Data: 2013-01-11 15:28:21
Temat: Re: Życzenia
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:kcp3j8$k8p$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości
> news:kcia4a$7dl$1@node2.news.atman.pl...
> | Użytkownik "Ren@t@" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
> | news:kch8ef$4vr$1@node2.news.atman.pl...
> | >
> | <ciach>
> | > A dokładniej o szczekaniu bo ani słowa tam o Iksi nie było ;).
> | > Ale tak na poważnie - przyznaję Ci częściowo rację - wcześniej jakoś
> | > przeoczyłam to zdanie ze szczekaniem. Najpierw to po prostu
> przeczytałam
> | > pobieżnie a potem opierałam się na tym co było w cytatach. Oczywiście
> mój
> | > błąd bo skoro się na jakiś temat wypowiadałam powinnam była doczytać
> | > oryginał a nie cytowanie.
> | > Przy czym dalej nie widzę tam mściwej satysfakcji - tylko złośliwy
> przytyk
> | > do Iksi (i po tym "uzupełniającym" zdaniu nawet nie subtelny ale
> całkiem
> | > wyraźny i przenoszący "siłę" uwagi z Katarzyny na Ikselkę). Teraz z
> kolei
> | > nie widzę tam "życzeń" czy "marzeń" związanych z Katarzyną - tylko z
> | > Ikselką, tj. chęć powiedzenia jej "tym razem nie miałaś racji". Nieco
> | > naokoło ale bardzo wyraźnie. I również (IMHO) żartobliwe przeniesienie
> | > przez
> | > Ikselkę głównej uwagi z siebie na Aichę, dość sprawne (to już
> oczywiście
> w
> | > odpowiedzi Ikselki).
> | Tak, własnie. Tak, jak teraz na to patrzę: Aicha chciała dowalić Iksi.
> I-
> | całkowicie pzowoliła, żeby negatywne emocje wzięły górę nad nią.
>
> Czyli tutaj mniej więcej jesteśmy zgodni.
>
> | Tak
> | naprawdę strzeliła sobie w stopę- ale to reguła, kiedy ktoś szuka
> zemsty.
>
> A tutaj już nie. To IMHO nie było zachowanie tej rangi. Ot zachowała się
> po
> prostu szczerze bez oglądania z wszystkich stron jak to co pisze wpłynie
> na
> jej wizerunek. Wielu osobom trafiają się celniejsze strzały w stopy (na
> wszelki wypadek: w tej chwili nie mam tutaj nikogo ani niczego konkretnego
> na myśli).
>
> | > Ale też jest możliwe, że zupełnie inaczej rozumiemy termin "mściwa
> | > satysfakcja" - Ty nie chcesz wyjaśnić jak Ty to rozumiesz więc ja
> napiszę,
> | > że dla mnie jest to np. radość z tego, że sąsiada okradli, (bo
> dlaczego
> ma
> | > mieć więcej), że kolega złamał nogę (bo czemu ma jechać na narty jak
> ja
> | > będę
> | > pracować) itd.
> | Dokładnie tak to rozumiem.
>
> Więc ja w omawianym tekscie Aichy nie widzę znamion takiego podejścia.
>
> | Tyle, że sprawa nieszczęsnej Katarzyny była tu
> | dla Aichy niewiele znaczącym tłem, nawet narzędziem, którym chciała
> zdzielić
> | Iksi na odchodne.
>
> A pod tym już mogę się podpisać.
>
> | A wyszło jak wyszło- sama się tym"narzędziem" zdzieliła.
> | To coś w rodzaju Pawlaka, który wkurzony do białości na Kargula- chcąc
> mu
> | zrobić na złość- napisał na swoim domu "3xNIE". Dlatego, że Kargul miał
> na
> | swoim "3xTAK". Zaraz się zjawił milicjant, który widząc to- zjechał
> | Pawlaka:-).
>
> Tutaj aż tak to nie wyglądało. Ot trochę sobie popisaliśmy ale jeżeli
> Aicha
> kiedyś wróci (przy założeniu, że grupa jeszcze chwilę poistnieje) to nie
> będzie to miała najmniejszego wpływu na jej "pozycję" na grupie.
No nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pod pojęciem: "pozycja" w tym
kontekście.IMO- najpierw rozmawiamy, co mogło kierować Aichą, i to, że mamy
w niektórych miejscach różne opinie na ten temat- i pewno przy nich
zostaniemy- to dla mnie ok. Jednak pisząc o powrocie Aichy i jej pozycji- w
moim odbiorze piszesz: "jej koleżanki powinny zadbać, żeby miała pozycję co
najmniej taką, jak przed odejściem". Tak to odebrałem. Tyle, że z prawdą to
za wiele wspólnego nie ma. Zgoła- jest zaprzeczeniem jej szukania.
> | > I napiszę jeszcze, że doceniam iż inaczej niż w przypadku dyskusji o
> ojcu
> | > Redart nie napisałeś, że nie umiem czytać ze zrozumieniem (choć wtedy
> być
> | > może bezpośrednio było to napisane do medei, która napisała to co ja).
> I
> | > to
> | > pomimo tego, że tym razem jak najbardziej można było tak o mnie
> napisać.
> | Ale pamiętliwa:-(((((
>
> Bardzo. I przyznaję się do tej wady oficjalnie i bez zachęty ;).
>
> | Rzeczywiście- głupio wtedy wyszło. Przepraszam.
>
> Nie ma za co przepraszać teraz - wtedy zostało to przmaglowane na wiele
> sposobów.
Przepraszam ja- bo_poczuwam_się_do_winy. A to, że to zostało na wiele
sposobów przemaglowane- za wiele dla Ciebie nie zmieniło. Dowód:nadal
trzymasz (trzymałaś) urazę w sobie.
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
--
Chiron
|