musimy znaleźć
> nową rusałkę i zapędzić ją swoim materialnym autorytetem do łóżka i
> garów, inaczej cienko piszczymy (jak ty właśnie) na tym przymusowym
> wdowieństwie czekając aż sama zadzwoni i przeprosi na kolanach ;)
Widać, że nie wyciągnąłeś z tych doświadczeń żadnych konstruktywnych
wniosków skoro jedyną metodę by uczynić sobie kobietę współpracującą
widzisz jedynie pieniądze i bycie macho. A może nie masz dzieci? Bo ja
od dzieci otrzymałem właśnie podpowiedzi, że mimo iż tak bardzo się
staram zaspokoić heterę materialnie ona mnie tylko... wykorzystuje i
buduje swoją przyszłość z dziećmi(!) beze mnie. Otrzymałem takie
podpowiedzi od dzieci dzięki temu, że je potraktowałem z zaufaniem i
szacunkiem, po partnersku, czego nigdy nie miały okazji doświadczyć w
relacjach z matką. To dzięki dziecięcym wskazówkom mogłem dalej pracować
nad własnym wyzwoleniem. Osiągnąłem wolność absolutną i właściwie
mógłbym się tym stanem zadowolić gdyby nie to, że zaciągnąłem kredyt u
dzieci: za moją wolność one zapłaciły totalnym emocjonalnym zniewoleniem
przez matkę. A ona wysługuje się nimi by nie zerwać całkowicie kontaktu
ze mną, gdyż podświadomie wyczuwa we mnie ogromną siłę i wolę walki o
wolność dzieci; ale by przywrócić wolność dzieciom muszę najpierw
wyzwolić ją z jej przeszłości. A właściwie z jej niewłaściwych relacji z
jej rodzicami, którzy mimo iz chcieli dla nie dobrze skrzywdzili ją
emocjonalnie, szczególnie. Ponieważ oboje jej rodzice juz nie żyją muszę
wypełnić wobec niej funkcje ojca i matki i przywrócić wpierw wolność
jej, a ona wówczas uwolni nasze dzieci, które trzyma teraz jak
zakładników swojej wolności.
Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałeś. ;-)
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2016-04-14 15:12:54
Temat: Re: Zobacz, LeoW dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 14:04:33 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
> m...@g...com pisze:
> > W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 13:29:28 UTC+2 użytkownik LeoTar
> > napisał:
> >> m...@g...com pisze:
> >>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik
> >>> LeoTar napisał:
> >>>> m...@g...com pisze:
> >>>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:07:50 UTC+2 użytkownik
> >>>>> Ikselka napisał:
> >>>>>> Dnia Thu, 14 Apr 2016 11:06:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>
> >>>>>>> Trzeba wyeliminować PRZYCZYNĘ niezgody między Kobietą i
> >>>>>>> Mężczyzną, przyczynę walki o dominację której areną staje
> >>>>>>> się bezbronne dziecko.
>
> >>>>>> WIEM! - PŁEĆ!!! :->
>
> >>>>> I potem zapładniać wyprodukowanych operacyjnie obojniaków
> >>>>> invitro ;)
>
> >>>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
> >>>> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje
> >>>> pociągu seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako środek
> >>>> do samozadowolenia i jako sposób sprawowania władzy. Zmienia
> >>>> jedynie status popędu seksualnego z nieświadomego na świadomy.
