Data: 2009-11-30 07:59:55
Temat: Re: Życie różne pisze scenariusze...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie darr_d1 <d...@w...pl> tak oto plecie:
>
>> Jeżeli życie człowieka rozpatruje się tylko w kontekście "zostania KIMŚ".
>> Ale co to w ogóle znaczy "zostać w życiu KIMŚ"? Czy to musi być dyrektor,
>> prezes, wypakowany portfel, wypasione auto, zazdrość innych ludzi? A
>> taki na przykład facet, który rezygnuje z dyrektorskiego stołka, by
>> poświęcić cały swój czas jakiejś niedochodowej pasji. Kobieta, która
>> decyduje się na urodzenie ośmiorga dzieci i woli skupić się na ich
>> wychowaniu, na bok odkładając realizację ambitnych projektów
>> zawodowych. Albo wielki talent, np. muzyczny, który zaprzestaje
>> tworzenia, bo woli grać trzecie skrzypce w kapeli podwórkowej. Czy oni
>> przestali być KIMŚ?
> Zawsze jest to kwestia wyboru. W powyższych przypadkach - ICH własnego
> wyboru. Pojęcia bycia KIMŚ jest zbyt złożone, aby dało się je zawrzeć
> w jednym zdaniu, a ja (zdaje się) w pewnym uproszczeniu chyba to
> zrobiłem.
Na to wygląda. Nadużywanie zaimków nieokreślonych zwykle nie pozwala na
precyzyjne określenie problemu.
Qra
|