<f...@g...com>
<p...@g...com>
<p...@k...p.lodz.pl>
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - :mirror:
pl.sci.filozofia;pl.sci.psychologia
"eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:eakoh8$iu9$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@o...pl>
> news:eafdbf$kbh$1@news.onet.pl...

>> PS. Nie wiem czy odpowiem na ewentualne odpowiedzi.
>> Gdyby ktoś zechciał skomentować powyższe to proponuję
>> aby sam(a) sobie odpowiedziało to co chciało by usłyszeć
>> w odpowiedzi ode mnie - wszyscy wówczas będą ukontentowani:
>> grupowicze - bo nie przeczytają bełkotu
>> odpowiadacz - bo usłyszy to co chciał usłyszeć
>> JA - bo nie będę sobie zawracał głowy pierdołami. ;)
>> pa
>> Edward Robak*

> Ja chciałem sobie odpowiedzieć.
> Czyżby, ktoś tu nie chciał być Robakiem? :-)))
>
> Wspomniałem w poprzednim poscie, że wszystko to są pytania.
> Jednym z nich jest "Czy mam rację?".
> Bo jeśli ktoś się nie zgadza, to chcę o tym przeczytać.
>
> Kategoryczność.
> Kategoryczność też wymaga, tego potwierdzenia.
>
> Czym się różni kategoryczne "nie" dziecka,
> od kategoryczności "nie" nauczyciela?
>
> Znasz odpowiedź, ale ją napiszę.
> To szkoła, i uczniowie, i nauczyciele. Są w różnym
> stopniu rozwinięci.
> Złość którejś ze stron, świadczy o własnej niedojrzałości emocjonalnej,
> ale też o niedojrzałości do nauczenia czegokolwiek nauczyciela.
>
> Tym bardziej, że wszyscy są tu "dobrowolnie".
> I niema "przemocy fizycznej".
> (Oprócz zasypywania postami :-)))
> (Wywalenia własnego "kubła śmieci", na czyjąś głowę)
>
> Mam rację?
>
> ett
>
> Nie musisz potwierdzać, ale gdybyś chciał zaprzeczyć.
> To bardzo Cię proszę.

Odpowiem Panu Szanowny ett gdy napiszesz mi
do czego Panu jest potrzebne przyznanie lub odmówienie RACJI.
OK? :-)
Być może, że przemawia przez Pana niepewność, wątpliwość, ciekawość,
a może też niepokój, strach,
a może pycha i nonszalancja
a może duma i pogarda?
Czy bardziej interesuje Pana moje zdanie czy własne przemyślenia? :)
hehe
Oczywście w pańskiej wypowiedzi pobrzmiewają echa "grzechu pierworodnego" gdy
świadomy zakazu CZŁOWIEK - złamał ten
zakaz
udowadniając, że JEST człowiekiem a nie automatem realizującym
instrukcje (polecenia, nakazy, zakazy). Motorem tych działań jak się
powszechnie sądzi - jest ciekawość
a więc "pierwszy stopień do piekła". ;D
choć bywa, że motorem łamania zakazów jest głupota bądź premedytacja
(prowokacja)
Tak. :-)

i kwintesencja: kategoryczność.
Kategoryczność potwierdzeń i zaprzeczeń
jest typowa dla logiki dwuwymiarowej opartej o filozoficzną zasadę
wyłączonego środka:
jeśli nie białe to kategorycznie czarne
a co z odcieniami szarości?
co z kompozycją barw tworzących kolor?
co z bielą bielszą od białości i mrokiem czarniejszym od czerni? :o)
?
a może mnie się tylko wydaje, że Pan wiesz co napisałem,
używając znanych literek i znanych słów.
Cóż JA takiego zrobiłem czego nie potrafią inni?
Że niby ułożyłem te słowa w uporządkowany łańcuszek
rozdzielając spacjami, przecinkami, kropkami i NL(nowa linia)?
No i co z tego?
Taki tekst złożony z literek kodu ASCII jest zwykłą liczbą naturalną
którą każdy komputer może wygenerować
a więc Panie ett
my się tylko wymieniliśmy liczbami - hahaha
Dlaczego wybrałem akurat tę liczbę to już musisz się Pan domyślić
Nie ma lekko. ;)
Edward Robak*
--~--~---------~--~----~------------~-------~--~----
~------~----~--~--
á http://groups.google.pl/group/free-pl-prawdy?lnk=li&
hl=pl
-~----------~----~----~----~------~----~------~--~--
---~-------~--~---