Zrozumienie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-11 22:08:26

Temat: Zrozumienie
Od: "remo" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rozumieć to znaczy być wolnym człowiekiem."
Co oznacza w tym przypadku "rozumieć"?

rw

Wszystko już było - prawie.
Nev, ty zostaw neurony i poczytaj w Wielkiej Księdze Życia.
Branża reklamowa jest w recesji, rozumiem twoją frustrację.
Nev, żmije się rozdeptuje, czasami z ich rodziną.
Ty nic nie zrozumiałaś z tego co pisałem, prawda?
Nev, zaczynam się złościć. Pierwszy raz od dwóch tygodni.
Nie spotkałaś w swoim życiu ambitnych chłopców, prawda?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-11 22:46:01

Temat: RE: Zrozumienie
Od: g...@i...pl (guniek) szukaj wiadomości tego autora

remo:

> "Rozumieć to znaczy być wolnym człowiekiem."
> Co oznacza w tym przypadku "rozumieć"?

w tym?
dlaczego w tym, a nie po prostu co oznacza "rozumieć"?

dobrze powiedziane
a kto to powiedział?
jeśli wiesz, to proszę napisz

co oznacza rozumieć?
ha ha ha
jeśli pytasz majac odpowiedz przed nosem, to znaczy, ze nie rozumiesz;-)
ano ROZUMIEĆ znaczy własnie BYĆ WOLNYM
prawdziwie coś zrozumieć - to zobaczyć przedmiot rozumienia nie tylko nie ze
swego punktu widzenia - ale z _każdego_ możliwego
a jeśli potrafisz to zrobić z jednym przedmiotem - potrafisz i z kazdym
dlatego też warto zacząć od "poznaj siebie"
bo to najbardziej boli - ale to dobrze - IMO

dlaczego rozumienie niesie wolność?
no tak - żeby odpowiedzieć na to pytanie wystarczy "wyczuć" czym jest
rozumienie
a to chyba kazdy musi juz sam...
a wolność?
do czego?
do ODPOWIEDZIALNOŚCI
do MIANA HOMO SAPIENS
od czego?
od GŁUPOTY

pozdrawiam
guniek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-11 23:12:18

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "NEVERMORE" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"remo"

> Wszystko już było - prawie.
> Nev, ty zostaw neurony i poczytaj w Wielkiej Księdze Życia.
> Branża reklamowa jest w recesji, rozumiem twoją frustrację.
> Nev, żmije się rozdeptuje, czasami z ich rodziną.
> Ty nic nie zrozumiałaś z tego co pisałem, prawda?
> Nev, zaczynam się złościć. Pierwszy raz od dwóch tygodni.
> Nie spotkałaś w swoim życiu ambitnych chłopców, prawda?

Pisz dalej w ten deseń, bo teraz dopiero zaczynam się dobrze bawić.

Kasiunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-11 23:42:11

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "remo" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nevermore"

> Pisz dalej w ten deseń, bo teraz dopiero zaczynam się dobrze bawić.

Jak by ci to powiedzieć ...
Zastanów się nad celem, który Tobie przyświeca.
Spójrz na karteczki: czego się boję, a czego nie lubię.
Nev, czy twoim celem jest udowodnienie sprawności w manipulacji?
W oddziaływaniu na podświadomość? Nev, jesteś w tym doskonała.
Wystarczy zmiana rozdzielczości, odrobina wyparcia i chwila zadumy.
Dobrze się bawisz? Ja już nie.
Wylejesz dziecko z kąpielą. Ale cel osiągniesz.
New, ja jestem tak spokojny, jak przy pracy. Składam najzwyklejszą propozycję.

Ty: przeprosisz mnie za metody, których użyłaś w celu zniechęcenia mnie do pisania
na grupę

Ja: przeproszę grupę za swoje występy.

Osiągniesz swój cel w sposób błyskawiczny. O ile właściwy cel założyłem.
Czy też jesteś nadal rozbawiona i chcesz się dalej bawić?

rw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-11 23:48:40

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "remo" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a kto to powiedział?
> jeśli wiesz, to proszę napisz

Nie pamiętam autora.
Kołacze mi się po głowie jakiś francuz renesansowy.

Grupowiczka Nevermore z pewnością będzie wiedziała.
Ona dosyć dużo wie. Nie wszystko, ale dużo.

rw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-12 10:36:55

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "amber" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik

> prawdziwie coś zrozumieć - to zobaczyć przedmiot rozumienia nie tylko nie
ze
> swego punktu widzenia - ale z _każdego_ możliwego

Nie z_kazdego_mozliwego, tylko z punktu widzenia tego konkretnego
przedmiotu. Inaczej, aby go zrozumiec, musialabys nim byc, a nie jestes i
nigdy nie bedziesz.
A ta cala wolnosc, to imo polega na wyjsciu z zalozenia, ze poniewaz nie
jestem tym przedmiotem to nie jestem w stanie go zrozumiec w 100%, a wiec
nie oceniam i jestem od tego wolna i jemu daje wolnosc do bycia, takim jakim
jest.

> od GŁUPOTY

Nie ma GLUPOTY, jest co najwyzej BRAK ZROZUMIENIA DRUGIEGO
PRZEDMIOTU/PODMIOTU, a wiec jezeli sie upierasz przy jej istnieniu, to i
owszem jest ona, ale po stronie obiektu, ktory nadaje taka wartosc innemu.

a.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-12 10:46:26

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "amber" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik remo
>
> "Rozumieć to znaczy być wolnym człowiekiem."
> Co oznacza w tym przypadku "rozumieć"?
>
Rozumiem, ze nie zrozumiem i wrzucam luz.
a.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-12 11:25:33

Temat: RE: Zrozumienie
Od: g...@i...pl (guniek) szukaj wiadomości tego autora

amber:

> Nie z_kazdego_mozliwego, tylko z punktu widzenia tego konkretnego
> przedmiotu.
> Inaczej, aby go zrozumiec, musialabys nim byc, a nie jestes i
> nigdy nie bedziesz.

> A ta cala wolnosc, to imo polega na wyjsciu z zalozenia, ze poniewaz nie
> jestem tym przedmiotem to nie jestem w stanie go zrozumiec w 100%, a wiec
> nie oceniam i jestem od tego wolna i jemu daje wolnosc do bycia,
> takim jakim
> jest.

czyli IYO "nie rozumieć znaczy być wolnym"?
a jednak - juz poprzez samo to stwierdzenie pokazujesz, ze cos rozumiesz -
mianowicie "inność"
widzisz - nie chodzi już o to by zrozumieć, ze ja widzę coś "czerwono" - Ty
"zielono"...

>> Istotne problemy naszego życia nie mogą być rozwiązane na tym samym
poziomie myslenia, na którym byliśmy, kiedy je tworzylismi<< [Einstein]

chodzi oczywiscie o myśl zawarta w tych słowach...

chodzi o to by zrozumieć że istnieje cos takiego jak _kolor_

a zrozumieć = stac się czymś....
ja własnie uważam, że to mozliwe...
jeśli spróbujesz zanalizować to na bardzo wysokim poziomie abstrakcji (takim
gdzie nie tylko rozum lecz i serce ma swój głos) - to może tez to dojrzysz

> Nie ma GLUPOTY, jest co najwyzej BRAK ZROZUMIENIA DRUGIEGO

kwestia nazewnictwa
to moga być synonimy

> PRZEDMIOTU/PODMIOTU, a wiec jezeli sie upierasz przy jej istnieniu, to i
> owszem jest ona, ale po stronie obiektu, ktory nadaje taka wartosc innemu.

hmmm
czyli rozumiejąc że ktos nie rozumie jestem głupcem

jaka jest IYO różnica między głupotą a madroscią?

> a.

pozdrawiam
guniek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-12 16:50:11

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "NEVERMORE" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"remo"

> Czy też jesteś nadal rozbawiona i chcesz się dalej bawić?

Chcę się bawić !!! Dalej bawić.

Kasiunia

______________________

"Chyba źle, gdy słonie
Tańczą na balkonie?"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-12 17:01:50

Temat: Re: Zrozumienie
Od: "remo" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

OK

___________

"Czasami z balkonu spadają
- małe dziewczynki przygniatają"

EOT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry