W dniu 2017-04-12 o 07:47, Kviat pisze:
> W dniu 2017-04-11 o 19:45, Trybun pisze:
>>
>> Kto takich jak LeoTar chciałby zamykać do paki? Co on ci zrobił złego,
>> nie chodzi zresztą o twoje szkody, ale w imię czego jak nie nowej wiary
>> chciałbyś go prześladować mimo tego że nie robi nikomu nic złego?
>> Poglądy jego sprawiają że chciałbyś go za nie karać.. Czym niby się
>> różnisz od tych co spalili na stosie Bruno?
>
> Debilu. W dupie mam jego poglądy.
> Nic złego? Facet publicznie namawia do gwałcenia dzieci. Własnych
> dzieci przez rodziców.
> To jest karalne. A nawet jakby nie było, to tylko takie oszołomstwo
> jak ty nie rozumie o co chodzi.
>
> W innych wątkach już udowodniłeś, że nie ogarniasz elementarnych pojęć.
> Można zauważyć ciekawą korelację, że jak trafia się taki półmózg jak
> ty, to na pewno jest to sekciarz pislamski. Ewolucja to wiara... nie
> ma dowodów na kulistość Ziemi... wybuch bezgłośnej, bezwonnej,
> bezdymnej bomby termobarycznej, która rozerwała kadłub, ale okna
> oszczędziła... eksperymenty na makiecie zbudowanej w/g planów, a na
> tych planach okna na kadłubie namalowane były farbką... nie ma
> dowodów, że chemtrailse nie są szkodliwe... szczepionki to samo
> zło...nie wiem co to GMO ale się wypowiem i na pewno to trucizna...
> itd. itp. kretynizmy.
>
> Skąd wy się bierzecie? Nie można wszystkiego zwalać na błędy w
> systemie edukacji, bo jednak większość ludzi kończyła te same szkoły.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
>
>
>

Faszysto. Facet do niczego nie namawia a tylko teoretycznie rozpatruje
alternatywy dla ogólnie obowiązujących zasad wychowawczych. To jest
karalne - nie sądzę, a jeżeli już, to nawet w ultra totalitarnych
krajach jest większa swoboda w wyborze metod wychowawczych niż w tym
zachwalanym przez ciebie ciemnogrodzie na miarę Polska XXIwieku..
Średniowieczny, zaślepiony inkwizytor przez ciebie przemawia,. Albo złe
doświadczenia z dzieciństwa, być może autentycznie byłeś gwałcony, i te
złe doświadczenia sprawiają że innych rodziców chciałbyś kratą odgradzać
od swojego potomstwa.

W pozostałych kwestiach - nie zdajesz sobie sprawy z tego że patrzysz w
lustro a piszesz o mnie? Ja na pewno w sposób niezwykle emocjonalny,
nasączony agresją nie bronię swojej wiary., bo w gruncie rzeczy nie
wierzę w nic co można by nazwać wiarą w dosłownym słowa tego znaczeniu
(bóstwa, nauka, cudy, manna z nieba itd). Naprawdę nie widzisz różnicy w
naszym podejściu i tego kto jest kim?

Zalecam jak najszybciej terapię w psychuszce i powrotu do stanu
poczytalności życzę.