Uzytkownik "geronimo" <g...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:10vadmcl60o41$.kynorw6s5n6j.dlg@40tude.net...
>i nie wiem co robic. Ja ja zapytalem wtedy to chcesz ratowac malzenstwo i
> rodzine to odpowiedzila ze ma swoje powody wycofanaia pozwu ale ich nie
> sprecyzowala . Co to za odpowiedz????
> Czy ona znowu cos knuje,czy chce mi tylko zycie uprzykrzyc, czy chodzi jej
> tylko o kase.
> Nie wiem co robic i myslesc o tym wszystkim.

Moze ma internet ;)

Rady aby samemu zlozyc pozew sa niezle, dodam tylko ze powinienes zlozyc
pozew z orzezeniem jej wylacznej winy (z tego co mowiles/pisales zdrada,
brak reakcji na zachowania tesciowej, dobro dziecka bo jak wspominales graja
dzieckiem. Nie napisales, czy ponownie z nia mieszkasz. Jezeli nie chcesz
skladac pozwu, kup dyktafon (maly wydatek w stosunku do kosztow zwiazanych z
orzeczeniem rozwodu z Twojej wylacznej winy), zaproponuj zonie zrobienie
testu ciazowego (do czego sluzy przycisk rec chyba nie musze mowic) i
powiedz, ze wiesz o tamtym facecie, zrob backup jej komorki, sprawdz jej
kompa, zapytaj czemu zlozyla pozew, nie ufaj jej w
niczym..............................................
.......... Takiego
chcesz zycia?? Myslisz ze sobie poradzisz bez tych wszystkich
podejrzliwosci? Po ilu latach to wroci do normy?
Jezeli potrafisz NIE ROBIC tego wszystkiego to wroc do zony... w innym
przypadku... kup dyktafon ;)

Kri Z