Data: 2008-07-25 07:50:35
Temat: Re: Zosie Samosie
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> He..he, podział obowiązków to nie wspólne mycie garów....
Panslawisto, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.
Ty jak widać trutniem nie jesteś bo tyrasz równo ze swoją kobietką, tyle że
na innym polu.
Ale powiedz sam, ile znasz związków, w których kobietka zasuwa jak bura
mysz, a facet ogranicza swoje zajęcia w domu do przeczytania gazety. Ja
niestety sporo.
Co więcej znam wiele mamuś, które chowają kolejnych synków - trutni.
Jedyne co mnie pociesza to fakt, że kobietki są teraz mądrzejsze i pewnie
dadzą tym synkom niezle w kość, i że synkowie znormalnieją (albo po kres dni
swoich będą mieszkać z mamusią).
M.
|