Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Żona nauczycielka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Żona nauczycielka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-10 22:28:08

Temat: Żona nauczycielka
Od: "miireek" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zwracam sie do WAS w "nietypowej sprawie". Moja zona jest
nauczycielka.Srodowisko to charakteryzuje sie tym, ze ma jakby w zawod
wpisane balangi ( dzien nauczyciela itd..) oczywiscie bez TZ - tow ( wg
nomenklatury tej grupy ). Powiedzcie mi z czego to wynika. Ksenofobia ? A
moze "nadmniemanie" o sobie , co jest smieszne jesli wziac pod uwage
umiarkowana atrakcyjnosc towarzyska tego srodowiska (monotematycznosc). Ja
tego nie akceptuje (uwazam ze pracujemy odzielnie, a bawimy sie razem), tym
bardziej ze u mnie w firmie na kazda impreze zapraszani sa TZ-ci :) .
Wyjasnilismy to sobie i moja TZ nie berze w nich udzialu, ale mam
watpliwosci czy jest szczera kiedy mowi ze tego nie potrzebuje. Moze ktos
pozbawi mnie rozterek . Zaznaczam ze to nie zazdrosc -zbyt dluuuugi staz -
raczej moje zasady .
Mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-01-10 22:41:38

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "miireek" <m...@a...pl> napisał w

> Srodowisko to charakteryzuje sie tym, ze ma jakby w zawod
> wpisane balangi ( dzien nauczyciela itd..)

A jakie _jeszcze_ że tak z ciekawości zapytam ?


> Powiedzcie mi z czego to wynika. Ksenofobia ? A
> moze "nadmniemanie" o sobie , co jest smieszne jesli wziac pod uwage
> umiarkowana atrakcyjnosc towarzyska tego srodowiska (monotematycznosc).

Nadmniemanie ??? Czy to oznacza, że Ty w takim przypadku czujasz
"podmniemanie" (ależ mi twór językowy wyszedł).

Ja w ogóle tak na to nie patrzę. Oboje z TŻ często mamy imprezy firmowe czy
nawet kilku dniowe wyjazdy _bez_TŻów_ i dla nas jest to całkiem normalne.
Chodzi o zintegrowanie grupy, czasami o jakieś szkolenie czy motywacje.
Osobiście powiem, ze lepiej sie bawię na imprezach firmowych gdy TŻów nie
ma - środowisko jest znane, wszyscy są wyluzowani, nikt sie nie nudzi bo
'nikogo nie zna', nikt nikogo nie pilnuje (od razu chcę zaznaczyć, ze to, że
lepiej się czuje nie oznacza, że na imprezach bez TŻów odbywają się jakieś
łajdactwa).



> Wyjasnilismy to sobie i moja TZ nie berze w nich udzialu, ale mam
> watpliwosci czy jest szczera kiedy mowi ze tego nie potrzebuje.

Ja myśle, że nie jest szczera.
To wygląda tak jakbyś jej nie ufał i ją pilnował. Taki pies ogrodnika ...
mnie nie zaprosili to i Ty się nie pobawisz ;-)
Jednak to trochę głupio, że Ty 'zabraniasz' jej iść (ja wiem, że tak nie
było - ale w ostatecznym rozrachunku tak to wygląda .... na pewno tak to
widzą inne koleżanki).

Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-01-10 23:16:16

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "miireek" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości news:avnid0

> To wygląda tak jakbyś jej nie ufał i ją pilnował. Taki pies ogrodnika ...
> mnie nie zaprosili to i Ty się nie pobawisz ;-)

No nie .... nie zrozumialas :(
Mnie nie zalezy zeby tam byc.To zbyt malo dla mnie ciekawe srodowisko. Mam
ciekawsze, z ktorym moge sie zabawic na , ze tak powiem, wyzszym poziomie.
Chodzi mi o to ze praca i zabawa maja byc oddzielone ( moze jestem
staroswiecki) . A zabawe wyobrazam sobie z zona, To cos zlego?
Mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-01-10 23:33:24

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miireek" <m...@a...pl> wrote in message news:avnh7p$qjo$1@news.tpi.pl...
> Zwracam sie do WAS w "nietypowej sprawie". Moja zona jest
> nauczycielka.Srodowisko to charakteryzuje sie tym, ze ma jakby w zawod
> wpisane balangi ( dzien nauczyciela itd..) oczywiscie bez TZ - tow ( wg
> nomenklatury tej grupy ). Powiedzcie mi z czego to wynika.

zapytaj sie zony, dlaczego sie tak dzieje. chyba ona najleiej na to pytanie
ci odpowie.

>Wyjasnilismy to sobie i moja TZ nie berze w nich udzialu, ale mam
> watpliwosci czy jest szczera kiedy mowi ze tego nie potrzebuje. Moze ktos
> pozbawi mnie rozterek . Zaznaczam ze to nie zazdrosc -zbyt dluuuugi staz -
> raczej moje zasady .

tzn jakie zasady? w zasadzie to ty nie jestes zapraszany na te imprezy
wiec na sile przeciez nie pojdziesz. chyba, ze chodzi ci o zasady
wypersfadowania zonie zeby bez ciebie sie nie ruszala ;-))

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-01-10 23:58:00

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "miireek" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avnl8d$l78$1@news.onet.pl...
.
>w zasadzie to ty nie jestes zapraszany na te imprezy

otoz to . Rodzajem obyczajowegoo chamstwa ,wg mnie, jest pomjanie faktu
istnienia wspolmalzonkow. W cywilizowanych instytucjach w takich przypadkach
jest wybor : przychodzisz z osoba towarzyszca lub nie . A tu mamy terror
paru chlystkow narzucajacych swoje "obyczaje".
Mirek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-01-10 23:59:40

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> szukaj wiadomości tego autora

> otoz to . Rodzajem obyczajowegoo chamstwa ,wg mnie, jest pomjanie
faktu
> istnienia wspolmalzonkow. W cywilizowanych instytucjach w takich
przypadkach
> jest wybor : przychodzisz z osoba towarzyszca lub nie .

Dokładnie. I dlatego ide z połówkiem na studniówkę mojej klasy i
zgrzewa mnie to, czy pójde na dywanik.

pozdr

cherokee
xivlo wrocław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-01-11 00:18:46

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "miireek" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> napisał w
wiadomości news:avnmoh$e66$1@absinth.dialog.net.pl...

> Dokładnie. I dlatego ide z połówkiem na studniówkę mojej klasy i
> zgrzewa mnie to, czy pójde na dywanik.
>
Czy dobrze zrozumialem?
Az na dywanik mozna pojsc ?
To jakas patologia
Mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-01-11 00:25:03

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "Bea" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "miireek" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:avnnk7$lba$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> napisał w
> wiadomości news:avnmoh$e66$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > Dokładnie. I dlatego ide z połówkiem na studniówkę mojej klasy i
> > zgrzewa mnie to, czy pójde na dywanik.
> >
> Czy dobrze zrozumialem?
> Az na dywanik mozna pojsc ?
> To jakas patologia
> Mirek

Źle zrozumiales, moze dlatego że w cywilizowanych towarzystwach sączy sie
"drina"

Bea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-01-11 01:09:48

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "miireek" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bea" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avno90$r9n$1@news.onet.pl...
>
> cywilizowanych towarzystwach sączy sie
> "drina"

Nie mam nic przeciwko "drinowi" , a nawet jestem za. Ale chyba nie o tym
mowimy
Mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-01-11 05:00:02

Temat: Re: Żona nauczycielka
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miireek" <m...@a...pl> wrote in message news:avnmd9$d1o$1@news.tpi.pl...

> otoz to . Rodzajem obyczajowegoo chamstwa ,wg mnie, jest pomjanie faktu
> istnienia wspolmalzonkow. W cywilizowanych instytucjach w takich przypadkach
> jest wybor : przychodzisz z osoba towarzyszca lub nie . A tu mamy terror
> paru chlystkow narzucajacych swoje "obyczaje".

roznie to bywa. czesto chyba jest to sprawa finansow, gdyz pracownicy
danej instytucji na takich imprezach sa "sponsorowani" przez firme i
czesto, niestety, firme nie stac na wydatki razy 2. czasami tez po
prostu jest to spotkanie tylko pracownikow. reguly nie ma. skoro takie
panuja obyczaje i wam jako parze sie to nie podoba nalezy po prostu sie
tym nie przejmowac ;-) i chodzic na takie imprezy kiedy mozecie isc razem.
ale i tak dalej jestem ciekawa jakie powody takiego stanu rzeczy moglaby
podac twoja zona.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[moze troche OT] A propos domow dziecka... wstrzasajace
dokończe tutaj i zakończe tamten łańcuszek
Nie wiem jak postąpić
Pomoc psychologiczna
Zazdrość - (...w toku)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »