Data: 2010-10-24 18:00:01
Temat: Re: Zróbmy mały rekonesans
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 24 Oct 2010 19:28:34 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> medea pisze:
>>> W dniu 2010-10-24 19:02, Ikselka pisze:
>>>
>>>> To może wyjaśnisz, dlaczego uważasz ksieży za niedoswiadczonych zyciowo?
>>>>
>>> Bo tak naprawdę nie wiedzą, co to znaczy wziąć faktyczną
>>> odpowiedzialność za drugą osobę (własne dziecko), chodzić na codzienne
>>> kompromisy z drugą osobą (żona), a przede wszystkim zarabiać na swoje
>>> utrzymanie. To są chyba najpoważniejsze doświadczenia dorosłości.
>> Dodatkowo mają gosposie i zwykłe codzienne obowiązki są dla nich obcą
>> sprawą.
>
> Nasz proboszcz nie ma gosposi, sam sobie gotuje i sprząta, ale jednocześnie
> musi byc gotowy nawet w nocy na posługę dla np. umierających... Nawet w
> Sylwestra musi być na posterunkum nie ma jak my, ze sobie winko strzelić
> można i do łózia błogo iść, jeśli człek nie wytrzyma - ostatnio wezwała go
> biedna wdowa, której syn się zabił razem z kolegą samochodem tego kolegi,
> żeby udzielił ostatniego sakramentu. Musiał wsiasć w samochów i jechac. Za
> pogrzeb nie wziął nic. No ale to taka mała cząstka jego "wygodnego" życia,
> bo tak na co dzień to on się tarza w forsie i podatków nie płaci, a czeka
> na niego "złota" emerytura w domu książy emerytów albo "zbytek łaski" u
> "wdzięcznej" rodziny... :->
Przepraszam, ale bawią mnie te Twoje przykłady z życia, które pojawiają
się natychmiast, gdy potrzebujesz argumentów do dyskusji.
I co z tego, że Twój proboszcz nie ma gosposi, skoro _większość_ parafii
je ma.
> Jak tak czytam, co Ty i medea oraz Paweł tu wypisujecie, to widzę jakieś
> dzieciaki z 5 klasy, które tyle wiedzą o życiu księży, ile usłyszą z
> narzekań u cioci na imieninach...
Lepiej mieć tak jak Ty klapki na oczach i wio!
--
Paulinka
|