>
> >>> Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować
> >>> samczo skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z palca
> >>> teoryje pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem twojej
> >>> jaźni. Ale ty Leo -po prostu cienki bolek może jesteś (nie ze
> >>> swojej zawsze wszak winy) i kobita Ci pokazała drzwi, jak to u
> >>> niezaspokojonych samic w naturze bywa... Smutne ale prawdziwe. I
> >>> stąd ten cały aj waj. Bądź (stań się w końcu) mężczyzną - znieś
> >>> dyshonor samicy z honorem! I poszukaj innej... o ile jakaś da Ci
> >>> się jeszcze nabrać... ;P
>
> >> Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do ego
> >> podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego zdałem
> >> sobie sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze nie gotowy
> >> na totalne starcie z Kobietą i jej manipulacjami oraz z
> >> matriarchalnym społeczeństwem. Jak widać trochę musiałem jeszcze
> >> doświadczyć aby rozpracować psychikę Kobiety. Z własną psychiką
> >> poradziłem sobie bardzo łatwo, bo psychika mężczyzny jest bardzo
> >> prostolinijna w porównaniu z zaplątaną po wielokroć, i obudowaną
> >> szczelnymi mechanizmami obronnymi, psychika kobiety. Oczywiście
> >> masz prawo oceniać mnie w sposób jaki tylko sobie życzysz, ale
> >> radzęć nie lekceważyć wiedzy, którą zdobyłem nadstawiając własny
> >> grzbiet.
>
> > A skąd wiesz jaką wiedzę ja od kobiet na grzbiet przyjąłem? ;P
> > Dlatego mogę Cie punktować jak leci. ONE są z natury przystosowane do
> > tego żeby nas wysysać na maxa a potem (jak szczeźniesz marnie) radzić
> > sobie (włącznie z wychowaniem dzieci) bez facetów lub nabierać na
> > siebie nowych. My jak tracimy jedną (z niedoświadczenia często i
> > owszem bo o doświadczonych wychowawców wokoło ciężko) musimy znaleźć
> > nową rusałkę i zapędzić ją swoim materialnym autorytetem do łóżka i
> > garów, inaczej cienko piszczymy (jak ty właśnie) na tym przymusowym
> > wdowieństwie czekając aż sama zadzwoni i przeprosi na kolanach ;)
>
> Widać, że nie wyciągnąłeś z tych doświadczeń żadnych konstruktywnych
> wniosków skoro jedyną metodę by uczynić sobie kobietę współpracującą
> widzisz jedynie pieniądze i bycie macho. A może nie masz dzieci? Bo ja
> od dzieci otrzymałem właśnie podpowiedzi, że mimo iż tak bardzo się
> staram zaspokoić heterę materialnie ona mnie tylko... wykorzystuje i
> buduje swoją przyszłość z dziećmi(!) beze mnie. Otrzymałem takie
> podpowiedzi od dzieci dzięki temu, że je potraktowałem z zaufaniem i
> szacunkiem, po partnersku, czego nigdy nie miały okazji doświadczyć w
> relacjach z matką. To dzięki dziecięcym wskazówkom mogłem dalej pracować
> nad własnym wyzwoleniem. Osiągnąłem wolność absolutną i właściwie
> mógłbym się tym stanem zadowolić gdyby nie to, że zaciągnąłem kredyt u
> dzieci: za moją wolność one zapłaciły totalnym emocjonalnym zniewoleniem
> przez matkę. A ona wysługuje się nimi by nie zerwać całkowicie kontaktu
> ze mną, gdyż podświadomie wyczuwa we mnie ogromną siłę i wolę walki o
> wolność dzieci; ale by przywrócić wolność dzieciom muszę najpierw
> wyzwolić ją z jej przeszłości. A właściwie z jej niewłaściwych relacji z
> jej rodzicami, którzy mimo iz chcieli dla nie dobrze skrzywdzili ją
> emocjonalnie, szczególnie. Ponieważ oboje jej rodzice juz nie żyją muszę
> wypełnić wobec niej funkcje ojca i matki i przywrócić wpierw wolność
> jej, a ona wówczas uwolni nasze dzieci, które trzyma teraz jak
> zakładników swojej wolności.
>
> Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałeś. ;-)
>
Więcej niż mógłbyś przypuszczać ;)
Niestety Leo mam dla ciebie kolejną złą wiadomość: nie da się być terapeutą dla
własnej zony/męża. Zwłaszcza na odległość i via dzieci. To kolejne twoje gigantyczne
złudzenie. No i wychodzi że totalnie jesteś nadal zniewolony...właśnie tą kobietą
oraz dziećmi. Ty baardzo CHCESZ być wolny a się właściwie kręcisz ciągle wokoło tego
tematu! Gdybyś był wolny -nie pisałbyś o tym! Napisz o czymś innym. O czymkolwiek.
Swoich pasjach, o wypoczynku, o pracy...byle nie ciągle o tym samym bo to juz nudne
jest, te próby zmieniania CAŁEGO Świata byleby wraz z nim się zmieniła twoja BYŁA
zona. Ona już BYŁA. A Ty ciągle o tym co było a nie jest...jak więźień na
spacerniaku. Weź poszukaj jakiejś prawdziwej Duchowości. Poczytaj De Mella czy cuś.
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2016-04-14 15:56:28
Temat: Re: Zobacz, Leom...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 14:04:33 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:
>> m...@g...com pisze:
>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 13:29:28 UTC+2 użytkownik
>>> LeoTar napisał:
>>>> m...@g...com pisze:
>>>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik
>>>>> LeoTar napisał:
>>>>>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
>>>>>> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje
>>>>>> pociągu seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako
>>>>>> środek do samozadowolenia i jako sposób sprawowania
>>>>>> władzy. Zmienia jedynie status popędu seksualnego z
>>>>>> nieświadomego na świadomy.
>>>>> Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować
>>>>> samczo skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z
>>>>> palca teoryje pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem
>>>>> twojej jaźni. Ale ty Leo -po prostu cienki bolek może jesteś
>>>>> (nie ze swojej zawsze wszak winy) i kobita Ci pokazała drzwi,
>>>>> jak to u niezaspokojonych samic w naturze bywa... Smutne ale
>>>>> prawdziwe. I stąd ten cały aj waj. Bądź (stań się w końcu)
>>>>> mężczyzną - znieś dyshonor samicy z honorem! I poszukaj
>>>>> innej... o ile jakaś da Ci się jeszcze nabrać... ;P
>>>> Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do
>>>> ego podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego
>>>> zdałem sobie sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze
>>>> nie gotowy na totalne starcie z Kobietą i jej manipulacjami
>>>> oraz z matriarchalnym społeczeństwem. Jak widać trochę
>>>> musiałem jeszcze doświadczyć aby rozpracować psychikę Kobiety.
>>>> Z własną psychiką poradziłem sobie bardzo łatwo, bo psychika
>>>> mężczyzny jest bardzo prostolinijna w porównaniu z zaplątaną
>>>> po wielokroć, i obudowaną szczelnymi mechanizmami obronnymi,
>>>> psychika kobiety. Oczywiście masz prawo oceniać mnie w sposób
>>>> jaki tylko sobie życzysz, ale radzęć nie lekceważyć wiedzy,
>>>> którą zdobyłem nadstawiając własny grzbiet.
>>> A skąd wiesz jaką wiedzę ja od kobiet na grzbiet przyjąłem? ;P
>>> Dlatego mogę Cie punktować jak leci. ONE są z natury
>>> przystosowane do tego żeby nas wysysać na maxa a potem (jak
>>> szczeźniesz marnie) radzić sobie (włącznie z wychowaniem dzieci)
>>> bez facetów lub nabierać na siebie nowych. My jak tracimy jedną
>>> (z niedoświadczenia często i owszem bo o doświadczonych
>>> wychowawców wokoło ciężko) musimy znaleźć nową rusałkę i
>>> zapędzić ją swoim materialnym autorytetem do łóżka i garów,
>>> inaczej cienko piszczymy (jak ty właśnie) na tym przymusowym
>>> wdowieństwie czekając aż sama zadzwoni i przeprosi na kolanach
>>> ;)
>> Widać, że nie wyciągnąłeś z tych doświadczeń żadnych
>> konstruktywnych wniosków skoro jedyną metodę by uczynić sobie
>> kobietę współpracującą widzisz jedynie pieniądze i bycie macho. A
>> może nie masz dzieci? Bo ja od dzieci otrzymałem właśnie
>> podpowiedzi, że mimo iż tak bardzo się staram zaspokoić heterę
>> materialnie ona mnie tylko... wykorzystuje i buduje swoją
>> przyszłość z dziećmi(!) beze mnie. Otrzymałem takie podpowiedzi od
>> dzieci dzięki temu, że je potraktowałem z zaufaniem i szacunkiem,
>> po partnersku, czego nigdy nie miały okazji doświadczyć w relacjach
>> z matką. To dzięki dziecięcym wskazówkom mogłem dalej pracować nad
>> własnym wyzwoleniem. Osiągnąłem wolność absolutną i właściwie
>> mógłbym się tym stanem zadowolić gdyby nie to, że zaciągnąłem
>> kredyt u dzieci: za moją wolność one zapłaciły totalnym
>> emocjonalnym zniewoleniem przez matkę. A ona wysługuje się nimi by
>> nie zerwać całkowicie kontaktu ze mną, gdyż podświadomie wyczuwa
>> we mnie ogromną siłę i wolę walki o wolność dzieci; ale by
>> przywrócić wolność dzieciom muszę najpierw wyzwolić ją z jej
>> przeszłości. A właściwie z jej niewłaściwych relacji z jej
>> rodzicami, którzy mimo iż chcieli dla niej dobrze skrzywdzili ją
>> emocjonalnie, szczególnie. Ponieważ oboje jej rodzice już nie żyją
>> muszę wypełnić wobec niej funkcję ojca i matki i przywrócić wpierw
>> wolność jej, a ona wówczas uwolni nasze dzieci, które trzyma teraz
>> jak zakładników swojej wolności.
>>
>> Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałeś. ;-)
> Więcej niż mógłbyś przypuszczać ;) Niestety Leo mam dla ciebie
> kolejną złą wiadomość: nie da się być terapeutą dla własnej
> zony/męża. Zwłaszcza na odległość i via dzieci.
A jednak nie zrozumiałeś: nie żona via dzieci lecz odwrotnie. ;-) A co
do tego, czy nie można pełnić roli terapeuty dla swojego partnera to
odpowiem tak, że istotnie jest to rola bardzo trudna ale nie zgodzę się
z twierdzeniem, że niewykonalna. Byłaby niewykonalna, gdybym był od niej
uzależniony emocjonalnie. Czyniąc mi ten zarzut robisz to bez
zastanowienia. Gdybyśmy nie mieli dzieci byłbym ją już na pewno
definitywnie zostawił, ale jestem odpowiedzialny za los dzieci i naszych
potomków. A ją również szanuję, gdyż w trudnej sytuacji zrobiła wszystko
aby zabezpieczyć dzieci materialnie i zapewnić im należyte
wykształcenie, by były materialnie samowystarczalne. Ale, że nie sama
materią człowiek żyje więc w tym miejscu zaczyna się moja rola i
wykorzystanie wszystkich możliwości aby pozostawić po sobie potomstwo,
które osiągnie taki sam poziom rozwoju duchowego jaki dane było osiągnąć
mnie. Za moją wolność dwóch ludzi poświęciło własne życie. Ojciec
biologiczny zginął by nie ograniczać moich działań, a właściwie by je
wywołać, czego skutkiem było moje pierwsze małżeństwo i dało początek
mojej Drodze. I drugi, który zginął by pobudzić maksymalnie moje
emocje, bym "wybił głową dziurę w dachu". To jego śmierć przywiodła mnie
do hipotezy o konieczności inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców.
Jak widzisz mam nie tylko zobowiązania wobec Przyszłości ale również
wobec Przeszłości i zamierzam je wypełnić do ostatniego tchu. To są
męskie zobowiązania.
> To kolejne twoje gigantyczne złudzenie. No i wychodzi że totalnie
> jesteś nadal zniewolony...właśnie tą kobietą oraz dziećmi. Ty
> baardzo CHCESZ być wolny a się właściwie kręcisz ciągle wokoło tego
> tematu! Gdybyś był wolny -nie pisałbyś o tym! Napisz o czymś innym.
> O czymkolwiek. Swoich pasjach, o wypoczynku, o pracy...byle nie
> ciągle o tym samym bo to juz nudne jest, te próby zmieniania CAŁEGO
> Świata byleby wraz z nim się zmieniła twoja BYŁA zona. Ona już BYŁA.
> A Ty ciągle o tym co było a nie jest...jak więźień na spacerniaku.
> Weź poszukaj jakiejś prawdziwej Duchowości. Poczytaj De Mella czy
> cuś. ;)
De Mello to już moja zamierzchła historia. Swą pożyteczną rolę wobec
mnie już dawno wypełnił. Tak samo jak Maha Ghosananda.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2016-04-14 17:46:52
Temat: Re: Zobacz, LeoW dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 15:56:31 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
> m...@g...com pisze:
> > W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 14:04:33 UTC+2 użytkownik LeoTar
> > napisał:
> >> m...@g...com pisze:
> >>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 13:29:28 UTC+2 użytkownik
> >>> LeoTar napisał:
> >>>> m...@g...com pisze:
> >>>>> W dniu czwartek, 14 kwietnia 2016 12:29:16 UTC+2 użytkownik
> >>>>> LeoTar napisał:
>
> >>>>>> Dlaczego tak uważasz? Zjednoczenie płci w Umyśle wcale nie
> >>>>>> powoduje zmiany płci biologicznej ani też nie eliminuje
> >>>>>> pociągu seksualnego. Eliminuje jedynie manipulację jako
> >>>>>> środek do samozadowolenia i jako sposób sprawowania
> >>>>>> władzy. Zmienia jedynie status popędu seksualnego z
> >>>>>> nieświadomego na świadomy.
>
> >>>>> Jakoś dziwnie mam przekonanie że gdybyś POtrafił zdominować
> >>>>> samczo skutecznie swoją babę to te wszystkie twoje ssane z
> >>>>> palca teoryje pozostałyby na zawsze niedokonanym POtencjałem
> >>>>> twojej jaźni. Ale ty Leo -po prostu cienki bolek może jesteś
> >>>>> (nie ze swojej zawsze wszak winy) i kobita Ci pokazała drzwi,
> >>>>> jak to u niezaspokojonych samic w naturze bywa... Smutne ale
> >>>>> prawdziwe. I stąd ten cały aj waj. Bądź (stań się w końcu)
> >>>>> mężczyzną - znieś dyshonor samicy z honorem! I poszukaj
> >>>>> innej... o ile jakaś da Ci się jeszcze nabrać... ;P
>
> >>>> Istotnie, zmusiła mnie bym się wyniósł z domu, ale to ja ją do
> >>>> ego podświadomie sprowokowałem. I to w kilku ruchach z czego
> >>>> zdałem sobie sprawę dopiero post factum. Bylem wówczas jeszcze
> >>>> nie gotowy na totalne starcie z Kobietą i jej manipulacjami
> >>>> oraz z matriarchalnym społeczeństwem. Jak widać trochę
> >>>> musiałem jeszcze doświadczyć aby rozpracować psychikę Kobiety.
> >>>> Z własną psychiką poradziłem sobie bardzo łatwo, bo psychika
> >>>> mężczyzny jest bardzo prostolinijna w porównaniu z zaplątaną
> >>>> po wielokroć, i obudowaną szczelnymi mechanizmami obronnymi,
> >>>> psychika kobiety. Oczywiście masz prawo oceniać mnie w sposób
> >>>> jaki tylko sobie życzysz, ale radzęć nie lekceważyć wiedzy,
> >>>> którą zdobyłem nadstawiając własny grzbiet.
>
> >>> A skąd wiesz jaką wiedzę ja od kobiet na grzbiet przyjąłem? ;P
> >>> Dlatego mogę Cie punktować jak leci. ONE są z natury
> >>> przystosowane do tego żeby nas wysysać na maxa a potem (jak
> >>> szczeźniesz marnie) radzić sobie (włącznie z wychowaniem dzieci)
> >>> bez facetów lub nabierać na siebie nowych. My jak tracimy jedną
> >>> (z niedoświadczenia często i owszem bo o doświadczonych
> >>> wychowawców wokoło ciężko) musimy znaleźć nową rusałkę i
> >>> zapędzić ją swoim materialnym autorytetem do łóżka i garów,
> >>> inaczej cienko piszczymy (jak ty właśnie) na tym przymusowym
> >>> wdowieństwie czekając aż sama zadzwoni i przeprosi na kolanach
> >>> ;)
>
> >> Widać, że nie wyciągnąłeś z tych doświadczeń żadnych
> >> konstruktywnych wniosków skoro jedyną metodę by uczynić sobie
> >> kobietę współpracującą widzisz jedynie pieniądze i bycie macho. A
> >> może nie masz dzieci? Bo ja od dzieci otrzymałem właśnie
> >> podpowiedzi, że mimo iż tak bardzo się staram zaspokoić heterę
> >> materialnie ona mnie tylko... wykorzystuje i buduje swoją
> >> przyszłość z dziećmi(!) beze mnie. Otrzymałem takie podpowiedzi od
> >> dzieci dzięki temu, że je potraktowałem z zaufaniem i szacunkiem,
> >> po partnersku, czego nigdy nie miały okazji doświadczyć w relacjach
> >> z matką. To dzięki dziecięcym wskazówkom mogłem dalej pracować nad
> >> własnym wyzwoleniem. Osiągnąłem wolność absolutną i właściwie
> >> mógłbym się tym stanem zadowolić gdyby nie to, że zaciągnąłem
> >> kredyt u dzieci: za moją wolność one zapłaciły totalnym
> >> emocjonalnym zniewoleniem przez matkę. A ona wysługuje się nimi by
> >> nie zerwać całkowicie kontaktu ze mną, gdyż podświadomie wyczuwa
> >> we mnie ogromną siłę i wolę walki o wolność dzieci; ale by
> >> przywrócić wolność dzieciom muszę najpierw wyzwolić ją z jej
> >> przeszłości. A właściwie z jej niewłaściwych relacji z jej
> >> rodzicami, którzy mimo iż chcieli dla niej dobrze skrzywdzili ją
> >> emocjonalnie, szczególnie. Ponieważ oboje jej rodzice już nie żyją
> >> muszę wypełnić wobec niej funkcję ojca i matki i przywrócić wpierw
> >> wolność jej, a ona wówczas uwolni nasze dzieci, które trzyma teraz
> >> jak zakładników swojej wolności.
> >>
> >> Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałeś. ;-)
>
> > Więcej niż mógłbyś przypuszczać ;) Niestety Leo mam dla ciebie
> > kolejną złą wiadomość: nie da się być terapeutą dla własnej
> > zony/męża. Zwłaszcza na odległość i via dzieci.
>
> A jednak nie zrozumiałeś: nie żona via dzieci lecz odwrotnie. ;-) A co
> do tego, czy nie można pełnić roli terapeuty dla swojego partnera to
> odpowiem tak, że istotnie jest to rola bardzo trudna ale nie zgodzę się
> z twierdzeniem, że niewykonalna. Byłaby niewykonalna, gdybym był od niej
> uzależniony emocjonalnie. Czyniąc mi ten zarzut robisz to bez
> zastanowienia. Gdybyśmy nie mieli dzieci byłbym ją już na pewno
> definitywnie zostawił, ale jestem odpowiedzialny za los dzieci i naszych
> potomków. A ją również szanuję, gdyż w trudnej sytuacji zrobiła wszystko
> aby zabezpieczyć dzieci materialnie i zapewnić im należyte
> wykształcenie, by były materialnie samowystarczalne. Ale, że nie sama
> materią człowiek żyje więc w tym miejscu zaczyna się moja rola i
> wykorzystanie wszystkich możliwości aby pozostawić po sobie potomstwo,
> które osiągnie taki sam poziom rozwoju duchowego jaki dane było osiągnąć
> mnie. Za moją wolność dwóch ludzi poświęciło własne życie. Ojciec
> biologiczny zginął by nie ograniczać moich działań, a właściwie by je
> wywołać, czego skutkiem było moje pierwsze małżeństwo i dało początek
> mojej Drodze. I drugi, który zginął by pobudzić maksymalnie moje
> emocje, bym "wybił głową dziurę w dachu". To jego śmierć przywiodła mnie
> do hipotezy o konieczności inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców.
> Jak widzisz mam nie tylko zobowiązania wobec Przyszłości ale również
> wobec Przeszłości i zamierzam je wypełnić do ostatniego tchu. To są
> męskie zobowiązania.
>
>
> > To kolejne twoje gigantyczne złudzenie. No i wychodzi że totalnie
> > jesteś nadal zniewolony...właśnie tą kobietą oraz dziećmi. Ty
> > baardzo CHCESZ być wolny a się właściwie kręcisz ciągle wokoło tego
> > tematu! Gdybyś był wolny -nie pisałbyś o tym! Napisz o czymś innym.
> > O czymkolwiek. Swoich pasjach, o wypoczynku, o pracy...byle nie
> > ciągle o tym samym bo to juz nudne jest, te próby zmieniania CAŁEGO
> > Świata byleby wraz z nim się zmieniła twoja BYŁA zona. Ona już BYŁA.
> > A Ty ciągle o tym co było a nie jest...jak więźień na spacerniaku.
> > Weź poszukaj jakiejś prawdziwej Duchowości. Poczytaj De Mella czy
> > cuś. ;)
>
> De Mello to już moja zamierzchła historia. Swą pożyteczną rolę wobec
> mnie już dawno wypełnił. Tak samo jak Maha Ghosananda.
>
WSZYSTKO wskazuje ze pojechales po nich jak po lebkach.
Wlasciwie nawet jeszcze nie zaczales drogi uwalniania sie od samego siebie a wciaz
chcesz uwalniac sie od innych przez zmienianie wszystkich pod siebie!?
'Mistrz od dłuższego czasu tarł cegłę o posadzkę pokoju, w którym medytował uczeń.
Początkowo uczeń był zadowolony, przyjmując to jako próbę swojej zdolności do
koncentracji. Ale kiedy dźwięk stał się nie do zniesienia, nie wytrzymał i wybuchnął:
- Co, u diabła, wyprawiasz? Nie widzisz, że medytuję?! - Poleruję te cegłę, aby stała
się lustrem - odpowiedział Mistrz. - Oszalałeś! Jak możesz z cegły zrobić lustro? -
Jestem szalony nie bardziej niż ty! W jaki sposób z egocentryka możesz stać się
człowiekiem medytującym?"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2016-04-14 21:06:56
Temat: Zobacz, LeoChiron
https://www.youtube.com/watch?v=4pl7fALxcrc&feature=
youtu.be
Tak biedny Leo, to straszne prawo, miesza się gdy zboczona patologia rucha dzieci i
katuje. A przecież dziecko jest własnością rodzica i jak chce ruchać w odbyta, prawo
ma się nie mieszać. Jednoski skrajnie patologiczne zawsze były rozwrzesczane na
punkcie... iz bicie żony i dzieci sprawą prywatną. -- Dlaczego cywilizować mnie chcą,
to prawo świętego wieprza, które skutkuje przemocą do dzieci i kobiet, ja mam prawo
świętnego wieprza co nie udalo się cywilizować, takie gówienko jestem aspołeczne,
dlaczego mam się zachowyć normalnie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |