Zycie i smierc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 73

41. Data: 2006-07-29 12:58:57

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Immon <"<tu wstaw nick>priv"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jul 2006 14:30:25 +0200, Radek napisał(a):

> Osobiście mi te osoby pokazywane w telewizji tak sobie podobają się. Są
> bardzo stereotypowe. Ale muszą takie być aby kojarzyły się masom przyjemnie.

To może zdecyduj się - masz pretensje do:
1. telewizji?
2. prymitywnych odbiorców?
3. rzeczywistości, Boga itp. ?
4. siebie samego ?
5. <tu wstaw coś czego nie przewidziałem> ?

A jeśli do nikogo nie masz pretensji to o co ci właściwie chodzi? ;)

> Wyobrażam sobie, że reklama dla "filozofów" powinna wykorzystywać coś
> innego niż ładne buzie, przyjemne skojarzenia i tym podobne masowolubne
> rzeczy.

To może zaproponuj firmom reklamowym swoją wizję reklamy. Będziesz miał i
kasę i satysfakcję :) A może *przerastasz swoją epokę*? Ja w wieku 20 lat
*bardzo przerastałem* ;)

> Takich reklam praktycznie się nie obserwuje a reklamy
> wybiegające trochę dalej od przyjętych "norm" są cenzurowane.

No i dlaczego? Może jakoś delikatnie durniom wytłumacz...

> Bardziej
> wyrafinowane w treści reklamy również się raczej nie pokarzą ponieważ
> byłyby zbyt hermetyczne w odbiorze.

No i co z tym fantem zrobisz ? :)

P.S. nie *pokarzą*, lecz *pokażą* - chyba że chcesz kogoś *pokarać* ;)

Pozdrawiam
--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2006-07-29 13:04:12

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Immon <"<tu wstaw nick>priv"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jul 2006 14:49:32 +0200, Radek napisał(a):

> Piszę tutaj z nudów

Inteligentni ludzie raczej się nie nudzą, a przecież za takiego się
uważasz?

--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2006-07-29 13:29:12

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Immon <"<tu wstaw nick>priv"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jul 2006 14:41:55 +0200, Radek napisał(a):

>> A może tak:
>> Facet z oznakami depresji mówi: *Być albo nie być - oto jest pytanie*
>> Za chwilę ten sam facet, ale w szampańskim nastroju z butelką piwa marki X
>> mówi: *Być* :D
>
> Niestety tak dobrze to nie jest.

No to wymyśl *coś lepszego* tylko pamiętaj że czas reklamowy jest bardzo
drogi, więc żebyś się zmieścił w 30 sekundach :)

Masz tak *szerokie* spojrzenie na rzeczywistość, że aż mi szczęka opada...
a jednocześnie stwiedzasz, że "piszesz tutaj z nudów". Nie mogę tego
pojąć...
Czy nudzenie się ci wystarcza? Zaspokaja twoje ambicje?
Może zacznij coś tworzyć?
To nie ważne, że mnie oceniłeś na zero punktów. Ważne jest że *ciebie* mogą
ocenić na 100, albo i 1000. Zamiast się nudzić zacznij działać. Trzymam
kciuki :)

--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2006-07-29 17:32:07

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Radek <r...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Piszę tutaj z nudów
>
> Inteligentni ludzie raczej się nie nudzą, a przecież za takiego się
> uważasz?

Dlatego piszę aby się nie nudzić.

Pozdrawiam,

Radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2006-07-29 17:46:14

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Radek <r...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Masz tak *szerokie* spojrzenie na rzeczywistość, że aż mi szczęka opada...
> a jednocześnie stwiedzasz, że "piszesz tutaj z nudów". Nie mogę tego
> pojąć...

Mam brutalne spojrzenie bo miałem okazję brać udział w brutalnych
rzeczach. Patrzę na otoczenie i co widzę? Włączam TV i co widzę?
To jest naprawde straszne jakie banialuki istnieją w "zbiorowej
świadomości". Włączam przypadkowo TVN24 i widzę rozradowaną osobą
redaktora, który podnieca się kursami na giełdzie (dla przykładu). Ale
przecież giełda jest grą o zerowej sumie więc jak ktoś zyska to ktoś
inny musi stracić. I nie ma mowy tu o żadnym "inwestowaniu" ponieważ
jest tylko spekulacyjna gra i nic więcej. Jednak trąbią cały czas, że
grając na giełdzie się "inwestuje".

To jedna z wielu rzeczy, która budzi moją irytację.

Tych rzeczy jest tysiące ale co można na to poradzić. Nic. Próbować aby
tylko zostać niezrozumianym czy też zgniecionym przez masową głupotę?
Nie dziękuje.

> Czy nudzenie się ci wystarcza? Zaspokaja twoje ambicje?
> Może zacznij coś tworzyć?
> To nie ważne, że mnie oceniłeś na zero punktów. Ważne jest że *ciebie* mogą
> ocenić na 100, albo i 1000. Zamiast się nudzić zacznij działać. Trzymam
> kciuki :)

Nie oceniałem niczego i nikogo na zero punktów. Tylko opinię/zdanie,
które było nietrafione. Czasami mam potrzebę wziąć udział w jakimś
topicu w usenecie. Czasami - dlaczego nie?

Teraz mam taką potrzebę.

Pozdrawiam,

Radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2006-07-29 18:02:01

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Radek <r...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Immon napisał(a):
> Dnia Sat, 29 Jul 2006 14:30:25 +0200, Radek napisał(a):
>
>> Osobiście mi te osoby pokazywane w telewizji tak sobie podobają się. Są
>> bardzo stereotypowe. Ale muszą takie być aby kojarzyły się masom przyjemnie.
>
> To może zdecyduj się - masz pretensje do:
> 1. telewizji?

Tak mam choć nie mogę bo telewizja tylko spełnia oczekiwania odbiorców.
Z drugiej strony je też kreuje więc można mieć pretensję.

> 2. prymitywnych odbiorców?

Kiedyś jak ktoś umiał pisać i czytać to był kimś. Dzisiaj uniwersalnie
panuje podejście, że ignorancja jest ok. Rzeczywiście czasami nie da się
przeskoczyć pewnych rzeczy ale aby robić z głupoty powód do dumy?!!

> 3. rzeczywistości, Boga itp. ?

Mam pretensję o tyle, że nikt mnie się nie spytał czy chce istnieć,
gdzie chcę istnieć, w jakim czasie chce istnieć i jako co mam istnieć.
Swoją egzystencję uważam po części za gwałt. A to jest ciekawe zagadnienie.

> 4. siebie samego ?

Tak w pewnym stopniu. Ale to naturalne bo tylko kompletny ignorant może
być zawsze zadowolony ze swojej osoby.

> 5. <tu wstaw coś czego nie przewidziałem> ?

Męczący ból, zbyt dużo.

> A jeśli do nikogo nie masz pretensji to o co ci właściwie chodzi? ;)

Chodzi tylko o prowadzenie dyskusji.

>> Wyobrażam sobie, że reklama dla "filozofów" powinna wykorzystywać coś
>> innego niż ładne buzie, przyjemne skojarzenia i tym podobne masowolubne
>> rzeczy.
>
> To może zaproponuj firmom reklamowym swoją wizję reklamy. Będziesz miał i
> kasę i satysfakcję :) A może *przerastasz swoją epokę*? Ja w wieku 20 lat
> *bardzo przerastałem* ;)

Bzdura.

>> Takich reklam praktycznie się nie obserwuje a reklamy
>> wybiegające trochę dalej od przyjętych "norm" są cenzurowane.
>
> No i dlaczego? Może jakoś delikatnie durniom wytłumacz...

Durnie nie korzystają z usenetu. Mylę się?

A miałem okazję próbować tłumaczyć "durniom" pewne rzeczy wiele razy.
Bez skutku.

>> Bardziej
>> wyrafinowane w treści reklamy również się raczej nie pokarzą ponieważ
>> byłyby zbyt hermetyczne w odbiorze.
>
> No i co z tym fantem zrobisz ? :)
>
> P.S. nie *pokarzą*, lecz *pokażą* - chyba że chcesz kogoś *pokarać* ;)

Używam Thunderbirda 1.5.0.4, który ma sprawdzanie pisowni. Widać
nienajlepsze bo niepodkreśla "pokarzą". Staram się pisać bez błędów ale
czasami błędu nie da się uniknąć.

Pozdrawiam,

Radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2006-07-29 18:10:51

Temat: Re: ci
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Immon priv@wp.pl>; <zple49ghbosn.12ruu80zqjfkt$.dlg@40tude.net> :

> Dnia Sat, 29 Jul 2006 13:19:04 +0200, Immon napisał(a):
> [ciach]
> Ten post przeznaczyłem do skasowania bo pojawił się w złym miejscu.
> Nie wiem po jakim czasie zostenie skasowany - pierwszy raz to robię.
> Cierpliwości :)

Nie krępuj się - google Twoim przyjacielem. :))

Flyer
--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2006-07-29 20:00:39

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Immon <"<tu wstaw nick>priv"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jul 2006 20:02:01 +0200, Radek napisał(a):

>> To może zaproponuj firmom reklamowym swoją wizję reklamy. Będziesz miał i
>> kasę i satysfakcję :) A może *przerastasz swoją epokę*? Ja w wieku 20 lat
>> *bardzo przerastałem* ;)
>
> Bzdura.

1. A może po prostu nieporozumienie?
Zdanie: "Ja w wieku 20 lat *bardzo przerastałem*"
należy czytać jako
"Mając 20 lat *wydawało mi się*, że bardzo przerastam swoją epokę" :)

Teraz pytam ciebie - wydaje ci się, że przerastasz swoją epokę?

>>> Takich reklam praktycznie się nie obserwuje a reklamy
>>> wybiegające trochę dalej od przyjętych "norm" są cenzurowane.
>>
>> No i dlaczego? Może jakoś delikatnie durniom wytłumacz...
>
> Durnie nie korzystają z usenetu. Mylę się?

1. Bardzo się mylisz - poszperaj tylko w google. :)
2. Miałem na myśli tych *durniów z telewizji* i agencji reklamowych,
więc jeszcze raz proponuję: Może jakoś delikatnie durniom wytłumacz jak się
powinno robić reklamy :)

> A miałem okazję próbować tłumaczyć "durniom" pewne rzeczy wiele razy.
> Bez skutku.

Skąd pewność, że tłumaczyłeś durniom? Może ktoś teraz tak samo wspomina
ciebie? Może zapodaj link - niech oceni więcej osób?

>> P.S. nie *pokarzą*, lecz *pokażą* - chyba że chcesz kogoś *pokarać* ;)
>
> Używam Thunderbirda 1.5.0.4, który ma sprawdzanie pisowni. Widać
> nienajlepsze bo niepodkreśla "pokarzą".

A ja nie używam automatu i jakoś radzę.
Kiedyś na pl.hum.poezja facet zrobił dużo podstawowych błędów
ortograficznych w swoim wierszu i tłumaczył się, że zapomniał właczyć
sprawdzanie pisowni :)

--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2006-07-29 20:37:34

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Immon <"<tu wstaw nick>priv"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jul 2006 19:46:14 +0200, Radek napisał(a):

> Nie oceniałem niczego i nikogo na zero punktów. Tylko opinię/zdanie,
> które było nietrafione.

Ja nadal nie wiem za *które* zdanie/zdania dostałem to zero.
Mogłeś się nie zgodzić z jakimś moim twierdzeniem wykazując błąd w
argumentacji, ale ty tego nie zrobiłeś.

Kiedyś na czacie "filozofia" jakiś młody człowiek podawał się za geniusza.
Mówił, że jest filozofem - amatorem, ale tylko dlatego, że studia
filozoficzne to dla niego byłaby strata czasu. W międzyczasie zaczął
wszystkim udowadniać, że *definicja* nic nie jest warta póki jej się nie
*udowodni* :) Zacząłem mu wyjaśniać, że definicja to nie twierdzenie, ale
on wiedział swoje :)

Bez urazy, ale trochę mi przypominasz tamtego "geniusza" :)
Zważ, że ktoś posuwa naprzód światową naukę i technikę. Ty chcesz być
*kimś* wśród durniów bo to daje *iluzję bycia geniuszem*. Boisz się jednak
konfrontacji z tymi, którzy *coś naprawdę potrafią* bo konfrontacja może
być bolesna - bo to *ty* możesz zostać tym *durniem*. Jednak konfrontacja
cię nie ominie bo w końcu czeka cię pierwsza praca, a najgorsze co może się
stać to zostać durniem wśród durniów. No chyba, że będziesz na bezrobociu,
czy rencie to możesz żyć długo w świecie iluzji, a w usenecie zawsze możesz
być geniuszem ;)

Twoje zadufanie złagodnieje za 5-10 lat jak dostaniesz trochę od życia w
d...:)

--
Immon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2006-07-30 12:17:08

Temat: Re: Zycie i smierc
Od: Immon <"<tu wstaw nick>priv"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jul 2006 19:32:07 +0200, Radek napisał(a):

>>> Piszę tutaj z nudów
>>
>> Inteligentni ludzie raczej się nie nudzą, a przecież za takiego się
>> uważasz?
>
> Dlatego piszę aby się nie nudzić.

Przedtem napisałeś: *Piszę tutaj z nudów*
Widocznie nie masz żadnych poważniejszych zainteresowań, więc zabijasz
czas. Kiedyś widziałem ciekawe ogłoszenia matrymonialne, gdzie rubryka
*zainteresowania* nigdy nie była *pusta*. Na ogół było tam napisane
*zainteresowania ogólne* - czytaj: *żadne* :D

P.S. Jeśli coś mnie interesuje to nigdy nie zajmuję się tym *z nudów*

--
Immon