« poprzedni wątek | następny wątek » |
631. Data: 2009-09-07 20:51:10
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!Qrczak pisze:
>
>>
>> Też tak myślę - przyjaciół to dopiero sie poznaje w biedzie. Mi
>> jednak chodziło o coś innego - Paula zarzuciła Ci że nie masz
>> przyjaciół ze względu na to że "baby Ci zazdroszczą, a dla
>> śliniących facetów jesteś niedostępna".. Więc ja się zapytałem co
>> powinieneś zrobić żeby uczynić z nich swych przyjaciół - czy może
>> miałabyś się upodobnić do tych pomarszczonych, rozczochranych bab, i
>> być bardziej przystępną dla tych facetów?
>
> Ja na pewno zaprzyjaźniłabym się z kimś równie rozczochranym i
> pomarszczonym jak ja!
>
> Qra
A stosunek do śliniących sie facetów? Stałabyś się dla nich bardziej
przychylna? ;-)
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
632. Data: 2009-09-07 20:53:54
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!vonBraun pisze:
> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
>
> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń psychicznych
> można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie dostępu do informacji".
>
> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym uszkodzeniem
> komunikacji neuronalnej między modułami, lub uszkodzeniem modułów
> pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w psychopatologii nerwic i psychoz
> problemami emocjonalnymi.
>
> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
> reprezentacji świata i własnej osoby.
>
> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie w
> ślepą uliczkę.
To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne filtry
innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo zostaje
zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić i do tej
obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie zaczynają nas
dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji pozwala w ogóle
podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)
Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie schorzenie?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
633. Data: 2009-09-07 20:55:59
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!Paulinka pisze:
> jadrys pisze:
>> Paulinka pisze:
>>>
>>> Pal licho domenę głupia cipa. XL nie ma przyjaciół. Nigdy nie
>>> napisała o kimkolwiek bliskim tak jak mąż i dzieci. Baby jej
>>> zazdroszczą i są pomarszczone, faceci się ślnią, a ona przecież jest
>>> wierna...
>>>
>>
>> To co Ona ma zrobić żeby pozyskać przyjaciół?
>
> Serio, a co mnie odchodzą jej przyjaciele? Ja stwierdziłam fakt braku
> ich istnienia.
>
>
Dziwna jesteś Paulo. Gdy się wygłasza takie kwestie, to zazwyczaj ma się
coś w zamyśle, ja sądziłem że chcesz w jakiś sposób Jej pomóc w zdobyciu
przyjaciół.
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
634. Data: 2009-09-07 20:58:37
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!medea pisze:
> vonBraun pisze:
>
>> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
>> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
>>
>> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń
>> psychicznych można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie
>> dostępu do informacji".
>>
>> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym
>> uszkodzeniem komunikacji neuronalnej między modułami, lub uszkodzeniem
>> modułów pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w psychopatologii nerwic
>> i psychoz problemami emocjonalnymi.
>>
>> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
>> reprezentacji świata i własnej osoby.
>>
>> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie w
>> ślepą uliczkę.
>
> To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
>
> Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
> zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
> przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne filtry
> innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo zostaje
> zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić i do tej
> obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie zaczynają nas
> dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji pozwala w ogóle
> podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
> oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)
Niekoniecznie. Codzienne życie może się odbywać bez zbędnych analiz, co
i kto o nas myśli.
>
> Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
> przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
> świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie schorzenie?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_uni
kaj%C4%85ca
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
635. Data: 2009-09-07 21:06:19
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!jadrys pisze:
> Paulinka pisze:
>> jadrys pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>>
>>>> Pal licho domenę głupia cipa. XL nie ma przyjaciół. Nigdy nie
>>>> napisała o kimkolwiek bliskim tak jak mąż i dzieci. Baby jej
>>>> zazdroszczą i są pomarszczone, faceci się ślnią, a ona przecież jest
>>>> wierna...
>>>>
>>>
>>> To co Ona ma zrobić żeby pozyskać przyjaciół?
>>
>> Serio, a co mnie odchodzą jej przyjaciele? Ja stwierdziłam fakt braku
>> ich istnienia.
>>
>>
>
> Dziwna jesteś Paulo. Gdy się wygłasza takie kwestie, to zazwyczaj ma się
> coś w zamyśle, ja sądziłem że chcesz w jakiś sposób Jej pomóc w zdobyciu
> przyjaciół.
Nie jestem Matką Teresą. XL ma tak dla mnie tak skrajne poglądy, że nie
czuję do niej żadnej sympatii. Nie znoszę homofobów, antysemitów,
napuszonych egocentryków etc.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
636. Data: 2009-09-07 21:12:49
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!
Paulinka wrote:
> medea pisze:
> > vonBraun pisze:
> >
> >> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
> >> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
> >>
> >> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń
> >> psychicznych można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie
> >> dostępu do informacji".
> >>
> >> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym
> >> uszkodzeniem komunikacji neuronalnej między modułami, lub uszkodzeniem
> >> modułów pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w psychopatologii nerwic
> >> i psychoz problemami emocjonalnymi.
> >>
> >> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
> >> reprezentacji świata i własnej osoby.
> >>
> >> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie w
> >> ślepą uliczkę.
> >
> > To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
> >
> > Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
> > zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
> > przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne filtry
> > innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo zostaje
> > zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić i do tej
> > obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie zaczynają nas
> > dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji pozwala w ogóle
> > podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
> > oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)
>
> Niekoniecznie. Codzienne życie może się odbywać bez zbędnych analiz, co
> i kto o nas myśli.
>
> >
> > Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
> > przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
> > świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie schorzenie?
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_uni
kaj%C4%85ca
>
>
> --
>
> Paulinka
Tu nie chodzi o analizowanie, to się dzieje trochę szybciej niż
zramolała świadomość dałaby radę wszystko zaanalizować. Często
wyprowadzamy coś na zewnątrz całkowicie nieświadomie i na ten bodziec
reagują inni, jak również powrót na nasze zachowanie też nie jest do
końca świadomy, ale wewnętrzne mechanizmy obrabiają dane z tego co
wyszło i wróciło, następnie w świadomości pojawia się myśl , która nam
sugeruje pewną dojrzałość w stosunku do tego w czym byliśmy wcześniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
637. Data: 2009-09-07 21:23:23
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!glob pisze:
> Paulinka wrote:
>> medea pisze:
>>> vonBraun pisze:
>>>
>>>> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
>>>> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
>>>>
>>>> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń
>>>> psychicznych można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie
>>>> dostępu do informacji".
>>>>
>>>> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym
>>>> uszkodzeniem komunikacji neuronalnej między modułami, lub uszkodzeniem
>>>> modułów pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w psychopatologii nerwic
>>>> i psychoz problemami emocjonalnymi.
>>>>
>>>> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
>>>> reprezentacji świata i własnej osoby.
>>>>
>>>> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie w
>>>> ślepą uliczkę.
>>> To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
>>>
>>> Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
>>> zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
>>> przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne filtry
>>> innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo zostaje
>>> zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić i do tej
>>> obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie zaczynają nas
>>> dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji pozwala w ogóle
>>> podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
>>> oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)
>> Niekoniecznie. Codzienne życie może się odbywać bez zbędnych analiz, co
>> i kto o nas myśli.
>>
>>> Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
>>> przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
>>> świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie schorzenie?
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_uni
kaj%C4%85ca
>>
>>
>> --
>>
>> Paulinka
> Tu nie chodzi o analizowanie, to się dzieje trochę szybciej niż
> zramolała świadomość dałaby radę wszystko zaanalizować. Często
> wyprowadzamy coś na zewnątrz całkowicie nieświadomie i na ten bodziec
> reagują inni, jak również powrót na nasze zachowanie też nie jest do
> końca świadomy, ale wewnętrzne mechanizmy obrabiają dane z tego co
> wyszło i wróciło, następnie w świadomości pojawia się myśl , która nam
> sugeruje pewną dojrzałość w stosunku do tego w czym byliśmy wcześniej.
Nie może być zgadzam się z Tobą. Ja mam tendencję do uproszczania i
irytującej drobiazgowości w dodatku swoje tezy puszczam w świat jako
'prawdę objawioną'. Zdarza się, że trafię na kogoś kto mnie sprowadzi na
ziemię, ale tak jak napisałam nie analizuję oceny mojej osoby bez
wyraźnej kontry. Zawsze szłam pod prąd i dopiero wyraźne 'ale' napisane
wprost, pozwala mi się zastanowić nad tym, że być może się mylę. Stąd
moje dictum na medei : "(...)Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)"
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
638. Data: 2009-09-07 21:46:45
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!
Paulinka wrote:
> glob pisze:
> > Paulinka wrote:
> >> medea pisze:
> >>> vonBraun pisze:
> >>>
> >>>> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
> >>>> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
> >>>>
> >>>> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń
> >>>> psychicznych można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie
> >>>> dostępu do informacji".
> >>>>
> >>>> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym
> >>>> uszkodzeniem komunikacji neuronalnej między modułami, lub uszkodzeniem
> >>>> modułów pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w psychopatologii nerwic
> >>>> i psychoz problemami emocjonalnymi.
> >>>>
> >>>> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
> >>>> reprezentacji świata i własnej osoby.
> >>>>
> >>>> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie w
> >>>> ślepą uliczkę.
> >>> To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
> >>>
> >>> Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
> >>> zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
> >>> przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne filtry
> >>> innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo zostaje
> >>> zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić i do tej
> >>> obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie zaczynają nas
> >>> dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji pozwala w ogóle
> >>> podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
> >>> oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)
> >> Niekoniecznie. Codzienne życie może się odbywać bez zbędnych analiz, co
> >> i kto o nas myśli.
> >>
> >>> Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
> >>> przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
> >>> świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie schorzenie?
> >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_uni
kaj%C4%85ca
> >>
> >>
> >> --
> >>
> >> Paulinka
> > Tu nie chodzi o analizowanie, to się dzieje trochę szybciej niż
> > zramolała świadomość dałaby radę wszystko zaanalizować. Często
> > wyprowadzamy coś na zewnątrz całkowicie nieświadomie i na ten bodziec
> > reagują inni, jak również powrót na nasze zachowanie też nie jest do
> > końca świadomy, ale wewnętrzne mechanizmy obrabiają dane z tego co
> > wyszło i wróciło, następnie w świadomości pojawia się myśl , która nam
> > sugeruje pewną dojrzałość w stosunku do tego w czym byliśmy wcześniej.
>
> Nie może być zgadzam się z Tobą. Ja mam tendencję do uproszczania i
> irytującej drobiazgowości w dodatku swoje tezy puszczam w świat jako
> 'prawdę objawioną'. Zdarza się, że trafię na kogoś kto mnie sprowadzi na
> ziemię, ale tak jak napisałam nie analizuję oceny mojej osoby bez
> wyraźnej kontry. Zawsze szłam pod prąd i dopiero wyraźne 'ale' napisane
> wprost, pozwala mi się zastanowić nad tym, że być może się mylę. Stąd
> moje dictum na medei : "(...)Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
> oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)"
>
> --
>
> Paulinka
Oczywiście że filtrujemy, ale te filtry też nie do końca są
uświadomione, mnie tylko o to chodziło, że nie wszystko robimy na
pełnej świadomości. Bo kształtują nas cały czas rzeczy nie do końca
uświadomione i te bodźce wyjście -wejście, często odbywają się jakby w
nas ,ale nie w nas. Takie wewnętrzne dojrzewanie i przy narcyźmie tam
coś przez coś nie wraca , nie jest obrabiane i pozostaje takie =stoi
ale nikt nie ogląda, chociaż wszyscy oglądają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
639. Data: 2009-09-07 21:48:40
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!Paulinka wrote:
> medea pisze:
>
>> vonBraun pisze:
>>
>>> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
>>> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
>>>
>>> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń
>>> psychicznych można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie
>>> dostępu do informacji".
>>>
>>> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym
>>> uszkodzeniem komunikacji neuronalnej między modułami, lub
>>> uszkodzeniem modułów pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w
>>> psychopatologii nerwic i psychoz problemami emocjonalnymi.
>>>
>>> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
>>> reprezentacji świata i własnej osoby.
>>>
>>> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie
>>> w ślepą uliczkę.
>>
>>
>> To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
>>
>> Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
>> zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
>> przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne
>> filtry innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo
>> zostaje zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić
>> i do tej obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie
>> zaczynają nas dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji
>> pozwala w ogóle podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy
>> się chyba trochę oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego
>> życia. ;)
> Niekoniecznie. Codzienne życie może się odbywać bez zbędnych analiz, co
> i kto o nas myśli.
Prawdopodobnie jednak dzieje się tak dlatego, że osoba żyjąca w ten
sposób ('bez zbędnych analiz') nauczyła się automatycznie filtrować
nieistotne informacje. Jeśli tak, piszecie pewnie o tym samym.
IMHO Medea zwraca mi tu uwagę na to, że 'obrona percepcyjna' jest
zachowaniem przystosowawczym i pożytecznym a problemy z psychiką
zaczynają się wtedy, gdy ten, zupełnie naturalny system immunologiczny
zaczyna 'atakować' informacje pożyteczne, wypaczając obraz rzeczywistości.
>> Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
>> przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
>> świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie
>> schorzenie?
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_uni
kaj%C4%85ca
O właśnie to.
Nawiasem, kiedyś istniała w psychiatrii
kategoria nozologiczna 'psychastenii' związana
z niedostateczną obronnością percepcyjną (teraz z niej nie wiedzieć
czemu zrezygnowano). Jedną z cech tego zaburzenia była niemożność
podejmowania decyzji, spowodowana tym, że człowiek 'ginął' pod
neodfiltrowanymi danymi.
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
640. Data: 2009-09-07 21:51:09
Temat: Re: Zwyrodniae gwniarstwo!glob pisze:
> Paulinka wrote:
>> glob pisze:
>>> Paulinka wrote:
>>>> medea pisze:
>>>>> vonBraun pisze:
>>>>>
>>>>>> To wprawdzie trochę co innego niż piszę, ale kupuję określenie:
>>>>>> >ten obraz "NAS" od innych nie powraca<.
>>>>>>
>>>>>> W istocie mam wrażenie, że niemal wszystkie objawy zaburzeń
>>>>>> psychicznych można by zupełnie dobrze wyjaśnić jako "zaburzenie
>>>>>> dostępu do informacji".
>>>>>>
>>>>>> W neuropsychologii to zaburzenie spowodowane jest fizycznym
>>>>>> uszkodzeniem komunikacji neuronalnej między modułami, lub uszkodzeniem
>>>>>> modułów pośredniczących pomiędzy innymi, zaś w psychopatologii nerwic
>>>>>> i psychoz problemami emocjonalnymi.
>>>>>>
>>>>>> Odfiltrowanie części informacji powoduje tworzenie fałszywego obrazu,
>>>>>> reprezentacji świata i własnej osoby.
>>>>>>
>>>>>> Podejmowane w oparciu o te reprezentacje działania powodują brnięcie w
>>>>>> ślepą uliczkę.
>>>>> To jest spojrzenie skrajnego racjonalisty. ;)
>>>>>
>>>>> Informacje zwrotne, które do nas docierają, czy też >ten obraz "nas"<
>>>>> zazwyczaj (na co dzień, w normalnych kontaktach z ludźmi) są też
>>>>> przefiltrowane, przetworzone, tylko że przez inne filtry - różne filtry
>>>>> innych ludzi. Niewykluczone, że ten obraz nas często celowo zostaje
>>>>> zniekształcony i zeszpecony. Musimy się przed tym jakoś bronić i do tej
>>>>> obrony świetnie przydają się cechy narcystyczne, o ile nie zaczynają nas
>>>>> dominować. Inna sprawa, że "filtrowanie" informacji pozwala w ogóle
>>>>> podejmować jakieś działania. Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
>>>>> oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)
>>>> Niekoniecznie. Codzienne życie może się odbywać bez zbędnych analiz, co
>>>> i kto o nas myśli.
>>>>
>>>>> Swoja drogą - jak nazywa się przeciwieństwo narcyzmu? Mam tu na myśli
>>>>> przyjęcie takiej postawy, że człowiek celowo zawsze ukazuje się w złym
>>>>> świetle, nadmiernie prezentuje swoje złe strony. Istnieje takie schorzenie?
>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_uni
kaj%C4%85ca
>>>>
>>>>
>>>> --
>>>>
>>>> Paulinka
>>> Tu nie chodzi o analizowanie, to się dzieje trochę szybciej niż
>>> zramolała świadomość dałaby radę wszystko zaanalizować. Często
>>> wyprowadzamy coś na zewnątrz całkowicie nieświadomie i na ten bodziec
>>> reagują inni, jak również powrót na nasze zachowanie też nie jest do
>>> końca świadomy, ale wewnętrzne mechanizmy obrabiają dane z tego co
>>> wyszło i wróciło, następnie w świadomości pojawia się myśl , która nam
>>> sugeruje pewną dojrzałość w stosunku do tego w czym byliśmy wcześniej.
>> Nie może być zgadzam się z Tobą. Ja mam tendencję do uproszczania i
>> irytującej drobiazgowości w dodatku swoje tezy puszczam w świat jako
>> 'prawdę objawioną'. Zdarza się, że trafię na kogoś kto mnie sprowadzi na
>> ziemię, ale tak jak napisałam nie analizuję oceny mojej osoby bez
>> wyraźnej kontry. Zawsze szłam pod prąd i dopiero wyraźne 'ale' napisane
>> wprost, pozwala mi się zastanowić nad tym, że być może się mylę. Stąd
>> moje dictum na medei : "(...)Krótko mówiąc - musimy się chyba trochę
>> oszukiwać, żeby zdobywać się na odwagę codziennego życia. ;)"
>>
>> --
>>
>> Paulinka
>
> Oczywiście że filtrujemy, ale te filtry też nie do końca są
> uświadomione, mnie tylko o to chodziło, że nie wszystko robimy na
> pełnej świadomości. Bo kształtują nas cały czas rzeczy nie do końca
> uświadomione i te bodźce wyjście -wejście, często odbywają się jakby w
> nas ,ale nie w nas. Takie wewnętrzne dojrzewanie i przy narcyźmie tam
> coś przez coś nie wraca , nie jest obrabiane i pozostaje takie =stoi
> ale nikt nie ogląda, chociaż wszyscy oglądają.
Ale ja chyba jeszcze nie mam tego problemu ;)?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |