Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Zupa kurkowa z kuchni Sowy [P]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zupa kurkowa z kuchni Sowy [P]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-08-31 10:10:52

Temat: Zupa kurkowa z kuchni Sowy [P]
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

bardzo smaczna, całkiem szybka jak nam ktoś kurki w czynie społecznym
wcześniej umyje.

Więc bierzemy:
- pól kilo kurek (i filiżankę melisy dobrze zaparzonej)
- dużą cebulę
- 4-6 średnich ziemniaków
- pół dużej puszki ciecierzycy (dużej czyli takiej jak ma bonduell)
- 2 łyzki oleju
- 2 litry esencjonalnego wywaru z warzyw (tzw. - bulionu warzywnego - ew.
może być z kostki, byle nie jakiś kurzęcy bo nam kura swa ordynarnością smak
wykwintnych kurek zatłucze. Jak kto chce rosołu, to niech go je, ale na
boga, niech w nim kurek szlachcianek nie utylizuje.)
- ogór jeden duży kwaszony (nie małosolny - kiszony ma być)
- sól , pieprz, szczyptę dużą gałki muszkatołowej i liść laurowy
- łyżka masła
- 2 łyżki natki pietruszki posiekanej

Bierzemy melisę w filiżance i popijając ją sobie dla kurażu oraz mamrocząc
pod nosem mantrę, na tę okazję naprędce skleconą,
// człowieku nie irytuj się, człowieku nie irytuj się, człowieku nie irytuj
się, to naprawdę warte zachodu, te kurki znaczy się w zupie, człowieku nie
irytuj się...//
kurki w ilości pół kilo oczyszczamy i myjemy dokładnie żeby nam po zupie
śmiecie, mchy i trawki nie pływały .
Jeśli nam się udało i kurki nie wylądowały na ścianie czy też podłodze razem
z miską i wodą a my u psychiatry z rozstrojem nerwowym to bierzemy się za
zupę.

Bulion warzywny w razie potrzeby odcedzamy - lub go z kostki na 2 litrach
wody robimy, i trzymamy gorący.
Na patelni rozgrzewamy olej, ziemniaki obrane kroimy w ósemki (znaczy się
mają z nich wyjść takie łódeczki) i te łódeczki wrzucamy na olej niech się
podsmaża na lekko złoto (ale bez przesady, to nie na frytki), w tym czasie
siekamy cebulę w kostkę i do lekko podsmażonych ziemniaków wrzucamy razem z
ciecierzycą. Ma się przesmażyć aż się cebula zacznie rumienić, wtedy
wrzucamy to do bulionu wrzącego, przykręcamy ogień i niech sobie pyrkota.
A na zostały tłuszcz (ew można trochę dodać) wrzucamy oczyszczone kurki -
przesmażamy na ostrym ogniu az wodę puszczą, odparują i lekko się zaczną
rumienić. _Lekko!._
W tym czasie doprawiamy zupę w garnku gałką muszkatołową, listkiem, masłem i
ścieramy do tego ogóra kiszonego na najdrobniejszych skośnych oczkach tarki.
To bardzo w tej zupie ważny jegomość. :-)
Jak kurki gotowe to chlup do zupy i wszystko z 10 minut podgotować ze sobą.

Przed podaniem, zupę na talerzach posypywać natką pietruszki.
Smacznego. :-)


BTW - jak ktoś toleruje smażenie na maśle, to może darować sobie olej i
wszystko robić od razu na maśle.

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-08-31 10:52:32

Temat: Re: Zupa kurkowa z kuchni Sowy [P]
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa wrote:
(...)
> - pól kilo kurek (i filiżankę melisy dobrze zaparzonej)

(...)
>
> Bierzemy melisę w filiżance i popijając ją sobie dla kurażu oraz mamrocząc
> pod nosem mantrę, na tę okazję naprędce skleconą,
> // człowieku nie irytuj się, człowieku nie irytuj się, człowieku nie irytuj
> się, to naprawdę warte zachodu, te kurki znaczy się w zupie, człowieku nie
> irytuj się...//

:))))))) a ja się zastanawiałam, jak chcesz tę melisę pogodzić z
kurkami. Nie mniej wolę np. kieliszek brandy i dobrą muzykę - a w dobrym
nastroju to nawet maślaki obierać można.

Krycha obśmiana jak norka (BTW, czy one się naprawdę śmieją?)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-08-31 11:51:09

Temat: Re: Zupa kurkowa z kuchni Sowy [P]
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43158bf5$1@news.home.net.pl...

> :))))))) a ja się zastanawiałam, jak chcesz tę melisę pogodzić z
> kurkami. Nie mniej wolę np. kieliszek brandy i dobrą muzykę - a w dobrym
> nastroju to nawet maślaki obierać można.

Raz próbowałam coś tam skrobać żmudnie przy akompaniamencie porterówki i...
porterówka "wyszła", a obiad i to coś co tam skrobałam, jakoś straciły na
znaczeniu. :-)

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-09-11 19:43:17

Temat: Re: Zupa kurkowa z kuchni Sowy [P]
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy właśnie tę zupę jemy jutro na kolację?
:)


--
Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

sosy i dipy (impreza przy grillu) - Znacie przepisy?
Zapalarka w kuchni gazowej ARDO
Soja
kurki!!
patelnia żeliwna czy teflonowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »