Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

> Kontakty klasowe się intensyfikują - dzieci odchowane, a my ciągle młodzi,

Wroc do pigul lepiej schizofreniczko, bo wciaz zyjesz zludzeniami i nic twoj
stan sie nie poprawia. Lecz sie poza otyloscia koniecznie na mozdzek.

> "Bravo", bywamy z TŻ, no i pewnie stąd te zbyteczne 2 kilo? Po świetach

TZ - Typowy Zul?
Aaa, racja - w koncu ostatnio zapierdolony na chate wrocil w nocy...
To takie meskie, prawda? Lubisz to przeciez.

> koniec z restauracyjkami, lazania i lody mi wybitnie nie służą, gdzie to
> tyle kluch i słodyczy jeść. Czas wrócić do 38 z wiosną, ale co wtedy z moim
> nickiem? ;-)

Gdzie ty chodzisz do restauracji, skoro non stop przed kompem siedzisz
kaszalocie. Zarcie w restauracjach, podczas gdy caly czas kisisz kapuche? Nie
rob z ludzi naiwniakow, zeby znowu mieli wierzyc w te twoje mity
Przestan znow po prostu klamac i daj sobie powiedziec, ze jestes nieruchawa
(pod kazdym wzgledem) od wiecznego opierdalania sie i bezruchu, powodowanych
tym, ze nie ruszasz sie z chaty z powodu wiecznego pobytu online i problemu z
pecherzem objawiajacego sie permanentnym szczaniem na grupach.
Jestes kafara nie tylko dlatego, ze nic nei robisz, ale po prostu masz taka
budowe ciala - nigdy nie bedziesz zgrabna, tylko nabita. 38 to dla ciebie
odchudzanie a nie powrot do normalnosci
36 to juz anoreksja dla takich jak ty.

> Teraz lecę do roboty,

Buehuehue.
Jaki podatek placisz? Na liniowce jestes?
Hehehe, co za palant.

nie wiem, jak ja zdążę ze wszystkim. A tu jeszcze

trzeba na grupach popierdolic od rzeczy jak zwykle...

> rano 150 pomidorów do doniczek trzeba posadzić, torebkę własnie kończę
> rafiową, żeby przed świętami w grupce robótkowej się nią okazać.

Kogo to obchodzi prostaczko? Kazdy ma swoje zycie i swoje swieta, twoje sa
takie przewidywalne: zarcie, rodzina, bachory, mycie naczyn - nuda, od
poczatku piszesz co roku to samo. Przymknij jadake beznadziejo.

> I tak na wszelki wypadek, gdybym się mało odzywała w najbliższym czasie,
> żeby się ktoś tutaj nie cieszył, że mnie, taką wstrętną i grubą zniechęcił
> skutecznie swoją zawiścią - zapewniam, że jest wręcz przeciwnie, wrócę za
> pare dni intensywniej niż dotąd, parę zdjątek moich dziełek robótkowych
> oraz fotki n.t. mojej tuszy jeszcze zamieszczę też :-D

Bleblebleble
bleble
bleble
wszyscy zawiszcza ci wrodzonego debilizmu i tlustych ud, bo jest czego

> Pozdrawiam i jeszcze raz życzę (Tobie i Wszystkim - w tym fotografom i
> bluzgaczom) wesołych, szczęśliwych i smakowitych Świąt :-)

Szczam na twoje nieszczere zyczenia, nieszczere jak i wszystko co od ciebie
pochodzi. Jestes jedna wielka zaklamana menda i zadne slowa ktore wypowiadasz
nie maja jakiejkolwiek wartosci w sensie prawdy.
Udlaw sie w te swieta - moze skonczysz tyle biadolic.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/